roofin29 połączyłem tematy, zajrzyj też:
viewtopic.php?f=2&t=3079&hilit=akumulator
viewtopic.php?f=2&t=8961&hilit=akumulator

Dzięki za wyszukanie

ja mam u siebie taki akumulator Exide, 50 Ah, 450 A, i sprawuje sie naprawde ladnie, polecam

Witam !
Ludzie,dajcie już spokój z tematem "aku".Jak zdążyłem przejrzeć różne fora każdy ma
swoje zdanie na temat producenta i typu akumulatora i doradzanie komuś jaki ma włożyć
do swojej fabki albo innego samochodu akumulator mija się z celem ponieważ za dużo czynników
wchodzi w grę.
Z akumulatorami jest jak w loterii.Jeden kupi "aku" np.Boscha i będzie mu służył parę lat,
a drugi kupi ten sam typ i mu walnie np. po roku.

Całkowicie się zgadzam z przedmówcą - oryginał wytrzymał mi prawie 3 lata Centra Futura prawie 3 lata i jak serwis stwierdzał dwukrotnie nie z widy fabrycznej ... hehe bo co mieli powiedzieć

wniosek jeden chyba szkoda kasy na drogi akumulatorek chyba lepiej kupić tańszy ale częściej //////////



po ostatnim drogim zakupie czas na coś taniego tym razem (centra dawała 3 lata gwarancji a wytrzymał 2 lata i 11 miesięcy hehe i gwarancji nie uznali już - dziady - Sam nie polecam zatem Centry tym bardziej w drogiej wersji Futura !!!)

Odświeżam temat, ponieważ po ponad 6 latach (mam jeszcze fabryczny) oraz 200 tys. kilometrów przejechanych, mój akumlator po obniżeniu temperatur zaczął wolniej kręcić.

Mimo tego, że mam "bezobsługowy" i oczywiście nie widać zielonego pływaka w "oczku", zamiast kupować nowy, postanowiłem poszperać w necie (bo u nas na forum nie znalazłem) i znaleźć sposób na dolanie wody destylowanej..

Oczywiście akumlator "bezobsługowy" jest tylko z nazwy, ponieważ po odklejeniu fabrycznej naklejki są śrubki do każdej z cel. Nalałem więc wody destylowanej - w sumie weszło 3/4 litra, więc sporo..

Doładowałem prostownikiem i chodzi już kilka dni jak nowy (oczywiście gdybym nie dolał to też by chodził lepiej po doładowaniu ale jestem pewien, że przedłużyłem jego i tak już długą żywotność)

Ameryki żeś nie odkrył. To wiadomo było od dawna.

Silnik 1.2 HTP - oryginalny akuś 47Ah
Dostałem od znajomego używkę 62Ah, jak to wygląda z podłączeniem?
Mogę bez problemu i żadnych konsekwencji podpiąć o tyle większy akuś?

Elektrykiem nie jestem, ale jeśli chodzi o czerpanie prądu to żadnego problemu nie będzie, gorzej z jego ładowaniem (tak gdzies czytalem). Alternator moze nie byc w stanie prawidłowo ladowac tak duzy akku i to go może wykończyć.

Może wykończyć akkuś czy alternator może się zajechać?
Czy przejście z 47 na 62 to aż tak duża różnica dla alternatora?

Albo jeszcze inne pytanie, przy tym silniku, o ile większy akuś mogę sobie pozwolić?
Do auta mam dużo więcej rzeczy dołożonych które pobierają prąd typu kogut na dachu, kasa fiskalna, taksometr, oświetlenie led w drzwiach i nogach, podgrzewane siedzenia itp itd więc jakby nie patrzeć zapotrzebowanie musi być większe.

Możesz wstawiać taki, jaki tylko się zmieści. Najwyżej można profilaktycznie z raz na miesiąc doładować jakąś wygodną ładowarką automatyczną.

No a jaki bedzie optymalny? 55?

podpinam się jaki aku jest dobry do Fabiana 1.4 16V 75 KM?? chce kupić na http://www.iparts.pl/ bo mam kupon tylko tam jest tego tyle że niewiadome co wybrać. znajomy polecał mi centre lub kagera... warto???

Nawet nie odczuje. Co innego jak byś dał zamiast 47Ah top np. 120Ah to już inna sprawa.

U mnie dziwna sprawa - samochód z 1.9 TDI działał przez 5 lat (od kiedy miałem, od poprzedniego właściciela) na akumlatorze 52 Ah. Byłem w szoku jak sprawdziłem (zaczął gorzej odpalać - wolniej kręcić, miał 12V po nocy przy mierzeniu miernikiem). Ciekawe, że nigdy nie zawiódł ale postanowiłem wymienić żeby mieć pewność.

Teraz Akcel 72Ah 680A - działa ekstra od 8 misięcy, dwa lata gwarancji a był 100 zł tańszy niż renomowane marki. jak za 2 lata padnie to wymienię sobie na nowy.