FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1] Problem z płynem chłodniczym - szybko ubywa
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=5394
Strona 1 z 11

Autor:  Rendi [ 25.09.2006, 20:44 ]
Tytuł:  [F1] Problem z płynem chłodzącym - UBYWA

Witam
mam taki problem ze co jakiś czas włącza mi sie kontrolka z powodu niskiego poziomu płynu, jednak dziwne jest to ze gdy poziom płynu jest około 1.5 cm poniżej minimum wystarczy odkręcić korek zbiornika, wtedy syczy i poziom podnosi sie powyżej min, po ponownym uruchomieniu silnika kontrolka juz nie świeci, czsami jednak poziom nie podniesie sie wystarczajaca i trzeba dolac, czym moze to byc spowodowane ?

Autor:  marekk [ 25.09.2006, 20:46 ]
Tytuł: 

czyli co jakis czas i tak musisz dolewac plynu?? dobrze to rozumiem?? pewnie uszczelka pod glowica do wymiany :)

Autor:  kros [ 25.09.2006, 21:03 ]
Tytuł: 

Układ chłodzenia pracuje pod pewnym ciśnieniem. Jak odkręcasz korek to zmniejszasz ciśnienie i poziom się podnosi. Na ciepłym silniku bardziej na zimnym mniej lub wcale.

Jeśli płyn jest czysty to nie musi to być uszczelka.

Co to znaczy co jakiś czas? Jak często dolewasz?

Może masz gdzieś nieszczelność układu - pooglądaj dobrze przewody, złączki itp czy gdzieś nie ma śladu wycieku.

Czy masz gaz? Może przy montażu ktoś spartolił i jest jakiś wyciek.

Autor:  Rendi [ 25.09.2006, 21:30 ]
Tytuł: 

marekk napisał(a):
czyli co jakis czas i tak musisz dolewac plynu?? dobrze to rozumiem?? pewnie uszczelka pod glowica do wymiany :)


tak, odkręcalnie korka pomaga na krótki czas

kros napisał(a):
Co to znaczy co jakiś czas? Jak często dolewasz?
Może masz gdzieś nieszczelność układu - pooglądaj dobrze przewody, złączki itp czy gdzieś nie ma śladu wycieku.
Czy masz gaz? Może przy montażu ktoś spartolił i jest jakiś wyciek.


to bywa różnie, raz musze dolewac co tydzien, a raz co miesiac, slady czegos czerwonego sa widoczne kolo pompy wody, jest to tylko czerwony nalot, instalacji gazowej nie posiadam,

fabka ma przejechane ponad 125 tys o ile to ma cos wspólnego

Autor:  kros [ 25.09.2006, 22:01 ]
Tytuł: 

Rendi napisał(a):
slady czegos czerwonego sa widoczne kolo pompy wody

No to być może masz rozwiązanie...

Autor:  Rendi [ 26.09.2006, 19:07 ]
Tytuł: 

a co moze byc przyczyna tego chwilowego obnizenia poziomu płynu?
a co do pompy to mozna ja naprawic, regenerowac, czy nalezy wymienic na nową, jaki jest tego koszt ?

Autor:  marekk [ 26.09.2006, 19:12 ]
Tytuł: 

chyba tylko wymiana na nowa , koszt pewnie koło 150 zeta + robota

Autor:  sebasuperb [ 26.09.2006, 19:51 ]
Tytuł: 

Ceny pompy zaczynają się już od 86zł (Allegro) za nóweczkę
http://www.allegro.pl/item128911205_pom ... _nowa.html
http://www.allegro.pl/item130423367_pom ... _lodz.html

Autor:  MILOTEC [ 27.09.2006, 06:15 ]
Tytuł: 

Sprawdź czujnik temperatury płynu chłodzącego on jest wkręcony w chłodnice po lewej stronie patrząc oczywiście od strony kierowcy. Na tym czujniku jest zamontowany oring, być może masz nie dokręcony ten czujnik i może tam tez uciekać ten płyn. Paytanie czy ten nalot jest na pompie wody czy na wężach gumowych? :banana:

Autor:  Santi_wrc [ 27.09.2006, 06:37 ]
Tytuł: 

Rendi, na mój gust to wina pompy wodnej miałem prawie identyczną sytuacje z tym że nie zaświecała mi się kontrolka niskiego poziomu płynu może poprostu częściej dolewałem bo strałałem się nie dopościć poniżej minimum i na pompie (pod kołem pasowym) oraz na wężach miałem czerwony nalot u mnie dolewać trzeba było w okolicach litry na 10 000 tys km a miałem tą przypadłość przy przebiegu około 50 000 tys km teraz mam 90 000 i jak narazie odpukać jest spokój ja w tedy kipowałem pompę za 270 zeta i było to oryginalne z tym że nie kupowane u obiboków wymieniał mi kolega to koszt jak dobrze pamiętam chyba dwa albo trzy czteropaki :browar: pamiętam że do mojej fabien szła jakaś pompa z wspornikiem czy coś w tym stylu 1,4 60 km wymiana niezbyt skąplikowana
tak że ja obstawiam pompę :browar:

Autor:  Paulek [ 10.10.2006, 20:37 ]
Tytuł: 

Hej wszytkim
Nie chciałem pisac nowego tematu wiec opisze tutaj mój problem. Dzisiaj spuszczałem płyn chłodniczy ponieważ musiałem wyciagnąc termostat bo sie zepsuł. Przy okazji tego wszystkiego zauwazyłem ze płyn jest mętny. Podpowiedzcie mi czy wymienic go na nowy czy też wlac spowrotem. Płyn ma juz 6 lat i pewnie stracił swoje własciwosci chłodnicze i antyzamarzajace. A moze wystarczy dolac do niego nowego aby obnizyła sie temperatura zamarzania. Co lepsze dla portfela i dla auta?? :)

Autor:  lilo [ 10.10.2006, 20:42 ]
Tytuł: 

kros napisał(a):
Układ chłodzenia pracuje pod pewnym ciśnieniem.


Podcisnieniem i własnie dlatego są takie dziwnie objawy , to jest normalne dopóki nie muszisz dolewać zbyt dużo płynu :czytaj:

Autor:  kros [ 10.10.2006, 20:58 ]
Tytuł: 

Paulek napisał(a):
płyn ma juz 6 lat i pewnie stracił swoje własciwosci chłodnicze i antyzamarzajace


Nie przypominam sobie, żeby skoda zalecała wymianę płynu jeśli mrozoodporność jest OK.
/Natomiast pamiętam, że w poprzednim aucie zalecano wymianę co 2 lata i wymieniałem co 2-3 lata, lałem różne płyny i na każdym pisali żeby wymieniać właśnie po 2 latach.../

Temperaturę zamarzania płynu sprawdzisz u każdego (przyzwoitego) mechanika - może wynik testu sam nasunie Ci odpowiedź żeby zalać nowy płyn.

Autor:  Paulek [ 11.10.2006, 07:14 ]
Tytuł: 

A co z metnoscią płynu?? Wygląda jak czerwono-brunatny żurek (ale nie ma niepokojących plam typu olej itp.)...

Autor:  lilo [ 11.10.2006, 08:47 ]
Tytuł: 

Paulek napisał(a):
A co z metnoscią płynu?? Wygląda jak czerwono-brunatny żurek (ale nie ma niepokojących plam typu olej itp.)...


skoro ma 6-lat to napewno ma niższą odporność na zamarzanie o jakieś 6 stopni

więc raczej zmieniłbym na nowy ale nie koniecznie a co do mętności to zupełnie nosmalny objaw , a zwłaszcza w bęzyniaku

Strona 1 z 11 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/