Witam. Jestem właścicielem Skody Fabia 1,4 (rok 2003).

Od kilku dni po uruchomieniu silnika nie gaśnie żółta lampka z symbolem silnika (w instrukcji: kontrola sterowania silnika). Po kilku minutach jazdy zaświeca się także żółta lampka EPC (electronic power control, w instrukcji: w układzie sterowania silnika jest usterka).

Mam prośbę: czy jest możliwość naprawy we własnym zakresie, co ewentualnie zrobić, sprawdzić ?

Około roku wstecz miałem podobny problem, wtedy znajomy mechanik poradził mi abym sprawdził poziom oleju - i faktycznie było mało, po dolaniu oleju kontrolka przestała świecić. Obecnie oleju jest w sam raz, więc to nie to.

Proszę o radę. Dodam, że serwis Skody mam jakieś 60 km od domu... i przed Świętami nie chcę pozbywać się wozu na kilka dni...

Pozdrawiam

martonesterhazy, szukaj szukaj, topic juz poruszany x razy

Po pierwsze podpiąć pod vaga Moze byc kilka objawow, albo czujnik stopu albo.. sam doczytasz juz

Sprawdź tu
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... =kontrolka
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... =kontrolka
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... =kontrolka
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... =kontrolka
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... =kontrolka

Pozdro!

Witam,
Właśnie, sprawdź czy świecą Ci się swiatła STOP.
Moje przy takich objawach się nie świeciły i wymieniamy był czujnik stopu.
Ponoć samemu można, ale ja tego nie robiłem, wymieniłem w serwisie. Długo nie trwa.
Pozdrawiam,

Witam, bardzo często przyczyną świecenia się tej lampki jest awaria sondy lambda, u mnie tak było. Czasem pomaga porządne "przygrzanie" skody tzn. jakieś 30 km na 4 biegu / bez włączania piątki. Czasami po prostu lambda się zakopci...

[ Dodano: 2007-12-16, 20:18 ]
Jeżeli to lambda to możesz jeździć bo komputer "jedzie" wtedy na tzw. ustawieniach awaryjnych. Może to objawiać się zwiększonym spalaniem... Wymiana lambdy, jeżeli ją masz to kwestia godziny.

Dzięki za podpowiedzi.

Już sprawdziłem światła stopu - i faktycznie nie świeci mi się prawe, ale to chyba kwestia spalonej żarówki, a nie czujnika stopu ?
Zobaczę jak wymienię żarówkę. Ale dobrze że można jeździć...

Pozdrawiam

Oczywiście z tym jeżdżeniem to nie przesadzaj.... lepiej zrób i będziesz miał spokój

Witam, nie przesadzałem z jeżdżeniem. Byłem jakiś czas temu na stacji napraw, po podłączeniu do kompa wyświetliło mi takie błędy:

106 - układ pomiaru podciśnienia w gardzieli ssącej;

170 - dobór mieszanki;

638 - sterowanie aktuatorem przepustnicy bank 1 - zakres/wydajność.

Oczywiście wykasowali mi to, na razie jeżdże i nic się nie świeci (na szczęście), ale postraszyli, że być może przepustnica się psuje, a wymiana jej to wydatek rzędu 1000 zł.
Co Wy o tym myślicie? Czy wymieniać, czy czekać aż znowu coś się zaświeci? A może przyczyny mogą być inne?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i rady

Pozdrawiam

Ja bym zaczekał, chyba że faktycznie błędy będą się pojawiać.

Sprawdź sobie dokładnie przewód łączący silnik z serwem.

Sprawdź stan uszczelki pod przepustnicą, jak i samą przepustnicę. Ona co jakiś czas wymaga wyczyszczenia. Później zrób adaptacje przepustnicy. Jak to zrobić jest w dziale w manualami.

Do czyszczenia przepustnicy polecam środek firmy STP CarbSpray Cleaner do czyszczenia gaźników. Niestety potrzebna jest pomoc drugiej osoby. Zdejmujesz kierownice powietrza do przepustnicy i na odpalonym silniku psikasz do jej wnętrza. Trzeba robić to z głową gdyż łatwo zalać silnik. Druga osoba potrzebna jest do przytrzymania pedału gazu - polecam popsikać też na większych obrotach przy wpełni otwartej przepustnicy. Co pozwoli wyczyścić oś klapki dokładniej. Nie będzie później dziwnych problemów z wyższymi obrotami.

Witam, dzięki za pomocną radę mariusz_s. Znajomy mechanik zrobił to co poleciłeś (uszczelka pod przepustnicą, czyszczenie i adaptacja przepustnicy). Teraz wszystko gra, a ja pozbyłem się 100zł (zamiast sugerowanych 1000zł za nową przepustnicę) .
Jeszcze raz dzięki, pozdrawiam życząc wielu bezkolizyjnych i bezusterkowych kilometrów zrobionych własnymi samochodami - Sz.