FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

Wady fabryczne FABII
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=3142
Strona 1 z 2

Autor:  CityMan [ 03.01.2007, 13:21 ]
Tytuł:  Wady fabryczne FABII

Witam.
Przeglądnąłem forum i nigdzie nie znalazłem takiego tematu więc go założyłem (jakby coś to ADMIN usuń go).
Więc tak. Chciałbym aby w tym temacie były opisywane wady fabryczne samochodu potwierdzone przez serwisy, abyśmy łatwiej mogli się upominać o swoje. Pracowałem 10 lat w autoryzowanym serwisie i mam trochę jeszcze wiadomości i kontaktów więc jakby co to będę wrzucał tu moje informacje.
Co Wy na to ?

Autor:  kika [ 03.01.2007, 13:51 ]
Tytuł: 

przeżyłem ten problem ala jestem za może innym to pomoże ???

Autor:  wolf [ 03.01.2007, 13:53 ]
Tytuł: 

Watek jest super:) tylko z tego co pamietam to Skoda oficjlanie nieprzynala sie do zadnej wady fabrycznej i niewzywala klientow na wymiane, tak jak to ma miejsce w innych koncernach motoryzacyjnych..ale moze sie myle

Autor:  dkozlows [ 03.01.2007, 14:36 ]
Tytuł: 

Wadą fabryczną była gnijąca wiązka elektryczna w komorze silnika, napewno była na to akcja serwisowa przy przeglądach.

Autor:  sontario [ 03.01.2007, 15:05 ]
Tytuł: 

No i te cholerne trzeszczenie deski i za często lecące łączniki stabilizatora oraz tuleje wahacza.

Autor:  dkozlows [ 03.01.2007, 15:13 ]
Tytuł:  Re: Wady fabryczne FABII

CityMan napisał(a):
Witam.
Przeglądnąłem forum i nigdzie nie znalazłem takiego tematu więc go założyłem (jakby coś to ADMIN usuń go).


A czy ten wątek nie jest podobny :

http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=1535

Autor:  kros [ 03.01.2007, 15:28 ]
Tytuł: 

dkozlows napisał(a):
A czy ten wątek nie jest podobny


Owszem, ale nie do końca. W temacie Typowe usterki Fabii czyli TTM są typowe usterki, z którymi się borykamy ale ASO nas generalnie olewa.

Natomiast tutaj mają się pojawić
CityMan napisał(a):
wady fabryczne samochodu potwierdzone przez serwisy, abyśmy łatwiej mogli się upominać o swoje


Czyli jeśli dobrze rozumiem intencje autora, sprawy związane z akcjami serwisowymi i innymi naprawami, które się nam z należą z urzędu.

Jeżeli uznacie za zasadne mogę skleić te wątki, ale wydaje mi się że nie będzie to najlepsze rozwiązanie.

Autor:  CityMan [ 03.01.2007, 16:16 ]
Tytuł: 

Kros właśnie o to mi chodziło. Żeby przedstawić akcje serwisowe o których klient (czyli my) sie dowiedziliśmy że nam się należą a serwisy niekoniecznie o tym nas informują.

Autor:  koral [ 03.01.2007, 17:51 ]
Tytuł: 

cos jeszcze z tych tematow jest tutaj:
klik1
klik2

Autor:  dkozlows [ 03.01.2007, 17:58 ]
Tytuł: 

Ok, teraz rozumiem.
W takim razie to co opisałem wyżej jak najbardziej do tego pasuje.
Jak kupiłem samochód od gościa w Wielkopolsce, który cały czas był serwisowany, pierwsze co zrobiłem to pojechałem na przegląd do Radomskiego ASO żeby sprawdzić czy wszystko jest w porządku, w sumie dobrze że to zrobiłem bo okazało się że w ASO Piła i Złotów wcześniej nikt nie zrobił akcji serwisowej dotyczącej gnijącej wiązki. Facet w Radomiu był bardzo zdziwiony i powiedział że to prowadzi później do dziwnych objawów.
Jak widać nawet w ASO zdania co do różnych akcji serwisowych są różne :sciana:

Autor:  CityMan [ 03.01.2007, 19:38 ]
Tytuł: 

Nie panowie nie chodzi mi o to.
Sytuacja całkiem prawdziwa i autentyczna.
Przepalające się żarówki świateł mijania H7.
[Skoda] Akcja serwisowa nr ............. (niestety nie pamiętam numeru) " Przy najbliższym przeglądzie okresowym jak klient zwróci na to uwagę wstawić przewody oporowe występujące pod nr ............... i rozliczyć wnioskiem gwarancyjnym normalnym trybem. Samochody objęte od rocznika 2000 do 2004 od nr nadwozia .......... do numeru nadwozia ............"

