witam
zauwazylem dziwna rzecz (nie wiem czy wczesniej tak bylo) kontrolka cisnienia oleju gasnie sama nawet jak nie uruchomie silnika (ale jak zostawie kluczyk w pozycji " zaplon" na kilka sec.)
o co chodzi??

Tak ma być.

Krawiec

no ale jak to sie dzieje? przeciez czujnik oleju dziala na podane cisnienie oleju-wiec czemu lampka kontrolna gasnie?

Tak ma wlasnie byc.
Ta kontrolka zapali sie dopiero wtedy, gdy naprade nie bedzie cisnienia oleju.
Czujnik cisnienia oleju nie jest podlaczony bezposrednio do niej, tak jak to bylo w starszych samochodach, lecz przez ukladzik elektorniczny, ktory jest tak zaprogramowany aby ja zlaczac tylko wtedy kiedy silnik pracuje a nnie ma cisnienia oleju. Jedyny moment kiedy sie zpala to sa 2 sekundy po wlaczeniu stacyjki. Wtedy zpalaja sie wszystkie lampki aby skontrolowac czy dzialaja. Inaczej jest z lampka ladowania - ona dziala tak jak w starszych autach, czyli swieci kiedy nie ma ladowania lub stacyjka jest wlaczona a silnik nie pracuje.

dzieki za wyjasnienie

Podczas jazdy zapaliła się kontrolka ciśnienia oleju, i zadziałał sygnał dźwiękowy.
Stan oleju w silniku jest prawidłowy, po uruchomieniu silnika na wolnych obrotach jest wszystko dobrze, ale po dodaniu gazu do 2000 obrotów zapala się kontrolka od ciśnienia oleju i jest sygnał dźwiękowy po puszczeniu gazu sygnał milknie kontrolka się nadal pali. Gaszę silnik zapalam 2000 obr/min znowu to samo. Dodam, że przejechałem 6 km do domu, bo co miałem robić.
Pytanie, jaka może być przyczyna? Czy to czujnik ciśnienia oleju, a może pękła sprężyna od zaworu na pompie olejowej lub jakiś przewód pękł od magistrali olejowej? Może jakiś brud wlazł pod kulkę na zaworze i nie ma takiego ciśnienia oleju na większych obrotach.
Może ktoś spotkał się z takim przypadkiem i może coś konkretnego doradzić był bym wdzięczny.
Na pewno czeka mnie rozebranie silnika

Kiedyś mój kolega miał bardzo podobny problem w Octawce, tzn. na wolnych obrotach było ok, a po dodaniu gazu zapalała się kontrolka oleju. Przyczyną był niestykający kabelek (nie było żadnych wycieków oleju). podpytam co to za kabelek u niego padł, może u Ciebie jest podobnie.

Na szczęście to był tylko czujnik popsuty. Kupiłem wymieniłem i jest ok.

witam ta kontrolka świeciła Ci się ciągle czy mrugała ? Bo ja mam takie same objawy tylko mi mruga.

Witam wszystkich.

Wczoraj po przejechaniu okolo 1 km w fabka zaczela piszczec a na wskazniku pulsowala dioda od oleju. Bez zastanowienia zatrzymalem auto. Olej jest w normie. Odpalilem auto i kontrolka oleju juz nie mrugala. Po jakims czasie licznik "odlaczyl sie", doslownie wszystko zgaslo zaczela mrugac kontrolka oleju, licznik i data skasowana :/

I tutaj pojawia sie 1 pytanie : czy ktos juz mial takie objawy i co to bylo

Czytalem na forum temat o gnijacych przewodach. Zaraz bede przy tym grzebal. Aha po wymontowaniu licznika pod poczulem wilgoc. Czytalem tez na forum ze to moze byc listwa elektryczna.

Pytanie 2 gdzie znajduje sie takowa listwa, jak ja sprawdzic i gdzie mozna ja kupic.

Prosze o wszelakie sugestie, co zrobic i gdzie sprawdzic.

Thx

Sam odpowiedziałeś sobie na pytanie. Moim zdaniem to jest ta wiązka własnie.

