Teraz jest 04.07.2024, 18:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
[F1] Jęki przy skręcaniu kół... 
Autor Wiadomość

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post Jęki przy skręcaniu kół...
Witam, moze ktos z szanownych forumowiczow bedzie potrafil mi pomoc... nie wiem co jest tego przyczyna ale od jesieni ubieglego roku podczas skrecania kol z ukladu dochodza odglosy jakby cos prezylo, jakby jakies gumy o siebie tarly czy cos w tym stylu jakby cos przeskakiwalo czy strzelalo, ciezko to opisac. Zadnych dodatkowych oporow na ukladzie nie ma, auto prowadzi sie swietnie jak zawsze tylko te odglosy sie nasilily i sa coraz bardziej wkurzajace. W serwisie jak auto bylo jeszcze na gwarancji powiedzieli mi ze to opony... zima jednak okazalo sie ze nawet na lodzie sie to dzieje wiec opony odpadaja ale co z tego skoro od pazdziernika nie mam juz gwarancji i nie mam po co jechac do serwisu zebey przeplacac, mam znajomego mechanika ale musze sporo dojechac wiec najpierw wole sie upewnic na forum co to moze byc i jakie ewentualnie koszty naprawy tego zjawiska by byly. Druga sprawa czy jest jakis sposob zeby laczniki stabilizatora sie tak szybko nie zuzywaly... Jesli to cos pomoze to mam Sedana 1.2htp 12V. Z gory dziekuje za pomoc.

Dodam jeszcze ze ten odglos podczas skrecania kol ma miejsce i jak samochod jedzie i jak stoi i "czuc" to na kierownicy.


Ostatnio edytowano 26.03.2007, 18:36 przez mendocino, łącznie edytowano 1 raz



26.03.2007, 11:07

Dołączył(a): 15.04.2006, 20:00
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Posty: 267
Podziękował: 0
Pomógł: 17

Silnik: AZE-1.4 8V 60KM
Rok prod.: 2003
Województwo: śląskie
Post 
Witam - moim zdaniem skrzypi u Ciebie łożysko na kolumnie mac persona kosztuje ono po 35 złotych sztuka oryginał. Podaj może jeszcze przebieg, bo ja też mam sedana 1,4 50 KW i teraz przy przebiegu 50 tysięcy zaczyna być słychać łączniki.

[ Dodano: 2007-03-26, 16:49 ]
Dodam może jeszcze, że cena tego łożyska to w sklepie, a nie w serwisie


26.03.2007, 15:48
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post acha :)
acha to dobra wiadomosc z ta cena :) przebieg mam 57000 i wiek auta niecale 3 lata... a laczniki mialem wymieniane tylko w okresie gwarancji okolo 5 czy 6 razy... :/ i traz stukaja tez ale wczesniej kiedy juz mialem te jeki przy skrecaniu, laczniki byly wymieniane i nic to nie pomoglo wiec to nie tego "zasluga"... dzieki za jakis pomysl na rozwiazani problemu. Gdyby ktos jeszcze mial jakies przypuszczenia to piszcie, dzieki :)


26.03.2007, 16:18

Dołączył(a): 31.03.2006, 07:20
Lokalizacja: Opatów
Posty: 192
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: AUA-1.4 16V 75KM
Rok prod.: 2001
Województwo: świętokrzyskie
Post 
andrzejk26 napisał(a):
Witam - moim zdaniem skrzypi u Ciebie łożysko na kolumnie mac persona


podpisuję się pod tym
jeżeli te odgłosy wytępują przy skręcanu nic innego raczej nie może to być


28.03.2007, 12:09
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 26.09.2005, 21:38
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 213
Zdjęcia: 6
Podziękował: 0
Pomógł: 2

Silnik: AZF-1.4 8V 60KM
Rok prod.: 2000
Województwo: śląskie
Post Re: Jęki przy skręcaniu kół...
mendocino napisał(a):
Witam, moze ktos z szanownych forumowiczow bedzie potrafil mi pomoc... nie wiem co jest tego przyczyna ale od jesieni ubieglego roku podczas skrecania kol z ukladu dochodza odglosy jakby cos prezylo, jakby jakies gumy o siebie tarly czy cos w tym stylu jakby cos przeskakiwalo czy strzelalo, ciezko to opisac. Zadnych dodatkowych oporow na ukladzie nie ma, auto prowadzi sie swietnie jak zawsze tylko te odglosy sie nasilily i sa coraz bardziej wkurzajace. W serwisie jak auto bylo jeszcze na gwarancji powiedzieli mi ze to opony... zima jednak okazalo sie ze nawet na lodzie sie to dzieje wiec opony odpadaja ale co z tego skoro od pazdziernika nie mam juz gwarancji i nie mam po co jechac do serwisu zebey przeplacac, mam znajomego mechanika ale musze sporo dojechac wiec najpierw wole sie upewnic na forum co to moze byc i jakie ewentualnie koszty naprawy tego zjawiska by byly. Druga sprawa czy jest jakis sposob zeby laczniki stabilizatora sie tak szybko nie zuzywaly... Jesli to cos pomoze to mam Sedana 1.2htp 12V. Z gory dziekuje za pomoc.

