Cześć. Jestem tu nowy, więc witam wszystkich. :palacz: Mam fabkę 1.4 MPI 60KM z 2002r. Poza normalnym problemem, czyli skrzypieniem w przednim zawieszeniu, denerwują mnie piski dochodzące z tyłu, z okolic kół. Pojawiają się z reguły jak jest mokro i tylko przy wolnym toczeniu się kół, z reguły do tyłu, ale czasami i do przodu. Problem ten zaczął się zimą i zniknął w kwietniu po tym jak mechanik na moja prośbę przeczyścił hamulce z tyłu. Jednak teraz, gdy zaczęły się deszcze, znowu piszczy. Czy to wina hamulców, a dokładniej szczęk i okładzin, czy może coś innego? Bo czyścić hamulce co 3 miesiące to lekka przesada. Poza tym zauważyłem, że hamulce z tyłu nie odpuszczają od razy i sa opory toczenia (podnosiłem fabkę na lewarku i sprawdzałem). No i co wy na to?

hmm, tak se mysle ze moze wlasnie to wina tych nieodpuszczajacych hamulcow... jak jest mokro to moze robic sie tam osad rdzawy(choc chyba bebdny sa zamkniete szczelnie??) i jak szczeka dotyka do bebna to robi sie pisk, no albo okladziny tak sie scieraja i ten pyl co jest robi efekt piskacza, moze to wina klockow?? moze sa jakies lipne..i piszcza

PS;) nasmaruj jak ci piszczy hahaha pierwsza mysl jaka mi przyszla do glowy...samobojcza mysl

Pablomaz, darek dobrze mówi, musisz po prostu rozkręcić bębny i przeczyścić je, bo nazbierało się tam w środku pełno syfu, i to blokuje lepi się do szczęk pozostawiając co raz mniej luzu i w efekcie masz piszczałkę

właśnie się dowiedziałem że mam z moim autem "normalny problem"
mnie coś skrzypi w prawym kole z przodu, jakaś guma prawdopodobnie, przy powolnym wjeżdzaniu na krawężnik da się wyczuć jakiś luz w zawieszeniu ale co to może być to nie mam pojęcia, wszedłem sobie wczoraj pod samochód ale nic nie zauważyłem...
może wiesz Pablomaz co to jest? albo może któryś z kolegów użytkowników?

Arti, zajrzyj tutaj http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... 0979#30979

Sprawdzilem jeszcze raz... jednak tulejka metalowo-gumowa... to raczej na pewno jest to... wlasnie zamowilem dzisiaj, 33zl, jeszcze tylko warsztat musze odwiedzic i tam tez troszke grosza stracic na wymiane

witam wszystkich. od paru dni słyszę dziwne piski spod samochodu da sie to zauważyć tylko wtedy gdy jedzie sie bardzo powoli i nie zawsze: raz są raz nie ma wcale. na pewno nie ma to nic wspólnego ze skrętem kół bo występuje to zarówno przy kołach skreconych jak i wyprostowanych. dźwięk jest bardzo cichy i okresowy(nie stały) wygląda tak jakby były to łożyska lub ocierające hamulce. dziś nie wytrzymałem i sprawdziłem podnosząc każde kolo na lewarku. przednie obracają sie bez żadnych pisków średnio ciężko. tylne obracają sie wyraźnie lżej lecz słychać jest niewielkie ocieranie sie w jednym miejscu zarówno koła lewego jak i prawego. moje pytanie :czy może ktoś tez spodkał sie z tym problemem czy klocki starły sie (nie pali sie kontrolka od hamulców )czy można to zmierzyć czy może to jest normalne i nie muszę sie przejmować . auto ma 15 tys km i wszystkie hamulce tarczowe. pozdrawiam