Czy jest jakiś elektronik na sali?
Zamierzam zainstalować sobie termometr elektroniczny w samochodzie, a ten, który chcę kupić, zasilany jest z baterii 1,5 V. Ja natomiast chciałbym zasilić go z akumulatora samochodowego i teraz mam zgwózdkę, jak zrobić z tych ponad 12 V (które daje akumulator) napięcie do zasilenia termometru (1,5 V). Może ktoś robił coś podobnego, albo ma na tyle wiedzy elektronicznej, że mógłby zarzucić jakimś schematem. Znalazłem kilka schematów przetwornic w internecie, ale wszystkie te schematy zakładają, że dysponuje się stabilnym (niezmiennym) źródłem napięcia (czego niestety nie można powiedzieć o akumulatorze samochodowym). W przeciwnym razie zmieniają się parametry układu i - co za tym idzie - napięcie na jego wyjściu. A w układach pomiarowych stabilność napięcia zasilającego jest szczególnie ważna, ponieważ wpływa na dokładność pomiaru. Tu potrzeba przetwornicy ze stabilizowanym napięciem wyjściowym niezależnym od wahań napięcia zasilającego i rodzaju odbiornika.

Ja tam mam jakieś blade pojęcie o elektronice, tak że schemat jestem w stanie złożyć, ale ciężko mi samemu coś tu wymodzić.

poczytaj TUTAJ

Właśnie podobne schematy dokładnie z tym układem scalonym LM317 przeglądałem i mam wątpliwości, czy to będzie poprawnie działało, gdy napięcie akumulatora będzie sobie skakać. Mogę złożyć na próbę i zobaczę, jak będzie działało. Ewentualnie można by wrzucić jakiś stabilizator na wejściu z serii 78xx i wtedy już będzie na 100% stabilne napięcie wejściowe.

Uparłem się na to zasilanie z akumulatora, bo chcę zabudować ten termometr w miejscu zaślepek przycisków nad radiem i nie chcę tego co chwilę wyjmować, żeby baterię zmienić - zwłaszcza zimą, kiedy baterie będą padały tak że nie nadążę ich wymieniać. Poza tym przy zasilaniu bateryjnym musiałbym za każdym razem włączać i wyłączać termometr, a tak podepnę go pod stacyjkę i po sprawie.

w teorii powinien trzymać stałe napięcie na wyjściu. Wysterujesz sobie ewentualnie R2 (potencjometrem) 1,5V dla zapalonego auta z załączonymi światłami i radiem i zobaczysz jakie będą wahania. Aczkolwiek nie powinno być. Daj znać o rezultatach i efekcie końcowym, bo obecnie mamy taki dośc kiepski termometr wsadzony tam.

Nie wiem, czy zdecyduję się na ten termometr, bo szukając rozwiązania problemu zasilania natrafiłem na temat na elektrodzie, gdzie są niepochlebne opinie na temat tego termometru, który chciałem kupić. Ponoć pomiary pozostawiają wiele do życzenia, a podświetlenie po niedługim czasie przestaje działać. Widać jest to jakaś chińska jednorazówka i chyba sobie odpuszczę ten konkretny model.

Widziałem za to na allegro ciekawą propozycję dwukanałowego termometru i woltomierza mierzącego poziom naładowania akumulatora. Jest to obmyślone typowo pod kątem zasilania akumulatorowego, bez żadnych dodatkowych źródeł zasilania w postaci baterii. Jest to co prawda amatorska konstrukcja robiona na zamówienie, ale robi bardzo fajne wrażenie. Brak jest obudowy (sama elektronika), ale to mi akurat wcale nie przeszkadza, bo zamierzam go zabudować w kokpicie, więc i tak obudowę bym wywalił. Niestety cena już nie jest taka fajna... (prawie 100 zł za taki gadżet to jednak sporo):
http://allegro.pl/termometr-woltomierz- ... 59733.html

Cena masakryczna za 100zł to ja jeszcze na studiach kupiłem kit AVR butterfly,
http://www.professordan.com/avr/techlib/techlib8/tools/evk/butterfly/index.html
który można bardzo łatwo programować (układ ma duży wyświetlacz, buzzer, czujnik temp, światła) - śmiało może służyć za termometr i voltomierz Choć procesor urządzonka pozwala na znaaaacznie więcej .

p.s Do zasilania czegokolwiek jak pisałeś, zastosuj stabilizator 78XX - tak się to robi - wieki temu w fiacie uno robiłem układ na stabilizatorach do zasilania CD_ROMu z kompa, żeby mieć płytki CD - działało to bardzo długo i niezawodnie. Najprostsza postać i zupełnie wystarczająca to rezystor, dwa kondensatorki i sabilizator (koszt z 4-5zł)
Pamiętaj tylko że stabilizator wydziela ciepło i musi mieć radiator.
Powodzenia