FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

Cylinderek
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=5168
Strona 1 z 1

Autor:  MARINESKU [ 05.01.2008, 18:48 ]
Tytuł:  Cylinderek

Panowie mam mały problem, dziś wyjeżdżałem z garażu i słyszałem z lewego tylnego koła dźwięk jakby coś tarło cicho popiskiwało, zabrałem się za rozebranie bębna było ciężko, ale dostałem się do wewnątrz i tu miałem małego pecha z lewej strony szczęka hamulcowa mi się cofnęła na zewnątrz i spowodowała wypadnięcie wraz z osłoną gumową tłoczka, poskładałem to szybko no i uleciało mi trochę płynu hamulcowego, po złożeniu zaskoczenie pedał miękki trzeba dwa razy depnąć aby zahamować, czy wina leży w zapowietrzonym układzie i czy cylinderek po tym zdarzeniu jest już do niczego ale patrzyłem pod bęben niema tam cieknącego płynu Panowie proszę o radę, a przyczyna tego popiskiwania była przez wypięty bolec podtrzymujący szczękę no i sprężyna na dole leżała.

Autor:  vg1 [ 05.01.2008, 18:53 ]
Tytuł: 

jeśli rośnie pedał przy pompowaniu hamulcem to zapowietrzony układ, odpowietrzysz i będzie ok
BTW cylinderek powinien być ok jeśli dobrze wyczyściłeś przed włożeniem tłoczek

Autor:  MARINESKU [ 05.01.2008, 18:59 ]
Tytuł: 

vg1 dzięki lekko mnie uspokoiłeś a pedał rośnie, ale to stało sie dziś no i nie mam nikogo aby mi pomógł odpowietrzyć a wo gule to jak się za to zabrać mam na myśli procedurę odpowietrzenia.

Autor:  kros [ 05.01.2008, 19:05 ]
Tytuł: 

MARINESKU napisał(a):
o jak się za to zabrać mam na myśli procedurę odpowietrzenia.

wszytko jest tutaj
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... 9123#39123

Autor:  MARINESKU [ 05.01.2008, 19:08 ]
Tytuł: 

kros dziękuję za linka, i pozdrawiam.

Autor:  koral [ 06.01.2008, 00:25 ]
Tytuł: 

MARINESKU,
Mnie tez sie tak kiedys (2 lata temu) stalo. Identycznie! Potem, po wyczyszceniu tloczka z piachu, ktrego jest pelno w kazdym garazu na podlodze wlozylem tloczek z powrotem ale... po 2 latach, czyli wlasnie teraz odkrylem, ze ten wlasnie tloczek co mi kiedys wypadl to sie zapiekl! Efekt byl taki, ze rano jak ruszlem to bylo slychac popiskiwanie tego hamulca. Stalo sie tak prawdopodnie, ze ten tloczek zanim wypadl byl nasmarowany jakims specjalnym smarem a ja go wytarlem po podniesieniu z podlogi. Radze Ci wiec po wcisnieciu go na miejsce do cylinderka napachac smaru pod ta gumowa oslone. Najlepiej aby to byl smar silikonowy. Wtedy byc moze unikniesz przykrej niepospodzianki jaka mnie spotkala.

Autor:  MARINESKU [ 06.01.2008, 08:58 ]
Tytuł: 

koral
Akurat ja nic nie kombinowałem bo on mi tylko otworzył się na bok i wypłynęło troszkę
płynu, od razu go wsadziłem na swe miejsce no ale pedał jest miękki ale hamuję, jestem umówiony na odpowietrzenie bo sam tego nie zrobię, pozdrawiam koral.



No i jest godz 14.05 i po kłopocie układ odpowietrzony hamulce żyleta, robił mi to mechanik
po nakłonieniu że jutro w Polskę pilnie jadę, dobra rada dla tych co się to przytrafi mimo że to było w tylnym lewym kole to i tak trzeba odpowietrzać od prawego, byle kto tego nie zrobi ja już wiem że nie jest taki chop a nikt na forum nie opisał w detalach jak to się robi tylko ogólnie cytuję " po wymianie płynu hamulcowego koniecznie odpowietrzyć" no ale jak to właściwie się robi i oto mi cały czas chodziło.