Chodziło mi o takie przykłady.
Na pewno macie jakiś znajomych (serwisantów) co by mogli pomóc. Ja ze swej strony mogę zapewnić że jak będę wiedział a mam swoje źródła to będę umieszczał takie informacje.

Pozdrawiam

Autor:  kika [ 04.01.2007, 07:56 ]
Tytuł: 

dkozlows z całym szacunkiem do twej wypowiedzi na temat akcji z wiązką to znaczy usunięcia na dole taśmy żeby woda miała gdzie spływać [a nie jest to rura kanalizacyjna ] i zostawienie prawie 0,5 m napitej wiązki to u mnie jest to partactwo do potęgi nie daj BOŻE że przy okazji natnie izolacje na tych kabelkach i na to woda i masz efekt postów z problemami takie zostawienie sprawy to czekanie i nabijanie sobie cudzym kosztem kasy . Moim zdaniem wymiana całej wiązki w ramach akcji owiniętej szczelnie taśmą wulkanizacyjną dopiero załatwiało by sprawe i to by było dopiero dbanie o klienta ,po drugie fabryka znając ten problem od paru lat i to napewno powinna te kable poprowadzić inną drogą ale pytanie PO CO klient nasz pan bo ma kase POZDRAWIAM

Autor:  kika [ 04.01.2007, 08:32 ]
Tytuł: 

Przepraszam że w tym poście ale BARDZO WAŻNE jak ktoś zastosuje taśmę wulkanizacyjną należy pamiętać żeby owijać od dołu do góry żeby woda spływała po taśmie a nie pchała się pod nią a na górze zabiezpieczyć

Autor:  marekpol1 [ 04.01.2007, 08:42 ]
Tytuł: 

dkozlows napisał(a):
Ok, teraz rozumiem.
W takim razie to co opisałem wyżej jak najbardziej do tego pasuje.
Jak kupiłem samochód od gościa w Wielkopolsce, który cały czas był serwisowany, pierwsze co zrobiłem to pojechałem na przegląd do Radomskiego ASO żeby sprawdzić czy wszystko jest w porządku, w sumie dobrze że to zrobiłem bo okazało się że w ASO Piła i Złotów wcześniej nikt nie zrobił akcji serwisowej dotyczącej gnijącej wiązki. Facet w Radomiu był bardzo zdziwiony i powiedział że to prowadzi później do dziwnych objawów.
Jak widać nawet w ASO zdania co do różnych akcji serwisowych są różne :sciana:


A z którego roku ta fabia? Moja jest z 3 i nie wiem czy mam walczyć z ASO o przeprowadzenie akcji na wiązce czy nie?

Autor:  CityMan [ 04.01.2007, 10:49 ]
Tytuł: 

Otóż co do wiązki silnika Fabia z rocznika 2000-2004 żeczywiście była objęta akcją serwisową (ale tu mój śmiech) polegało na tym aby rozciąć wiązkę silnika z taśmy wulkanizacyjnej i ewentualnej dosztukowaniu przewodów tzw. "utlenionych" oczywiście na koszt gwaranta. Tylko w 1 przypadku wymieniliśmy całą wiązkę silnika, ale klient czekał chyba z miesiąc na załatwienie sprawy i napisał do producenta mały tomik zażaleń. Oczywiście poinstuowaliśmy klienta jak to ma zrobić i co pisać ( to był mój kolega :smile: )
Po roku 2004/2005 nie obwijali taśmą już wiązki silnika.

P.S. Akcja była przeprowadzana TYLKO w okresie gwarancji.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/