przed 1 tys km robiłem caly przegląd klimy razem z nabijaniem, czyszczeniem i filtrami. Wczoraj ładowałem akumulator w garażu i jak go dzisiaj rano zamontowałem to od tego czasu klima zachowuje sie tak: jak wcisnę guzik to 0,5 sekundy leci zimniejsze powietrze a poźniej juz z dworu ciepłe. Widać ze klima nie pracuje bo obroty nawet nie drgną przy włączaniu i wyłączaniu. co to może być? - wczoraj działała super...

Na początek sugeruje sprawdzić bezpieczniki, ten w kabinie i ten przy akumulatorze. Jeśli okaze sie ze to nie to to zawsze zostaje diagnoza Vagiem. Miałem podobny przypadek, klimatyzacja przestała działać w mojej Fabii z dnia na dzień, powód uszkodzony czujnik G263 !!

ale szukałem bezpiecznika w kabinie i nie ma chyba do klimy takiego... przynajmniej na tej rozpisce przy bezpiecznikach nic nie ma nawet podobnego do klimy. A gdzie jest bezpiecznik przy akumulatorze?

w kabinie sprawdź bezpieczniki nr 3 i 12 a w akumulatorze nr 11

[ Dodano: 17-06-2007, 20:56 ]
Pokrywa akumulatora ma "podwójne dno" i tam bodajże są bezpieczniki.

[ Dodano: 17-06-2007, 20:57 ]
a o czujniku g263 jest tutaj
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=2302

O ile kwestia bezpieczników jest łatwa do naprawy, to czujnik i jego wymiana to już wyższa matematyka. Na początek Cię uspokojnie jest to do wykonania w "domowych" warunkach, trzeba się tylko troche pogimanstykować ale warto, zaoszczędzisz około 600 zł. Tyle kosztuje naprawa w serwisie. Chętnie Ci pomogę bo sam to przerabiałem i teraz jestem madrzejszy, ale to tez tylko dzieki DOBRYM LUDZI z tego FORUM
Podsumuwująć jeśli będziesz już pewien na 100% że to czujnki G263 to pisz śmiało. Coś poradzimy

podepnij auto do vaga - pokaze jaki jest problem - ale zapewne miales odgrzybiana klime w tym serwisie - G263 na 99,9% - u mnie tez padl po czyszczeniu

Czujnik padl po odgrzybianiu?! To czym oni to robili, wyciorem do armat?

jakis srodek chemiczny wplywa na ten czujnik - z tego co pamietam u Kros-a padl po odgrzybianiu , u mnie tez padl po odgrzybianiu - tutaj tez autko po serwisie klimy - cos w tym musi byc

U mnie na razie nie padł - odpukać...
Raz odgrzybiałem w ASO nie wiem czym, a potem kilka razy Plakiem. Wygląda że Plak jest bezpieczny...
Choć to trochę dziwne przecież powinien być odporny
Przemyślane rozwiązania

Bohaterowie tej bajki Ci sie pomylili . To u mnie sie to stalo w zeszlym roku.
Ja odgrzybialem najpierw "Martyną" (czyli Moje Auto - Amtra) a rok potem Plakiem wlasnie. Tak wiec nie wiem ktorys z nich jest chyba tak agresywny, ze przegryza ta izolacje termistora, ktory jest w czujniku klimy. Trzeba wiec uwazac.

Pozyjemy zobaczymy jeszcze ćwierć butli plaka mi zostało. Hłehłe jakby człowiek forum nie czytał to by się mniej niepokoił że mu coś wysiądzie

wszystkie bezpieczniki sprawdzone... i nic... dalej nie dziala wiec co doradzacie zrobić? sprawdzanie Vagiem kosztuje kolo 100zł wiec lipa troche... wymieniać w ciemno ten czujnik samemu czy jeszcze jakieś sugestie? dzieki wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam

jezeli robiles klime w aso do jedź do nich i niech ci zdiagnozuja czemu nie dziala. przeciez udzielaja gwarancji na swoja robote.

Opisze moj przypadek ktorey byl nieco odmienny. Bylem w aso na servisie klimy bo wydawalo mi sie ze cos slabo dziala (marzec). Aso zrobilo robote i połkneło 260zl facet zrobil ze mnie zchizola i wmowil mi ze klima dziala. Poczekalem do pierwszego ocieplenia zeby przekonac sie ze tak nie jest i ze jestem zdrowy. Wrocilem do aso gdzie stwierdzili ze to wiązka zgnila. Postanowilem zostawic auto aby usuneli usterke. Wiązka okazała sie zdrowa notomiast sprężarka klimy nie. Sprawe rozwiazała wymina sprężarki.

koszty:
diagnoza uszkodzenia i rozpląanie wiązki - 120zl
sprężarka made in allegro - 450zl
montaż i uzupełnienie - 200zl
wrażenia z jazdy z klimą w upalny dziń - bezzcenne.

[ Dodano: 2007-06-19, 07:26 ]
napisze jeszcze dlaczego zdecydowalem sie na inna sprezarke.
początkowo chciałem reanimować swoją ale było ciągle pod góre. Kiedy juz znalazłem firme ktora sie tym zajmoje to trzeba bylo czekac na wolny termin. kolejna wizyta to diagnoza ze w sprezarce spalila sie cewka ktora odpowiada za zasprzeglanie kola pasowego do sprezarki przez co poprostu uruchamiana jest sprezarka - facet ktory przewija cewki byl nie obecny (ewentualny koszt 150zl). Kolejna wizyta a tu zdziwienie w owej firmie bo cewka mi wyparowała (wogole jej tam nie bylo - nigdy) bo to nowy typ sprezarki i ze to jakieś bajpasy poszly i ze koszty 1500zl i musza gdzies wysylac itd itp. OK DOŚĆ!!! Zabrałem auto i zrobiłem po swojemu.

Wszystkie zamieszczone powyżej informacje to zlepek cytatow jakimi karmiła mnie firma servisująca klimatyzacje. Ja się na tym kompletnie nie znam. Może to głupoty a może bardzo mądre rzeczy - nie wiem.

Ostatnio odgrzybiałem swoja klimę z "Martyną" i po tym co tu przeczytałem jestem w ciężkim szoku

JA także MARTYNĄ narazie działa ALE