Autor:  kros [ 06.01.2008, 16:05 ]
Tytuł: 

MARINESKU napisał(a):
po wymianie płynu hamulcowego koniecznie odpowietrzyć" no ale jak to właściwie się robi i oto mi cały czas chodziło.

Skoro widziałeś dokładnie to napisz, w tamtym temacie dokładnie co i jak i wtedy następne osoby nie będą miały problemu.

Autor:  MARINESKU [ 06.01.2008, 17:33 ]
Tytuł: 

kros
nie chodzi mi o jakieś żale ale w drugiej wypowiedzi za vg1 jasno napisałem "jak się za to zabrać mam na myśli procedurę odpowietrzenia." i tyle, co do forum jestem żywo zainteresowany bo wiele się tu dowiedziałem, pozdrawiam kros.

Autor:  kros [ 06.01.2008, 18:41 ]
Tytuł: 

MARINESKU napisał(a):
nie chodzi mi o jakieś żale

Spoko, spoko, ja to rozumiem. :browar:
Wiem, że tm jest to napisane "po łebkach" i dla kogoś kto to już wcześniej robił jest to jasne jak słońce i wydaje się że nie trzeba nic więcej pisać. Ale dla kogoś kto tego nigdy nie robił, a na dodatek nie jest jakoś super zaprzyjaźniony z mechaniką samochodową może to być za mało, żeby się samemu za to zabierać. Dlatego ja też wolę ( pisząc jakieś rady) może czasami zbyt łopatologicznie coś wyłożyć, ale ktoś kto wie, to i tak wie, a jak nie wie to się dowie, a nie będzie musiał zgadywać.

Wiem, że tamten opis mógłby się zaczynać tak:
"zdjąć plastikową zaślepkę z opowietrznika, który znajduje się tam i tam, nałożyć klucz nr taki a taki na odpowetrznik i nastepnie założyć wężyk. poluzować odpowietrznik wykręcając go np. pół obrotu i nacisnąć pedał hamulca. W chwili puszczania hamulca odpowetrznik powinien być spowrotem dokręcony, zeby nie zassyał powietrza. Z tego tez powodu węzyk powinien być na zanużony w słoiku z płynem hamulcowym." Czy jakoś tak
Ale, że akurat tego też nigdy nie robilem to nie bedę pisał bo mogą wyjść głupoty, ale ktoś kto to robił, albo widział z bliska mógłby dopisać szczegóły, żeby KAŻDY miał 100% jasność jak to zrobić.
Więc może ktoś się zlituje i dopisze?

Autor:  kika [ 06.01.2008, 19:46 ]
Tytuł: 

KROS --- po TOBIE nie ma co pisać wszystko napisałeś tak jak to się robi jedynie co można dopisać --odpowietrznik-znajduje się z tyłu za klockami albo bębnami i to że zawsze zaczyna się odpowietrzanie od koła najdalej położonego od zbiornika wyrównawczego i pamiętać żeby zawsze zbiornik dopełniać na MAX żeby nie zassało powietrza

Autor:  MARINESKU [ 06.01.2008, 21:10 ]
Tytuł: 

Panowie ot temat chyba już się wyczerpał, u mnie było na zasadzie pompuj cały czas jak powiedział mechanik i na hasło przytrzymaj pedał hamulca mocno przyciśnięty i w tym momencie odkręcał odpowietrznik ale nie wolno było mi cofnąć nogi pomimo wpadającego pedału w podłogę do momentu zakręcenia odpowietrznika, powtarzał mi to trzy krotnie z tyłu na bębnach aż mnie noga zaczęła drętwieć, efekt był taki że hamulce od razu ładnie reagują, pozdrawiam kros dzięki za pogawędką na forum.

Autor:  Draki [ 08.01.2008, 20:01 ]
Tytuł: 

Jeszcze jedno. Czy przy odpowietrzaniu trzeba odpalić silnik żeby serwo działało (lżej działa pedał) ?? Czy jest to zbyteczne ??

Autor:  zaako [ 08.01.2008, 20:22 ]
Tytuł: 

Draki napisał(a):
Jeszcze jedno. Czy przy odpowietrzaniu trzeba odpalić silnik żeby serwo działało (lżej działa pedał) ?? Czy jest to zbyteczne ??

Nie odpalac!

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/