Witajcie.Załatwił mnie mechanik.Po przeglądzie stwierdziłem niestety z opóźnieniem (po przejechaniu ok 3,5 tys km) że rura od silnika do filtra powietrza jest odłączona.Wszyscy mówili mi,że jest coś z wydechem bo przez ostatnie 600 km silnik buczał jak przy tuningowanym wydechu.Po wsadzeniu rury przestał i dzwięk wrocił całkowicie do normy.Powiedzcie,co może grozic silnikowi i kiedy można się spodziewać następstw.Dzęki.[/fade]

Cóż... trudno powiedzieć. Zadaniem filtra powietrza, jak wszystkim wiadomo, jest oczyszczanie powietrza, które dostaje się do silnika. Jeśli filtr był odłączony i brudne powietrze dostawało się do silnika i mieszało się razem z benzyną w mieszance palnej, mogą się zatkać wtryskiwacze. Wtryskiwacze są bardzo precyzyjnymi urządzeniami i nawet niewielka ilość nieczystości może je popsuć. A wymiana jest już baaardzo droga. A o co chodzi z burczeniem wydechu.... to ja już nie wiem

jak na moje oko to troche grozi bo jak by nie patrzec ten filtr po cos jest w koncu a bez nego caly syf bedzie dostawal sie do silnika i jak to brud cos moze zepsuc

Chyba coś Kolega szanowny przekombinował..... przez wtryskiwacze idzie samo paliwo oczyszczone przez filtr paliwa a nie mieszanka paliwo-powietrze. Odłączenie filtra powietrza nie ma nic wspólnego z wtryskiwaczami.

Natomiast co do następstw zasilania silnika brudnym powietrzem - na skutek dostania się do cylindra drobnych cząstek stałych (piach, pył) mogą na gładziach cylindrowych powstać rysy i bruzdy. Im dłużej eksploatuje się silnik w takich warunkach tym szybciej ulegnie on zniszczeniu (konieczne będzie szlifowanie tuleji cylindrowych i zmiana pierścieni tłokowych).

Ale mnie się ... Tak to jest, jak człowiek siada do kompa na "lekkim" kacu Przepraszam za wprowadzenie w błąd Wybaczcie.

Oczywiście, że wtryskiwacze puszczają samo paliwo a mieszanka paliwowo-powietrzna powstaje już za wtryskiwaczami.