FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1-F4] Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=2791
Strona 7 z 9

Autor:  xtremesystems [ 17.01.2017, 11:54 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

cos glupoty pleciesz. poszukaj sobie na necie bo teraz na to glowy nie mam o ile mocniesze sa alternatory w stosunku do pojemnosci aku. temat zglebialem przed kupnem aku i jest to overkill.

ja zmienilem z 62 o ile psmietam albo nawet 60 na bodajże 72 albo 74. problemow nie mam

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Adrian [ 17.01.2017, 12:54 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

Problemów też nie miałem większych oprócz tego że napięcie w stanie spoczynku było 11.6 a obroty ciągle po zapaleniu wskakiwały na 1000. DPF nie mam więc wypalać nie ma się co. W sklepie powiedzieli że za wielki jest i nie jest doładowany, sprawdzali ładowanie i altek i podłączenie jest ok. Zmieniłem aku na 74 i po 3 dniach staniach napięcie mam 12.8. Odpalam i obroty nie skaczą.

tapatalk

Autor:  coolmobil [ 17.01.2017, 15:43 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

xtremesystems napisał(a):
cos glupoty pleciesz. poszukaj sobie na necie bo teraz na to glowy nie mam o ile mocniesze sa alternatory w stosunku do pojemnosci aku. temat zglebialem przed kupnem aku i jest to overkill.

ja zmienilem z 62 o ile psmietam albo nawet 60 na bodajże 72 albo 74. problemow nie mam

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Nie jest to bzdura. Każdy alternator ma jednak granice powyżej której nie da rady w pełni naładować. Widać aku 77 w przypadku Adriana był za duży dla jego alternatora. Nawet jak wielkością wchodzi to jednak jego pojemność może być za duża dla danego auta.
Sam kiedyś w fabii przesadziłem z aku, już nie pamietam jakiej pojemności i dziwiłem się ze w którymś momencie mi padł. Okazało się ze nie był ładowany w pełni.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  xtremesystems [ 17.01.2017, 16:48 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

adrian i coolmobil macie cos wspolnego z elektryką chociaz hobbistycznie ?

Autor:  coolmobil [ 17.01.2017, 16:54 ]
Tytuł:  Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

No pewnie teraz wytłumaczysz nam ze nie zależnie od pojemności aku alternator ma dać radę?
Ale żeby podbudować twojego ego dać ci szanse wykazać się powiem ze nie mam nic wspólnego z elektryka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  xtremesystems [ 17.01.2017, 16:58 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic396889-30.html

przeczytaj sobie zebym nie budowal swojego ego.
osatni post jak nie chce ci sie 2 stron tematu (ale warto bo różne przyklady i aspekty sa omówione)

Autor:  coolmobil [ 17.01.2017, 17:09 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

Jeśli jeździsz głównie po mieście nie masz szans doładować aku do pełna. Jeśli wsadzasz większy aku w stosunku do możliwości alternatora procent jego naładowania będzie jeszcze mniejszy...
Jak będziesz robił np trasę 500km raz w tyg to aku będzie miał okazje się naładować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  xtremesystems [ 17.01.2017, 17:17 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

coolmobil napisał(a):
Jeśli jeździsz głównie po mieście nie masz szans doładować aku do pełna. Jeśli wsadzasz większy aku w stosunku do możliwości alternatora procent jego naładowania będzie jeszcze mniejszy...
Jak będziesz robił np trasę 500km raz w tyg to aku będzie miał okazje się naładować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

i tak i nie.

jesli jezdzisz na bilansie ujemnym zadnego nie doladujesz.
jesli na dodatnim doladujesz każdy.

z wiekszego mozesz wiecej pobrac na raz . i jesli bedziesz blisko bilansu zerowego (jazda po miescie ) to zgadza sie mozesz go zasiarczyc.

jesli jednak masz go doladowanego (wystarczy sprawdzic miernikem na klemach czy jest ladowany czy nie) jezdzac po miescie nie zasiarczysz go.

dlatego jesli jezdzic duzo po miescie i masz wpadke ze zostawiles swiatla, odpalales komus auto z kabli , warto po prostu dla pewnosci doladowac aku ( nie wazne czy male czy duze)


rowiazaniem tech problemu jest aku AGM (wiem , producenci mowia ze to do start -stop co nie jest prawda ) . na OCP jest kilku gosci co jezdza zwykla O2 i wsadzili AGMy . sa to aku odporne na glebokie rozladowania. co ciekawe mozna taki akumulator kupic za ok 350zl


taki aku i mozna zapomniec czy jezdzisz w miescie czy nie. oczywiscie bilans musi byc na plus
http://www.akumulatory24.pl/httpwwwakum ... p-364.html