Dodam jeszcze ze ten odglos podczas skrecania kol ma miejsce i jak samochod jedzie i jak stoi i "czuc" to na kierownicy.


Mendocino,
Ja mam kluczowe pytanie: czy dzieje Ci sie to przy kreceniu kierownica (nawet kiedy auto stoi) czy nie jest to zwiazane z kreceniem kierownica a dzieje sie tak tylko w czasie jazdy po łuku.
Ja mam ten drugi przypadek i dzialo mi sie tak tej zimy, szczegolnie jak bylo ponizej 0st.

_________________
Fabia Elegance 75KM HTB


29.03.2007, 11:39
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post Re: Jęki przy skręcaniu kół...
Niestety to ma bezposredni zwiazek ze skrecaniem, dzieje sie to tylko podczas fizycznego ruszania kierownica czy to na postoju czy w ruchu. Pozdrawiam


29.03.2007, 13:22

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
witam,
Nowy jestem ale postaram się pomóc. Nie dalej jak 2 tygodnie temu najechałem na niewielką jak sie by mogło wydawać dziurkę w jezdni i coś chukło w mcpersonie. Na początku myślałem, że to sworzeń dolny lub łożysko górne na mcpersonie. Niestety objaw jakiś dziwny (identyczny jak u Ciebie), jakby naciąganie, pękanie, strzelanie przy skręcie. No i potwierdziło się najgorsze...Pęknięta sprężyna na samej górze tuż przy mocowaniu. Koszt wymiany 160 PLN
Nie życze Tobie takiego finału ale lepiej sprawdź wszystko dokładnie.

Pozdrawiam


29.03.2007, 13:51

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Hmm kurcze to juz wieksza kwota ale i tak jeszcze nie tragiczna, musze sie wybrac jak najszybciej do pana zenia zeby mi zerknal w to zawieszenie...
Teraz doszlo mi jeszcze jakies metaliczne stukniecie przy zmianie biegu lub zwalnianiu - kiedy auto przyspiesza, w pierwszej fazie zaraz po dodaniu gazu slychac jednorazowe troche metaliczne stukniecie, to samo jest jak zdejmuje noge z gazu na nizszych biegach kiedy nastpuje male szaprniecie i na niektorych wertepach czasem takze slychac ten odglos... a tak mi sie marzylo malo wawaryjne autko :(


01.04.2007, 23:34

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Powiem krótko podczas przyspieszenia oraz zwalniania sprężyna poddawana jest naprężeniom o których mało kto zdaje sobie sprawę...
Jak jest uszkodzona na samej górze to niestety ale z kilometra na kilometr stuki będą coraz to różniejsze i dziwniejsze między innymi takie jak opisujesz.
Moja rada na dziś jedź jak najszybciej do twojego mechanika i sprawdź co jest grane w twoim zawiasie.
(tak nawiasem - sprawdź czy auto nie było bite w gębe)

Pozdrawiam


02.04.2007, 07:51

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
no wlasnie zaczynam sie obawiac tej sprezyny... autko jest od nowosci moje... a walone bylo wlasnie z tej strony tyle ze w taki sposob - chcac ratotwac zycie jakiemus kundlowi tak sie wbilem na kraweznik ze mialem wymieniana zwrotnice, amorka, wachacz, i cos jeszcze... ale sprezyna nie, tylko ze to mialo zdarzenie okolo 4 miesiecy temu, a te strzelania zaczely sie kolo roku temu i auto mialo przeglady jeszcze w serwisie skody i nikt nie zwrocil mi na to uwagi... a w czasie jak wymieniali mi tyle czesci w zawieszeniu moze by zauwazyli ze to sprezyna... hmm nie wiem tak czy siak moze nawet dzis jak pan zenio znajdzie czas to pojade do niego... :/


02.04.2007, 13:51

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Sprężynka jak pęknie na górze to niestety ale gołym okiem tego nie zauwazysz. Trzeda niestety rozebrać góre i posprawdzać każdy element - zwóć szczególną uwagę na łożysko górne wraz z gniazdem ponieważ dość często zdarza się, że łożysko po udeżeniu gubi kulki, potem pracuje na sucho i przy najbliższej dziurce wszystko przrerabia się na surówke łącznie z gniazdem.
Jak pisałem poprzednio - koszt nie jest wysoki a bezpieczeństwo jest bezcenne... pamiętaj, ze odpowiadasz za stan autka.

