Uprzejmie proszę o informacje w którym miejscu bezpiecznie podstawiać lewarek podnośnik typu żaba . Z przodu i z tyłu auta.
Wiem że do podnośnika który jest na wyposażeniu są wzmocnienia na fałdzie wzdłuż progów ale tam podnośnik typu żaba powoduje zgięcie tego rantu
Więc chodzi mi o inne miejsca gdzie podstawić bezpiecznie dla karoserii czy podłogi i bezpiecznie podnosić
Dodam że dalej za progiem po długości jest plastikowa osłona na całej powierzchni tam nie widzę punktu podparcia dla żaby
Auto Fabia 2005 rok
Z góry uprzejmie dziękuję za porady ewentualnie foty
Pozdrawiam

Można dokupić na przykład taką podkładkę:



Żaby nie używam, ale zakładam to na trapezowy.

Uprzejmie dziękuje za poradę
Jeszcze może Ktoś poradzi pod jakie elementy podwozia bezpiecznie można podstawić lewarek pomijając miejsca na progu czy te wskazane przez producenta na czas wymiany koła.
Ja myślę gdzie go podstawiać na czas ewentualnych dłuższych napraw oczywiście jeszcze zabezpieczając dodatkowo kobyłkami
Jeszcze raz dziękuję

Z przodu miejsca mocowania wahaczy, a z tyłu gniazda amortyzatorów w belce. Na samej żabie nie zostawiłbym auta nawet na chwilę, tj. nic pod nim nie robiłbym bez podłożenia kobyłki.

Jednak mnie to konkretnie dziwi, że chcesz "dłuższe naprawy" wykonywać, a nie wiesz jak auto podnieść - to do siebie logicznie nie pasuje...

"dłuższe naprawy" w obecnych autach to mocno przesadzone Mam na myśli naprawę osłon termicznych tłumika czy wymianę filtra oleju bo w tym przypadku lepiej od spodu a i osłonę plastikową lepiej zdemontować Od 17 lat co zmianę opon podnoszę auto na wiosnę i zimę
I cały czas nurtuj mnie gdzie we właściwy sposób te żabę podstawić
Używałem długiej deski którą umieszczałem po długości progu aby ciężar auta rozłożyć W serwisach podpatrzyłem łapy podnośnika umieszczają na tych fartuchach ale u mnie ten fartuch pogiął się nieco jak podnosiłem sam
Pytając sie na forum myślałem o tym jak inni to robią
Obecne auta mają całe spody osłonięte plastikami

Twoja fabia plastiki ma raptem trzy - nie, że polecam, ale zdejmowałem je gdy auto stało na kołach (przedni wielokrotnie, w różnych autach). Filtr paliwa (benzyna) też się da wymienić bez podnoszenia auta. Tylko, że moja masa to 65 kg, więc jest mi łatwiej.

No to mnie uspokoiłeś w kwestii tych napraw, bo myślałem, że sytuacja z "wiosnami" jest wręcz odwrotna. Też podnoszę 2x w roku - zaglądam do hamulców, za nadkola, czyszczę, konserwuję. Lubię utrzymywać (swoje) auto w stanie niezapuszczonym.

świetne zdjęcia dziękuję
Co do filtra paliwa akurat mam wymieniony jest zaraz za progiem Z nim nie ma problemu
Taki podnośnik nożycowy też posiadam O ile z tyłem to łatwiej o miejsce Jest belka poprzeczna i tam podnośnik typu żaba sięga Gorzej z miejscem na przodzie Wiele razy się przyglądałem szukając odpowiedniego miejsca
Ta proponowana podkładka omija fartuch i podnosi auto przez nacisk na próg rozumiem Myślałem naciąć krążek hokejowy podobnie by działał

Generalnie - na progach masz wskazane miejsce podstawienia oryginalnego lewarka zaznaczone przetłoczonym trójkącikiem.
Jak, "wymacasz", za połączeniem blach i tym przetłoczeniem, jest takie kółko - otwór technologiczny z wzmicnionej blachy. W fabryce za te punkty transportowany jest samochód.
Ja używam żaby z prostą podkładką gumową właśnie podnosząc za te miejsca.

Uprzejmie dziękuję za informacje pozdrawiam