Witaj!!! dobrze byłoby bo koszty mniejsze a z tego co sie orientuje i pisza inni jesli długo sie czeka z wymianą to potem nie ma fizucznej mozliwosci demontarzu bo zapieczone a nawet "zespawane" wszystko. mrozenie i nagrzewanie nie wchodzi w grę bo temperatóra sie przenosci na drugi element tak mozna stosowac jesli czesci są oddzielnie. Ten sposób jest bardzo dobry i czesto mozna go wykorzystac przy innych robotach...Pozdrawiam i zapamietajcie

[ Dodano: 2006-08-26, 00:09 ]


przebieg Auta to 115 000km a wyje mi juz od 60km/h a czasem zaczyna nawet przy 55km/h ( jak dalej jade) wycie jest rosnące i słysze do prędkości 80-90km/h. Dzis przyjechałem od mechanika który robił co inne (wymienił łańcuszek roz...) powiedział ze na 100% nie tył (choc we wnętrzu tak słychac jakby tył ) tylko na bank przód ale nie moze tez powiedziec które, prawe czy lewe?
Dodam ze ma Fabie od roku i rozpoznaje ją i to poprzez usterki których nagromadziło sie jak juz zaówazyłem a (MIAŁ TO BYC SAMOCHÓD SERWISOWANY CAŁY CZAS!!!!!!)

U mnie sprawa była dość prosta, jedąc na wprost było ok (na początku), łożysko odzywało się przy zakrętach lub ruchach kierownicy w prawo. Po tych objawach było jasne że to lewy przód szwankuje (ponieważ podczas skrętu w prawo, lewe łożysko dostawało większe obciążenie). Jeździłem tak rok (a właściwie żona), po pewnym czasie wyło już podczas normalnej jazdy ale objaw nasilenia podczas ruchu kierownicą w prawą stronę nadal występował.
Po roku wymiana bez problemów, nic się nie zapiekło (koszt 207pln)

kubast

kubast!!!
Jestem Ci wdzieczny za cenne wskazówki, wydaje mi sie ze czułem jakby mocniejszy odgłos wlasnie jak skręcałem ale nie jestem w stanie stwierdzic które. Teraz bede zwracał uage by wyczaić.
Pozdrawiam

wymien obydwa i po sprawie- za jedna robota , jedne zrobienie zbieznosci

No tak tylko jesli nie da sie samych łozysk to czeka mnie koszt a narazie na to nie mam bo ciagle cos robie, ale myslałem o tym tez

hemroq co mniejwięcej Cię jeszcze trapi może będziemy mogli w czymś pomóc

narazie eliminacja wszystkiego po kolei. Słyszalnych stuków, wycia łozyska (a wiec wymiana) i pływające obroty (ale to na koncu)
Lubie miec wszystko OK! i ba bieząco robic potem a teraz nazbierało sie... Wszystko sie wiąze z kosztami a tych zawsze mało no i nie tylko samochód na głowie.

Najgorsze to to ze rózne są opinie na jeden temat i nie wiadomo kto ma rację a z literatórą cienko, nie wszystko jest. Oj gdzie te czasy jak miałem Syrenkę, książke taką ze wszystko było i sam robiłem prawie wszystko a "skarpeta chodziła " jak złoto

A to ciekawe. Bo u mnie wlasnie tez halas byl wyraznie wiekszy przy prawych zakretach a mimo to wydawalo mi sie ze to prawe, bo pamietam jak kiedys wpadlem prawym wlasnie w porzadna dziure. Kiedy jechalem do mechanika na wymiane to nie bylem na 100% pewien ktore to i postanowilem zaryzykowac. Na sczescie sie udalo. To bylo jednak prawe.

U mnie zaczeło coś wyć z przodu po 45 tys. km, w ASO powiedzieli, ze lozysko lewe, ale po wymianie dalej wylo, wiec padło na opony (matador). Ale na zimowkach tez wyje (matador rowniez) wiec wymienilem prawe i dalej wyje. Wydaje mi sie, ze to cos w skrzyni biegow, chyba dyferencjał albo łozysko półosi, tak wyło mi w maluszku, a po 94 tys.km rozsypał sie kompletnie dyferencjał, bo łozysko poleciało.

Też sie tego boję ze to w skrzyni. usłyszałem to wycie jak jechałem pod Zgorzelec a zaczeło sie za Wrocławiem. Teraz nasłuchuje i czasem mam wrazenie ze wyje bardziej a czasem słabiej a zaczyna juz przy 55-60 km/h przy 90-100 juz słabiej słychac?! Jaki koszt wymiany takiego łozyska w skrzyni i jak stwierdzic ze to skrzynia i które???
pozdrawiam

Podejrzewam ze mam lozysko w przednim prawym kole do wymiany,objawia sie to buczeniem przy skrecie w lewo przy okolo 60km/h pozniej ustaje.Na wprost nie slychac,buczenie nie jest glosne.Jezdze juz tak od okolo 2kkm i nie slychac go mocniej,czy moge jeszcze pojezdzic w takiej sytuacji az zacznie mocno buczec?

Hmmmmm u mnie wyrobione łożysko buczało caly czas, bez względu na to czy skręcałem czy nie...A przerobiłem już 2 szt. z przodu Ale ja sie nie znam, moze faktycznie to to... Co do łożyska to jest zintegrowane z piastą więc musisz całość wymienić, tak przy okazji jesli tego nie wiesz jeszcze! POZDRO!

Hmm,wydaje mi sie ze to lozysko,ale tez na 100% nie wiem,wyje tylko na zakretach w lewo przy okolo 60km/h.

Hmmmmmmm nie wiem co Ci doradzić... Najlepiej przejechac sie do jakiegos mechaniora zeby sprawdzil

Potwierdzam. Przerobiłem oba łożyska z przodu. Zawsze najpierw zaczynało się od niewinnego stukania przy skręcaniu. Potem niewinne stukanie podczas jazdy, a na koniec łomot głośniejszy niż praca silnika diesla. Przykry efekt. Polecam przeczekać chwilkę, żeby wybadać i potwierdzić, że to łożysko. A mechanik najlepiej znajomy jakiś, bo łożysko z piastą to spory koszt i nie warto dać się naciągnąć na bezpodstawną wymianę.