Oddalem dzisiaj auto na przeglad i miedzy innymi powiedzialem o koniecznosci dluzszego przytrzymania zaplonu na cieplym silniku, zeby zapalil.
Prowdopodobnie czujnik temperatury... Koszt wymiany to 75zl (nowy czujnik + wymiana = 75PLN)

Pytanie do Was: Wie ktos moze czy moge go gdzie dostac taniej?
Dla biednego studenta kazdy grosz sie liczy

Michas wymien świece !!

wymienione

Od kiedy tak masz

jaki masz silnik??
i na jakiej podstawie stwierdzili że to czujnik temperatury

1.4 mpi 60KM,

na zimnym silniku pali idealne, wystarczy ze lekko przekrece, a jak sie juz rozgrzeje to musze go dusic jak 10 letniego diesla albo starego malucha.

swiece wymienione i nadal gasnie na niskich ogrotach, wczoraj pojezdzilem troche na benzynie i tragedia, w pewnych momentach traci moc jakby mu zabierali z 20KM. Traci, potem znowu dostaje kopa i znowu traci i tak ciagle, a na gazie jest wszystko ok.

a czy przy przyspieszaniu masz taki objaw jakby samochód się dławił ( tzn. wciskasz pedał gazu a on wogóle nie przyspiesza i bardzo mozolnie wchodzi na obroty). przede wszystkim trzeba ustalić jakie błędy są wykrywane przez komputer i wtedy można dewagować co może być. ja bym raczej stawiał na jakiś problem z układem zasialnia ( skoro na gazie jest wszystko OK). Kiedyś miałem podobną sytuację ( tylko ja nie miałem problemu z zapalaniem) i okazało się padły mi wtryskiwacze. Ale powiadam raz jeszcze zacznij od wnikliwej diagnozy na komputerze diagnostycznym i zanim podejmiesz decyzję o naprawie dobrze wszystko przeanalizuj żeby nikt nie naciągnął cię na niepotrzebne koszty

Witam mam Fabię 1.4 8v 68KM przebieg 42tys bez gazu. Auto jest bardzo elastyczne ,ale bardzo słabo przyśpiesza mam wrażenie że przy mocniejszym wciśnięciu gazu zwalnia a po lekkim odpuszczeniu zbiera sie trochę lepiej. Silnik ma nowe świece NGK 3 ele , nowy filtr paliwa i powietrza wyczyszczoną i kalibrowaną przepustnicę ( w ASO ) zero blędów w pamięci paliwo BP i Shell. W ASO stawiają na cewkę lub przepustnicę do wymiany choć komputer tego nie wykazuje. Znajomy twierdzi że to zatkany katalizator ale auto ma 42 tys km ptzebiegu 2001 rocznik. Silnik zapala ladnie (choć trochę lepiej na zimno) obroty jak zwykle troszeczkę falują ale minimalnie. Co o tym sądzicie?.W ASO chcą to naprawiać metodą prób i blędów a mnie na to nie stać . Do setki przyśpiesza w ok. 22 sek.

Ja wymieniałem czujnik temperatury, bo czasami nie chcial mi odpalić jak był ciepły silnik, ale też od czasu do czasu kontrolka temperatury się zapalała.. No i odczyt błędów wskazywał na czujnik temperatury.
Wymienialem w warsztacie, kilkadziesiąt złotych.
Jak tak patrzyłem na operację wymiany, to prosta jak drut, odkręcić, wkręcić i wszystko, byle wiedzieć gdzie. Trzeba zdjąć osłonę silnika, wtedy chyba widać ten czujnik temperatury, bardziej po stronie gdzie jest akumulator. By zdjąć osłonę silnika trzeba znaczek SKODY podważyć i jeszcze jedną zaślepkę zdjąć, która jest ciut wyżej. Pod zaślepkami są wkręty, no to TORX i trzeba odkręcić, bagnet od oleju wyjąć, takie duże pokrętło możesz też mieć. Na siłę osłony silnika, się nie zdejmie.

MAM SILNIK 1.4 MPI 50kW, 8V

a oto czujnik w sklepie za 30 pln
http://skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=165#

i wymiana 5 min i 45 zostajw kieszeni

Ale nikt nie pisze czy mu to pomogło...?

Nasza Fabia też gorzej (dłużej) zapala jak jest ciepła. Nie ma tragedii ale jest wyraźnie dłużej. Wymiana czujnik to nie jest dla mnie trudne ale czy warto?

Ja to bym zaczął od wyczyszczenia styków preparatem np. Kontakt lub podobnym. Mi w ASO wymienili, ale ten stary zachowałem i okazał się sprawny.

Z przeczyszczonymi stykami oraz nowym czujnikiem zachowanie jest takie same...

Tak przy okazji póki nie zobaczyłem to byłem przekonany, że ten czujnik jest wkręcany

witam!

tak sobie czytalem ten temat oraz inne tematy praktycznie o tym samym i nadal nie wiem od czego zabrac sie w pierwszej kolejnosci...

generalnie jak ostatnio bylem na kompie w sprawie czujnika skretu nie bylo innych bledow niz od ww. czujnika.

auto na zimnym pali jak zle jak sie wygrzeje to ciezkooo mu to idzie...
kolejna rzecz mnie zastanawia jak macie w swoich autach wskazowke od temp?
u mnie jest tak jak na zdjeciu tzn jak zimny silnik to lezy ponizej skali jak cieply to nie dochodzi do srodka (zazaczylem na czerwono gdzie jest jak jest cieply silnik)



teraz pytanie czy jest to blad fabryczny ze wskazowka lezy ponizej a pozniej nie dochodzi srodka?
czy kiedys ktos grzebal przy budzikach?
dodam ze w passacie lezy na dolnej lini i idzie posniej do srodka nie ma odchylenia ponizej albo ze nie dochodzi

kolejna sprawa jest ze obojetnie czy auto wygrzane czy zimne jak stoi na luzie czuc po fotelu i podlodze takie jak by drgania?jak by trzesie?
jak spojrzysz na wskazowke to minimalnie skacze na obortach gora dol.
dodam ze nie ma problemu z dlawieniem sie silnika czy brakiem mocy, porownywalem w skodzie kumpla tez tak ma ale wyraznie mniej, taki urok fabii??tez tak macie?

teraz moje pytanka:
1. czy wymienic sonde lambde?moze zla mieszanke dostaje?
2. czujnik temperatury zwalony?kostke moze trzeba czyms przeczyscic albo cos?
3. inne swiece? (wymieniane byly w zeszlym roku we wrzesniu - tak twierdzi mechanik i faktura...)
4. przepustnica?

dziekuje za odpowiedzi
Pozdrawiam
Juras