Witam. Chciałbym rozpiąć i wymienić oring na zlączce węży ale za nic nie wiem jak rozpiąć przewody. Czy ktoś może napisać jak to zrobić?

Ja bym zaczął od wypuszczenia czynnika, chyba ze już uciekł. Masz jakąś fotkę tego miejsca?

a) odessac czynnik (chyba ze j/w uciekl juz) ale i tak do pewnosci trza sprawdzic czy cokolwiek nie zostalo zeby w pysk nie dostac przy rozkrecaniu.
b) zaleca sie szybka wymiane oringa/przewodu zby nie zawilgocic ukladu

c) polaczenia sie skrecane albo na srube albo maja gwint lub scisk ciezko wyczuc w etce a opis po niemiecku :robot:
Wystepuja sruby M8x28 a oringi widnieja nastepujace typy:
fi 10,8x1.8 -> wiekszosc polaczen
fi 23,8x2,4 -> przy sprezarce
fi 14,3x2.4 -> powrot z parownika

boziol, w którym miejscu chcesz rozpiąć?

Przy chłodnicy? Take szybkozłącze?

Czynnika nie ma juz 4 lata wiec pewnie nie ma co wypuszczac jak kupilem fabie to juz nie dzialala klima bo wlasnie na tej szybkozlaczce byl wyciek. Olalem to bo nie byla mi klimatyzacja potrzebna. Teraz sprzedaje auto i wypadaloby wszystko porobic. Koles potrzebuje wlasnie rozpiac w miejscu 34 na powyzszym schemacie. Zaraz za chlodnica gdzie laczy sie ten krotki przewod z dlugim.

no wlasnie to moze w ELSIE cos wiecej bedzie bo etka nic wiecej nie mowi jak to rozpiac (rozkrecic?):F. Zastanawia mnie tylko czy wszystko bedzie po nabiciu hulac bo 4 lata bez czynnika = bankowo zapowietrzony i zawilgocony uklad, sprezarka bez oleju, pochlaniacz pewnie bedzie do wymiany... ale jak to mowia byle do sprzedazy sie zalaczy a czy dzialac bedzie to inna sprawa

Ja też zanim naprawiłem to jeździłem z pustym układem. Ale to była tylko jedna zima. Raptem kilka miesięcy.

Miałem wyciek w tym samym miejscu. ASO proponowało wymianę całej rurki. Warsztat u mnie w mieście chciał 500 zł. Ja zrobiłem sam, bez kanału i zdejmowania zderzaka. OD dołu trzeba się tam dostać.

Do naprawy użyłem zestawu naprawczego za około 70 zł. W zestawie jest O-ring, koszyczek zielony i pierścień Segera.

Jeśli się dobrze rozepnie to wystarczy sam nowy O-ring bo to on ulega odkształceniu i dlatego jest wyciek.

Od dołu trzeba najpierw wyjąć pierścień Segera. następnie użyłem tulejki plastikowej, którą wsunąłem w złącze i ten koszyczek się ładnie poskładał dzięki czemu rurki się rozpięły.

Po naprawie do dziś mam spokój z klimą.

Sprezarka sie wlacza, bo niedawno robilem test vagiem i normalnie sie wlaczyla, a czy reszta bedzie dzialac to sie zobaczy od czegos niestety trzeba zaczac. Macie moze namiary na ten zestaw naprawczy bo widze ze w necie sa tylko wzmianki na jego temat ale w zadnym sklepie go nie ma. Pozostaje tylko ASO?

Robiłem to samo ale w serwisie skody. Zapłaciłem 70 zł za koszyk +120 za czynnik +30 zł za robotę. Odradzam robienia tego samemu, u mnie ktoś próbował i o mało co a doszedł by koszt przewodów. Nawet jak to zrobisz sam a będzie nieszczelne to koszt dwukrotnego nabicia klimy wyjdzie większy.

To jest 6Q0 298 260



Wygląda tak:

Widze ze zamowic to cudo na necie graniczy z cudem. Na allegro pustki na skodaczesci tez nie ma. Chyba pozostaje zamowienie w aso.

boziol, tylko ASO. Ja zacząłbym od samego O-ringu bo to on jest problemem u Ciebie.

jeżeli uda mu się wydobyć zawleczkę i koszyczek bez szwanku.

zamówilem cały komplet w ASO, w sobotę spróbuję to zrobić? Szczypce do segerów muszą być jakieś długie i cieńkie czy tradycyjnej wielkości będą ok? W ogóle to w pierwszej kolejności sciągam pierścień segera, później muszę wyszarpać ten koszyk czy wyjdzie on razem z przewodem?

No i dobrze. Jak coś zniszczysz to będziesz miał czym zastąpić


Mają być takie, żeby pasowały do Segera i było Ci wygodnie tam operować. Będziesz miał nowy w ręce to dobierzesz wielkość szczypiec.



Robiłem to dawno ale spróbuję Ci to opisać:


W pierwszej kolejności to jest gumowa zaślepka, która osłania pierścień. Zsuniesz ją na dół.

Potem Seger. Dokładnie nie pamiętam ale ja go chyba wydłubałem śrubokrętem.

Kolejny krok to uwolnienie rurki z koszyczka. Koszyczek zostaje w tej górnej rurce a dolna jest zablokowana w koszyczku czterema zaczepami. Zaznaczyłem je na zdjęciu. ja miałem taką przeciętą tulejkę, którą założyłem na rurkę i wsunąłem w koszyczek. Zaczepy się rozsunęły i rurka wyszła. Dolna rurka ma kołnierz, który zaskakuje za te zaczepy.

Koszyczek trzyma się w górnej na dwóch bolcach, które są w dziurkach. jak wyjmiesz dolną rurkę to dopiero wtedy będziesz mógł wymienić koszyczek.
Kołnierz, o którym piszę wyżej zaskakuje za zaczepy i jest w miejscu zaznaczonym niebieską strzałką.