czy miał już ktoś problem z wichrującymi sie tarczami hamulcowymi
u mnie jest to nagminne, mam już drugi komplet tarcz i po przejechaniu 20 tyś ciągle robi mi sie to samo czyli wichrują mi się tarcze, dodam że jeżdżę delikatnie,czli ostre hamowanie wykluczone, kałuże wykluczone
nie wiem już co robić
ostatni komplet tarcze brembo i orginalne klocki i to samo, co może być przyczyną
a obiawy tak jak zwykle drgania kierownicy podczas hamowania??????????

Miałem to samo jakiś czas temu, ale problem niejako sam się rozwiązał. Drgania kierownicy ustały, chociaż nic nie zmieniałem, tarcze są te same, klocki też. Być może po kilkudziesięciu hamowaniach coś się "wyregulowało". W jednym serwisie powiedzieli mi, żeby przetoczyć tarcze, to pomoże. Ja tego nie zrobiłem, wymieniłem tylko w między czasie płyn hamulcowy. Niestety, nie potrafię podać rozwiązania. Możliwe, że po dłuższej jeździe drgania kierownicy ustąpią.

po jakim czasie wszystko ci się unormowało

Po około pół roku. Za bardzo mi nic nie przychodzi do głowy, ale czy nie ma to coś wspólnego z geometrią? Albo może wystarczy zdjąć koła, tarcze i hamulce i założyć jeszcze raz, chociaż to trochę głupio brzmi.

geometria jest ok, opon nie ścina ,auta nie sciąga i kierownica jak jadę powyzej 100 nie drga

Wichrowanie tarcz to temat który zdarza się nawet najlepszym producentom tarcz. Tak mialem z Brembo Max'ami które same sie zwichrowały. Teaz mam zwykłe Brembo i też coś juz czuje że zaczynają lekko bić i prawdopodobnie jest to problem średnicy otworu tarczy która wchodzi na piastę - jest za dokładny i tarcza z czasem eksploatacji się obkurcza, bo pomijam juz to że podczas nagrzewania też się rozszerza.

Należy pamietać, że objawy zwichrowania tarczy są zauważalne jedynie podczas hamowania - bije nam lekko pedał a przed wyhamowaniem do zera czujemy jakby auto hamowało nam pulsacyjnie.

Bicie kierownicy podczas jazdy to nie wyważone koło...

Bicie tarcz w ok. 80% zły montaż!

tylko co tam mozna popsuc podczas montazu

kumplowi po wjechaniu do kaluzy tarcze sie zwichrowaly

czy przetoczenie i założenie poprawi coś ale na dłuższą metę
i co rozumiesz przez zły montaż?????

U mnie przy ostatnim przegladzie na kanale zauwazylem ze z zewnetrznej stronie klocek tarcze cala powierzchnia bierze a z wewnatrz o 1/3 mniej.Hamulce w porzadku,kierownica nie drga,a klocki bierze w miare rowno.Co i tak ma byc?

Płaszczyzna osadzenia tarczy na piaście musi być wyczyszczona z rdzy!

Witam
Od jakiegoś czasu dotyka mnie ten problem tzn wichrowanie się tarczy



ma się rozumieć że trzeba to dokładnie wyczyścić zgadzam się że to często jest przyczyną zwichrowania się tarczy. U mnie jednak nie to. Ale od początku
Tarcze od nowości zrobiłem około 85000 km zaczoł mi pedał "podskakiwać" i drgania kierownicy przy hamowaniu. bogaty we wcześniejsze doświadczenia przetoczyłem tarcze założyłem nowe klocki i jakieś 1500 km wsio super później ten sam objaw przy hamowaniu. Dowiedziałem się że przy tarczach wentylowanych raczej nic nie pomaga przetoczenie więc konieczna wymiana z powodu chwilowego braku kasy kupiłem najtańsze (w domyśle oby starczyły na 20000 km - łudziłem się wydając 60 zł za komplet) po około 2000-3000 km ten sam objaw czyli skaczący pedał szarpiąca kierownica. Pomyślałem jaka cena taki produkt ok kupiłem więc komplet (tarcze+klocki) TRW (około 400 zł.) założyłem mineło około 1500 km znowu ten sam objaw przy hamowaniu dodam że stało się do podczas wyjazdu nad morze czyli trasa dla mnie około 650 km (padał wtedy deszcz ale nie przelotnie tylko praktycznie podczas całej podróży i gwałtownie lub ostro nie hamowałem z dużych prędkości). Wczoraj bez mała świadomy że chyba nic to nie da przetoczyłem te tarcze (TRW z przebiegiem około 2500 km) no i narazie jest ok ale to tylko 25 km na nich przejechałem więć co mogło by się stać. Jak możecie pomóżcie co jeszcze mogę w tej kwestji zrobić montaż raczej wykluczam paru znajomym wymieniałem klocki i tarcze i problemów nie mieli.
Dodam że wcześniej wymieniałem piastę przednią na obu kołach (x2) i podczas ostatniej wymiany na lewej stronie mam założone łożysko "polskie" tzn przerobioną piastę jeśli chodzi o wykonanie jestem pewny robiła to osoba która ma duże doświadczenia w podobnych sprawach i nie był to przysłowiowy pan Kazio złota rączka. Przejeździłem na tym łożysku już jakieś 20000 tys i żadnych objawów ubocznych nie stwierdziłem. Przyznam że teraz to już sam nie wiem co i jak może te numery odstawiać z wichrowaniem się tarcz.
Jak możecie doradźcie co może być przyczyną tego wichrowani czy po prostu miałem pecha z tymi TRW czy wina tkwi w moim aucie (łożysko, może coś się skrzywiło, może ..... chorba wie co)
Pozdrawiam

Identyczny mam objaw......
Ręce mi już opadają, wymienione tarcze, klocki, wyczyszczona piasta i co nie tylko...
A i tak jak jade 100 km/h i wciskam hamulec to kierownica lata na prawo i na lewo (dodam że klocki z tarczami to komplecik Lukasa)
Kiedyś załatwiłem tarcze po tym jak zapier..... na obwodowej podczas deszczu (długie hamowanie a na koniec strumień wody), no ale teraz to takiego błędu nie było, więc czemu tak sie dzieje?
Niestety ale po ostatnich przygodach z Fabką jestem zmuszony zmienić auto (za dużo mnie kosztuje), dokładam pare tyś i kupuje prawdziwego szmelcwagena.

P.S Fajnie sie szalało fabką i będę ją dobrze wspominał.....

Pozdrawiam

tak się często zdarza.

W poprzednich autach miałem podobne problemy. Kupione nowe tarcze i klocki, a kierownica + pedał hamulca bił. Przetoczyłem tarcze u ślusarza ( 15zł/szt) i wszystko ustało.

Tak z reguły się dzieje jak kupujemy tanie zamienniki

TRW to nie tani zamiennik ale ciągnąc dalej jak się nie mylę jeśli tak jest to proszę o poprawienie mnie: TRW i LUCAS to chyba na tym samym "wózku" jadą
I jeszcze takie małe pytanko jak ktoś zmieniał tarcze to na jakie? i czy było wsio ok chodzi czy przejechał po zmianie tak z 20 tys km lub 30 tys km i nic nie szarpało albo po zmianie na jakie nic nie pomogło czyli miał objaw jak u mnie
Plis o jakieś info