Witajcie, nie wiem jak to możliwe, ale przy niecałych 70kkm dogorywa mi skrzynia. Pierwotnie podejrzewałem łożysko wyciskowe sprzęgła, ale wiele porad i opinii wskazywało, że jeśli "tłuczenie" się na wolnych obrotach cichnie po wciśnięciu pedału sprzęgła to nie będzie to łożysko. Poza tym wyraźny klekot podczas ruszania i trochę na "dwójce". Rad nie rad ściągnąłem skrzynię, aby wyeliminować ew. awarię łożyska sprzęgła. Po wymianie tłuczenie się nie ustało. W miarę sprawdzony mechanik "na słuch" podczas jazdy testowej na 99% wskazał na łożyska na wałku głównym, ale jak to określił nie wiadomo co więcej wyjdzie.
Czy to, że auto nie jeździło zbyt wiele (53.500 km przez 7lat) może mieć wpływ na trwałość skrzyni?
Może jest to jakaś przypadłość tych skrzyń?
Teraz staję przed dylematem opłacalności naprawy mojej skrzyni, a zakupem używki. Mechanik powiedział, że wszystko zależy od kosztu łożysk, czy warto inwestować w moją skrzynię czy szukać używki?
Czy ktoś może udzielić mi informacji, czy skrzynia JHQ posiada jakieś modele zamiennikowe, czy tylko ten typ skrzyni powinienem szukać?

ja mam ta skrzynie 240kkm przejechane i nadal lata. Moze za dobrze nie dziala ale jakis problemow to nie ma.

https://www.skrzynie.com.pl/wyszukaj-pr ... ed=Y&q=jhq
tutaj masz za 1700 z gwarancja na rok

"za dobrze" to mało mówi , może i moja aktualnie "za dobrze" nie działa dlatego szukam rozwiązania.
Boli tylko fakt, że blisko 70kkm skrzynia się sypie
Używkę z gwarancją rozruchową można kupić za 700-800 zł. Pytanie czy to jest koszt naprawy mojej i czy warto?
Jakby ktoś miał jeszcze wieści odnośnie zamienników to będę wdzięczny, poszerzę w ten sposób zakres poszukiwania.

No moja nie halasuje, ale czasami stawia opor przy wrzucaniu 1, a wstecznego to czesto musze puszczac sprzeglo i wciskac znowu zeby wbic wsteczny. Do tego poci mi sie chyba przy obu polosiach.

A olej w skrzyni jest dobry, jego poziom od samego początku był właściwy ? Auto jest od nowości u Ciebie, pewny jesteś wiesz przebieg, styl jazdy etc.

Przejalem auto od ojca, wiec przebiegu jestem pewien, oleju zlalem 2l i tyle samo wlalem do przepelnienia na korku kontrolnym wiec bylo od poczatku ok, ojciec na pewno nie butowal fabki, jedyne co to malo jezdzil, glownie w miescie

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Rozumiem że wlałeś świeży olej. Jaki ? Zaś Twój tatuś wymieniał olej w skrzyni ?

Olej swiezy fuchsa titan, odpowiednik oryginalu vw, nie czuje roznicy w pracy skrzyni przed i po wymianie. Wymieniany olej byl tym od nowosci.
Ale w temacie, czy wie ktos czy mozna skrzynie jhq zastapic inna?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Odgrzewam kotleta.

Mam tą samą przypadłość w tej samej skrzyni. Byłem pewien że to łożysko oporowe i teraz już sam nie wiem. Miał ktoś taką przypadłość? Jak zakończyła się sprawa autora posta?

Nie było go tu od trzech miesięcy.
napisz do niego PW. Dostanie powiadomienie na maila to może prędzej odpowie.