Radzik_Tychy, btw w profilu nie określiłeś jaki masz silnik

Witam

Wczoraj zabralem sie do "sprawdzania" elektryki w aucie. Dodam ze instalacje pod radio, centralny zamek z alarmem zakladalem sam. Instalacja w srodku auta nie budzi zastrzezen, polaczenia lutowane, zaizolowane. Pod maska silnika wiazki pusczone sa w czymsc ala peszel. Momentami bylo widac gole kable, wiec takowe zaizolowalem. Zapomnialem dodac iz moja fabka ma zmienione podswietlanie zegarow na niebieskie. Wlasnie wracalem z pracy i tuz przed klatka znowu zaczela mrugac lampka od oleju. Dodatkowo na liczniku nie mrugaly kierunki (na zewnatrz dzialaly). Licznik mam rozebrany wiec na wlaczonym kierunku ruszalem kablami i w pewnym momencie kierunki na liczniku zaczely dzialac, lampka od oleju zgasla. Wiec w pewnym sensie jest problem z wiazka. Mozliwe ze podczas ciaglego odpinania licznika wtyczka juz nie styka.

Auto podpiete pod kompa pokazuje "blad ..... wskaznikow" dokladnie nie pamietam.

A ktos wie gdzie znajduje sie ta cala listwa elektryczna Dzis dokladnie sprawdze ta wiazke ktora ruszalem i dam znac co i jak.

Z gory dziekuje za odpowiedzi i czekam na dalsze rady co zrobic.

Pozdrawiam

Piszesz, że było widać gołe kable, więc je zaizolowałeś. Hmm... Jeżeli chodzi o wiązkę, to akcja serwisowa polegała na całkowitym ich odizolowaniu, żeby sie tam wilgoć nie zbierała.
Wiązka idzie po podłużnicy od strony kierowcy, gdybyś nie wiedział gdzie szukać, i powinna być odizolowana i podwieszona. A wracając do tematu... Wydaje mi się, że ktoś przekombinował z tym podświetleniem i to dlatego problemy. Ale wiązke zawsze odizolować warto.

Co do zmiany podswietalnia to nie ktos cos pomieszal tylko ja ale powiem Wam ze to dzialalo przez miesiac, dwa. Po jakims czasie diody zaczely mrugac i dlatego mam zamiar wymienic najpierw licznik.

Ktos kiedy [...] ma 150 . . .
edit by kros:
założyłeś temat w tej sprawie, nie ma sensu powielać.
usuwam powieloną treść bo będzie rozdwojenie jaźni.

[ Dodano: 2008-10-23, 21:22 ]
Witam wszystkich

Wiec, zabralem sie do wiazki. Myslalem ze zaizolowane kable nie moga chwycic wode ... Po sciagnieciu izolacji woda wylala sie. Kable nie maja widocznych sladow przepalen itp. Wiazka zostala osuszona za pomoca hot aira (lepsze to niz suszarka) . Ale problem dalej sie pojawial - mrugajaca dioda od oleju, brak wyswietlania obrotow silnika . . .

Dzis auto zaczelo szarpac . . . w czasie jazdy widocznie brakowalo mocy, zapalila sie kontrolka o zlej mieszczance paliwa. Auto podpiete pod komputer pokazalo milion bledow, brak komunikacji z czujnikiem szkyni biegow (jakos tak), ale najwazniejszy blad - blad zaplonu cylinder 1.

Na warsztacie znajomego stala fabia tez 1,4 MPI, Podmienilismy cewke zaplonowa i auto chodzilo normalnie wiec takowa tez zakupilismy.

Po podmianie owej cewki auto o niebo lepiej, dodam iz problem z "telepiacym sie silnikiem" mialem praktycznie od 2 miesiecy. Wczesniej dioda od oleju mrugala najpozniej po przejechaniu 1 km. Dzis zrobilem autem ponad 30 km z postojami - dioda nie mruga. Auto podpiete pod gp tool 100 nie pokazuje bledow tak samo pod vagiem.

Nie znam sie na elektryce samochodowej ale czy jest taka mozliwosc ze cewka zaplonowa robila jakies zwarcia Dodam ze dzis strasznie padalo i wiazka znowu byla mokra a auto odpukac nie szaleje. Co Wy na to