Autor:  Adrian [ 17.01.2017, 17:19 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

Zacytuje: "Myśle że temat można zamknąć kwitujac to zdaniem: Można sobie zamontować dowolny aku, byle by tylko bilans energetyczny był odpowiedni i akumulator MÓGL BYĆ W OGÓLE ŁADOWANY" i by się zgadzało. Robie 500km tygodniowo i to głównie miasto. Raz w miesiącu trasa ale max 100km za jednym razem. Dlatego trzeba uważać w takim przypadku co się wkłada.

tapatalk

Autor:  xtremesystems [ 17.01.2017, 17:22 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

ja kupilem varte 74Ah ,a mialem 61Ah (sprawdzilem teraz ). jak kupowalem varte to agmy byly po 5 stow i mi sie oplacalo kupic dwa zwykle za jednego agma. teraz wybor jest oczywiscty

Autor:  coolmobil [ 17.01.2017, 17:30 ]
Tytuł:  Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

Jakoś nie wyobrażam sobie abym codziennie czy nawet raz w tyg sprawdzał czy zrobiłem odpowiednia ilość km po mieście czy nawet w trasie aby wyjść na plus aby aku wrócił do pozycji "naładowany" (umowna pozycja dla czepialskich). Jak wsadzę większy aku niż zaleca producent do danego alternatora ilość km które musisz zrobić rośnie. Jaki jest sens pakowania większego w takim razie jeśli przy takim użytkowaniu aku będzie tylko tracił?
Nic nic się nie zyskuje a tylko szybciej niszczy droższy aku...
Po to producent auta dobiera taki alternator i taki Aku aby bilans energetyczny o którym piszesz był osiągalny w miarę szybko i aby nie trzeba było non stop podpinać aku pod prostownik.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  xtremesystems [ 17.01.2017, 17:43 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

ja tez sobie nie wyobrazam . sprawdzalem raz tydzien po zakupie .(zreszta nie musze sprawdzac bo widze po obrotach i spalaniu chwilowym kiedy alternator laduje)
producent dobiera najmniejszy (najtanszy ) gwarantujacy kilka rozruchów.
pakujac wiekszy przy sprawnym aucie nic nie trace . zyskuje niezawodnosc w zimę .

Autor:  przemobiker [ 17.01.2017, 17:49 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

Ja dziś też kupiłem nowy aku. Stary mial prad rozruchowy rzedu 350 A, po naładowaniu dochodzil do 440. Wtedy auto zapalało, wcześniej tylko kable. Wkurzyłem się bo nie startował samodzielnie i kupiłem aku Varty. Poprzedni Bergen wytrzymał 5 lat bez 3 dni.
Po ostatniej próbie uruchomenia na kable pojechalem kupic aku. Ostatnia próba odpalenia i zonk, cisza. Po wymianie to samo. Pewnie do kompletu wpadnie rozrusznik..

Autor:  coolmobil [ 17.01.2017, 17:56 ]
Tytuł:  Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

xtremesystems napisał(a):
pakujac wiekszy przy sprawnym aucie nic nie trace . zyskuje niezawodnosc w zimę .

Idąc tym tokiem rozumowania najlepiej wsadzić aku z tira np 150Ah a najlepiej i 225Ah aby zyskać jeszcze większa pewność w zimie...

Może i producent wkłada najtańsze, najmniejsze jakie potrzeba ale nadal takie które będą optymalne! Do danego auta z danym wyposażeniem.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  weuek [ 17.01.2017, 19:06 ]
Tytuł:  Re: Nowy akumulator - co, jak i gdzie ?

coolmobil napisał(a):
Idąc tym tokiem rozumowania najlepiej wsadzić aku z tira np 150Ah a najlepiej i 225Ah aby zyskać jeszcze większa pewność w zimie...

Nie, bo się właśnie nie zmieści. Najprostsza zasada to maksymalnie taki, jaki wejdzie. A reszta to kwestia tego jakiej legendzie ludowej się wierzy.

W moim aucie ktoś wymienił alternator ze 120 na 105 i tak musi sobie radzić z akumulatorem 80Ah (taki był fabrycznie). Ale mam prostą zasadę taką, że jak tylko zauważam pogorszenie się jego sprawności (grzałka PTC się później włącza niż zwykle), to akumulator doładowuję (bez odpinania od auta).

A zmiana akumulatora na większy o ~10% i problemy z tego powodu? Tego nie kupuję. Producent nie wylicza żadnego optymalnego bilansu, jeno swoja kasę wkładając jak najtańszy możliwy.

Strona 7 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/