Pozdrawiam


03.04.2007, 09:25

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Moj mechanik powiedzial po przejazdzce i po ocenie organoleptycznej ze to lozyska mc persona po obu stronach zreszta... Radzil odrazu z poduszkami ( czy odbojnikami jak kto woli ) na gorze kupic koszt oryginalngo kompletu to 74zl na jedna strone... mam nadzieje ze gniazda beda cale... bo samo gniazdo 70zl tez... :( robocizne mi wezmie kolo 100zl moze ciut mniej za jedna strone...( w sinclanie za jedna strone za sama robocine bez materialow chcieli 250zl!!!! ) czyli ponad 300zl jestem w plecy :( po swietach jade naprawic... eh :( swoja droga dobrze ze to nie sprezyna... Wszystko to wina Sinclana i w zakrecie i na grochowskiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kiedy auto bylo jeszcze na gwarancji zglaszalem to na grochowskiej i mi wmawiano ze to tylko opony wydaja te odglosy... Po moim zgloszeniu jak rozwalilem zawieszenie samochod stal w zakrecie w naprawie i nie bylo mozliwosci zeby po tak powaznej naprawie lewego przednniego zawiszenia jaka opisalem kilka postow wyzej nie zauwazyli ze cos jest nie tak!!! Ja mam prawo sie nie znać na tym a nikt mnie nie informowal ze cos nie gra... Moze macie jakis pomysl gdzie moglbym to zglosic wyzej w skodzie? Wiem ze nie zdzialam nic w swoim kierunku ale moze na przyszlosc beda ich bardziej pilnowac. Szkoda ze nie mam jak udowodnic tego wszystkiego... :/


03.04.2007, 17:11
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
Czy masz kopie zgłoszenia jak oddawałeś auto do Sinclanu.
Jeśli masz pisemne potwierdzenie że zgłaszałeś im ten problem kiedy auto było jeszcze na gwarancji to myślę, że wygrasz w sądzie. W pierwszej kolejności zamiast do sądu napisałbym do Skody w Poznaniu jak zostałeś potraktowany. Czasami można się z nimi dogadać.
Najlepiej jeśli na razie (do wyjaśnienia sprawy) nie będziesz tego naprawiał na własną rekę bo wyszarpać zwrot kasy jest trudniej, ale może pokryją koszty (lub część kosztów) naprawy w ASO, a wtedy dostaniesz dodatkowo gwarancję na naprawę.

Proponuję pisać do Skody listem poleconym na ten adres


Jeżeli nie masz nic na potwierdzenie swojej wersji to będzie gorzej, bo nie wiem czy jakiś rzeczoznawca jest w stanie określić kiedy powstało uszkodzenie, a to było by przydatne żeby udowodnić, że jeszcze na gwarancji.
Ewentualnie Sinclan ma też kopie tego zlecenia, no chyba, że to było tylko zgłoszenie "na gębę" to faktycznie co najwyżej możesz się w SAP poskarżyć, że w sinclanie sa ślepi i nie znają się na robocie, ale pewnie bez kwitu niczego więcej nie załatwisz

[ Dodano: 2007-04-03, 18:41 ]
aha no i mogą też się wypierać, że z powodu za dużego przebiegu naprawa taka i tak nie podlega gwarancji jak np. moje łączniki stabilizatora :-(

Ale wtedy jeśli ta awaria będąc niezauważona spowodowała dalsze zniszczenia np. gniazda to możesz dochodzić refundację kosztów naprawy elementów które by nie były zepsute gdyby w porę usunięto usterkę.


03.04.2007, 17:21
Zobacz profil

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Na 100% cos napisze do SAP... jak juz mowilem wiem ze na nic ni moge liczyc ale moze moj list nie bedzie jedyny i jakosc sinclana sie troche poprawi. Na szczescie kupilem same lozyska z braku funduszy i jak sie okazalo poduszki i gniazda mam nienaruszone i wszystko bylo ok... za obie strony w sumie zaplacilem 180zl za robocizne plus 84zl za czesci. Oczywiscie robilem u znajomego jak juz wspominalem skoda za jedna strone samej robocizny chciala 250zl... Czesci jednak kupilem oryginalne. A stukanie ktore opisywalem przy zmianie predkosci to mi moj mechanik powiedzial ze sworzen wachacza sie obluzowal czy cos i jak zacznie bardziej lomotac to zebym sie odezwal to sie wymieni. Dziekuje wszystkim za pomoc.


06.04.2007, 14:57
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 14 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 284 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL