Witam,

Niecałe 2 godziny temu, jak wracałem autem z wyjazdu, przy przyspieszaniu pod górkę Fabia zaczęła nagle strasznie buczeć, w kabinie bardzo to odczuwalne.
Byłem blisko domu, tyle dobrze. Dojechałem, zgasiłem i zapaliłem, buczenie nadal występuje, nie zdecydowałem się na kolejną jazdę jak na razie.
Co może być przyczyną tego buczenia? Obecnie strach tym autem jeździć.
Rdza, kolektor czy tłumik?

Auto z 2002 roku, 1397 cm3, 44kW.

Proszę o pomoc, jestem kompletnie zielony, dostałem to auto niedawno.

Pozdrawiam!

najprawdopodobniej wypadła ci dziura gdzieś lub przyhaczyłeś o coś lub rozpadła się plecionka (złącze elastyczne). Masz dojście do jakiegoś kanału lub najazdu ? Jak tak to sam to zlokalizujesz wchodząc pod samochód. Jak nie to musisz na diagnozę do mechanika. Myślę, że za wjazd i sprawdzenie nie powinien cie skasować jak mu powiesz, że przyjedziesz do niego to zrobić kiedyś Jak nie to z 10zł może ci weźmie.

Właśnie w pierwszym momencie pomyślałem, że coś się gdzieś poluzowało, albo skorodowało i dziura. Rano podjadę niedaleko do warsztatu.
Chcę to od razu naprawić, bo hałas jest zbyt duży niestety.

Naprawa wymienionych przez Ciebie usterek jest kosztowna?

zależy co jest. Same tłumiki nie są drogie. Plecionka też tylko to trzeba przespawać. Bez diagnozy nic nie powiemy ci bo nie wiadomo co siedzi. Komplet tłumików bez katalizatora to koszt rzędu 300zł. Katalizator przespawać ze starego bo to najdroższa rzecz. Do tego robota więc jakbyś cały wydech zmienił na nowy to myślę, że w 500zł się zamkniesz jak sam se tłumiki załatwisz.

Ok, rano podjadę na warsztat i się przekonam.
Napisze tutaj co powiedzieli.

Przerdzewiały tłumik na środku, końcowy i kilka dziur, taka diagnoza.
Dzisiaj popołudniu będzie naprawiony.

naprawiony czy wymieniony ? Raczej wymieniony. To już nie te czasy, że się naprawia No to 2 tłumiki masz. Ciekawe w jakim stanie masz plecionkę z przodu. Mi już druga kończy żywot i chyba kupię całą rurę ze złączem elastycznym od kolektora do katalizatora bo ktoś tam taką rzeźbę mi zrobił, że szkoda gadać. Katalizator też bym musiał kupić nowy uniwersalny bo mój umarł i diagnosta się rzucał, że troszkę przekraczam normy. Za to tłumiki są igła stan od 2001 roku. Nie wiem czemu.

Nowe wszystko będzie, nie ma jak tego nawet zespawać
O 16 będę miał autko z powrotem, pewnie będzie cichsze i miało więcej mocy.
Plecionkę widziałem w warsztacie, stan wg mnie ok, nietknięta, mechanik nic tam niepokojącego nie zauważył.

To chyba rekordowa dziura ;o
http://i59.tinypic.com/nb3ck9.jpg

U mnie do wymiany jest złącze tylko nie wiem jakiej długości kupić. Mechanik zmierzył mi średnicę 42 mm i długość 19 cm, dziwne wymiary nie mogę takiego złącza znaleźć. Może wiecie jakie wymiary ma oryginalne złącze montowane w F1 1.4 44kW?