FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1] Zamarznięte auto?
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=22902
Strona 1 z 2

Autor:  maxon [ 03.01.2016, 11:05 ]
Tytuł:  Zamarznięte auto?

Cześć wszystkim,

Mam pewien problem z moją F1, mianowicie prawdopodobnie mi zamarzło. Nie jeździłem przez tydzień, wróciłem wczoraj, w nocy temperatury około -14, dziś poszedłem zobaczyć jak się miewa, przekręcam, słyszę jak pompa działa, w sensie rusza, ale chyba nie do końca poprawnie, przekręcam kluczyk, a rozrusznik ani drgnie. Domyślam się, że auto zamarzło? Moje pytanie co dalej? Czekać aż temperatura będzie wyższa i próbować odpalić, ewentualnie na kablach, nigdy wcześniej nie miałem takiej sytuacji?

Dzięki z góry!
maxon

Autor:  Angel [ 03.01.2016, 11:14 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

maxon Wyciągnąć aku i do domu.... Poczekać kilka godzin aż nabierze temperatury domowej i naładować.

Autor:  maxon [ 03.01.2016, 11:19 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

nie mam czym naładować, na kable warto spróbować? gdyby odpalił to trochę pojeździć? czy nowy aku?

Autor:  Angel [ 03.01.2016, 11:22 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

Można na kable spróbować.....

Autor:  maxon [ 03.01.2016, 11:23 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

a może dać to jakiś efekt, bo muszę w tym celu pomoc drogową wezwać, mam w pakiecie ubezpieczenia ich

Autor:  weuek [ 03.01.2016, 11:26 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

Poczekaj jeszcze kilka dni - ma być znów na plusie. :-)

Autor:  Angel [ 03.01.2016, 11:27 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

Jak odpalisz i trochę pojeździsz to podładujesz akumulator...
Nie masz sąsiada z kablami? Szybciej i łatwiej chyba....
Ale jak masz czas to i pomoc drogowa pomoże... TAXI-arze także...

Autor:  maxon [ 03.01.2016, 11:28 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

weuek napisał(a):
Poczekaj jeszcze kilka dni - ma być znów na plusie. :-)


jeżeli da to jakiś efekt to z chęcią poczekam, ale zastanawiam się też nad wezwaniem assistance, tylko nie wiem czy podłączenie na kablach odpali go, czy też problemem jest zamarznięcie czegoś innego...

Autor:  Angel [ 03.01.2016, 11:30 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

Jak dla mnie to za słabe aku.... Wzywaj assistance

Autor:  kapi [ 03.01.2016, 11:43 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

Angel napisał(a):
Jak dla mnie to za słabe aku.... Wzywaj assistance

Dokładnie. Jak płacisz to używaj.

sent by phone

Autor:  maxon [ 03.01.2016, 11:53 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

już jadą, dam znać jak się skończy :-) w końcu się im płaci co roku :-)

Autor:  maxon [ 03.01.2016, 15:41 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

Sprawa załatwiona, po podłączeniu kablami odpalił od ręki, zrobiłem rundkę 20km, coby go podładować i zobaczymy jutro czy odpali.
Oczywiście tradycyjnie pojawił się błąd w postaci kontrolki silnika, będzie trzeba skasować, pewnie sonda lambda tradycyjnie...

Autor:  czp [ 03.01.2016, 16:22 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

1wsze minusy i 1sze ofiary minusow ktore odkryly z aku juz nie ten :D

Autor:  maxon [ 03.01.2016, 16:25 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

jeszcze nigdy mnie mój aku nie zawiódł, a przed zimą go podładowałem u wujka, więc liczyłem na bezawaryjność, a tu psikus

Autor:  Maki [ 09.01.2016, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Zamarznięte auto?

No by aku ktory jest rozladowany naladowal sie na 100% to kolega musialby z 10h jezdzic lub przynajmniej silnik odpalony przez 10 h.

Kup sobie prostownik do naladowania. (Dzis w lidlu widzialem takie z kontrola naladowania)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/