[F1] MONTAŻ ELEKTRYCZNYCH SZYB PRZÓD POMOCY PILNE
DZIEŃ DOBRY!
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że spędziłem w sumie dobre kilka godzin na poszukiwaniu odpowiedzi w internecie, przeszukiwałem też wasze forum i zupełnie nie natrafiam na odpowiedź na problem z moim ulepem.
Od dwóch miesięcy doprowadzam do stanu używalności Skodę Fabię I 1.2 40 kW z 2003 roku. Jest to chyba wersja Classic, nie posiada wspomagania, klimatyzacji ani innych bajerów. Wsadzona jest do niej jedynie instalacja LPG. Taka super golizna
. Auto stało nieużytkowane przez 5 lat, ale ząb czasu udało jej się jakoś ominąć. Ruda szmata usunięta, wszystko zabezpieczone. Mechaniczne problemy w trakcie naprawy. Do rzeczy... Ważne żebyście wiedzieli, że na żadne pytania co w aucie było robione itp. nie odpowiem. Był to samochód użytkowany przez nieżyjącą już osobę i wszystkie tajemnice zabrała ze sobą do grobu. Nie zachowały się żadne papiery poza dowodem rejestracyjnym i kilkoma fakturami na klocki hamulcowe.
Zająłem się wnętrzem i postanowiłem temu golasowi wsadzić trochę luksusu. Dorzuciłem do niego centralkę na pilot i zająłem się elektrycznymi szybami na przedzie. W tym celu zakupiłem:
- mechanizm podnoszenia szyb lewy i prawy (6Y1837461 i 6Y1837462)
- podnośnik lewy przód (6Q1959801 wymontowany ze Skody Fabii I 1.4 MT 68 KM kod silnika AME)
- podnośnik prawy przód (6Q1959801 wymontowany ze Skody Fabii I 1.4 MT 68 KM kod silnika AME)
- przełącznik szyb od strony kierowcy (wraz z przyciskami od drzwi i zamka)
- przełącznik szyb od strony pasażera (pojedynczy)
- wiązka drzwi lewy i prawy przód Europa z Fabii I 2001
No i oczywiście zaczęły się schody
Proszę o poprawę jeżeli coś się nie zgadza.
W Fabii zamontowana jest pod kierownicą skrzyneczka, która w internecie jest nazywana modułem komfortu. Ma wypisane korektorem Skoda Fabia 1.4 MPI więc zakładam, że jest do mojej Skody dołożona z tego samochodu. Jej numerki to 6Q2937049C 5WK48213C.
Według zdobycznych schematów powinienem połączyć pomarańczowo-zielone i pomarańczowo brązowe kable z wiązek, wpięte w 6 i 4 pin 8 pinowej kostki w silniczkach z czarną 18 pinową kostką w piny nr 9 i 12. Tak też zrobiłem. Plusa przepuściłem przez bezpieczniki 25A i wpiąłem w kostkę 8 pinową w silniczku, a masę sprowadziłem w śruby od mocowania podpory deski rozdzielczej. Teoretycznie więc od strony okablowania zrobione jest wszystko jak trzeba. Po próbnym uruchomieniu silniczek pracował przez chwilę (1-3 minuty) i koniec, przestały. Miernikiem sprawdzone zostały wszystkie piny w wiązkach, połączenia z tym modułem. Kable są całe.
Potem podłączyłem + i - już bezpośrednio do akumulatora i sytuacja powtórzyła się. Silniczek popracował chwilę i przestał działać. Piszę cały czas o stronie kierowcy, gdyż zanim podłączę jeszcze ten od strony pasażera to wszystko już przestaje pracować.
Wczoraj po wpięciu się w komputer i próbie kodowania okazało się, że moduł nie oferuje w ogóle możliwości zakodowania tych szyb elektrycznych. Czy to jest normalne? Gniazda i piny odpowiadające za szyby są wpięte i jest na nie miejsce, a i tak się tego nie da zakodować? Co to z ogóle za filozofia
.
Macie jakieś pomysły o co tu może w ogóle chodzić? Powinienem wymienić moduł czy ki ****?