FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1] Wymiana katalizatora.
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=22077
Strona 1 z 2

Autor:  maciekek [ 12.04.2015, 17:15 ]
Tytuł:  Wymiana katalizatora.

Hej,
W mojej fabii pojawił się ostatnio błąd "check engine". Od razu zajechałem do warsztatu bo wiem, że ta ikonka nic dobrego nie wróży. Jednak samochód pracował normalnie itp.
Panowie podpięli mi samochód pod kompa i powiedzieli, że katalizator ma zbyt małą wydajność (zapchany) i trzeba go wymienić. Koszt: 900-1000zł. Jakiś czas temu miałem problem z cewkami i sondą lambdą i powiedzieli, że to przez to poleciał kat. Stwierdzili, że to nie wymaga zrobienia już od teraz, ale trzeba to zrobić w sumie jak najszybciej. Dlatego zwracam się z pytaniem do Was koledzy.
Czy można zamontować jakąś używkę. A jeśli tak to czy to się opłaca? Ktoś przerabiał już ten temat? Silnik 1.2 htp 47kw AZQ. Przebieg 210k
Pozdrawiam:)

Autor:  TondaB [ 12.04.2015, 17:33 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

Mala wydajnosc katalizatora nie oznacza wcale, ze musi on byc zapchany.
Lambda za katalyzatorem zmierzyla widac mala roznice medzi pomiarem swoim i pomiarem lambdy przed katalizatorem.
Ktora lambda zastala wymieniona? Przed czy za katalizatorem?

Autor:  maciekek [ 12.04.2015, 17:46 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

Sonda przed katalizatorem, to było około 1-2 temu. Wcześniej około 2-3 lata temu padały po kolei cewki. Z odstępem około miesiąca:) I tak na każdej awarii cewki było przejeżdżane troche kilometrów bo akurat mała trasa czy coś. Trochę km to znaczy pewnie coś koło 20-30km. Po wymianie cewek i sondy wszystko ok. Do teraz. Dodam jeszcze, ze po zresetowaniu kompa błąd powrócił dopiero po jakiś 50km.
Dodam jeszcze, że spalanie na komputerze jeżdząc z błędem wskazuje około 6.4 cykl mieszany. Wydaje mi się, ze pali trochę więcej w porównaniu do braku błędów

Autor:  pitt47 [ 12.04.2015, 17:56 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

Ja bym kupił używany, bo cena nowego trochę za wysoka. Są używki na allegro na przykład w cenie około 300-400 zł. Pzdr

Autor:  TondaB [ 12.04.2015, 18:03 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

O ilosci benzyny w silniku decyduje lambda przed katalizatorem, wiec gdy w porzadku, nie ma powodu zeby silnik wiecej spalal.
Lambda za katalizatorem kontroluje tylko stan katalizatora i nie wplywa na ilosc benzyny.
Moze katalizator nie sprawny, moze lambda za katalizatorem (160 tys km to przecietna wytrzmalosc lambdy).
Ale jak pisze kolega, do samochodu z 210 tys.km sprobowal bym znalezc jakas na zlomowisku Skoda...

Autor:  maciekek [ 12.04.2015, 18:15 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

To czy pali więcej to tylko mój wymysł, być może tak sobie wmówiłem.
Ok w takim razie będę szukał używki. A jak to problemu nie rozwiąże to wtedy pewnie trzeba będzie wymienić 2 lamdę...
A powiedzcie mi czy wymiana takiego kata jest trudna? Lubie grzebać w swoim aucie i wiele rzeczy sam robię.
Jest tam jakaś uszczelka pomiędzy silnikiem a katem i dalej wydechem?

Autor:  TondaB [ 12.04.2015, 18:28 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

Ta zalezy od tego jak bardzo bedzie wszystko zarosniete.
Czy lambda pojdzie dobrze wykrecic, czy urywac bedzie trzeba sruby na dole u rury...
Tak uszczelki sa - tam i tam. Lepiej od razu kupic nowe i te sruby z nakretkami tez.
Sworznie raczej wykrecisz z glowicy, niz ze bys zdjal tylko nakretki.

Autor:  maciekek [ 12.04.2015, 18:46 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

Ok, to najpierw spróbuje to ruszyć i zobaczę jakie problemy będą. Zakładam, że jest bardzo zarośnięte;) Czy to tej lamdy 1 potrzebny specjalny klucz?

Mógłbyś rozwinąć to zdanie: "Sworznie raczej wykrecisz z glowicy, niz ze bys zdjal tylko nakretki."
Bo nie do końca rozumiem

Autor:  Maki [ 12.04.2015, 19:20 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

A ja bym albo zostawił kat albo wspawał w środek rurkę i na drugiej sądzie założył emulator sondy.

http://allepomocnik-hosting.gcsoft.pl/u ... katowy.jpg

Myślę że w 100zł-150zł powinieneś się zmieścić za całość.

Autor:  TondaB [ 12.04.2015, 19:21 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

Specjany chyba nie. Wystarczy odpowiedni.
Z glowicy wystaja sworznie, potem uszczelka, potem kolektor z katalizatorem i miedziazne nakretki - nieco splaszczone, zeby sie nieodkrecaly.
Moze uda sie odkrecic te nakretki, ale przewaznie wykreca sie cale sworznie, ktore potem trzeba wkrecic z powrotem bez nakretek przed ponownym montazem.

Autor:  szymek krusz [ 12.04.2015, 19:26 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

Mógłbyś rozwinąć to zdanie: "Sworznie raczej wykrecisz z glowicy, niz ze bys zdjal tylko nakretki."
Bo nie do końca rozumiem[/quote]

Autor miał chyba na myśli szpilki , mówiąc "sworznie"

Autor:  maciekek [ 12.04.2015, 19:36 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

A mam inny pomysł. Bo nie jestem pewny czy to na pewno katalizator. Mogę tak zrobić, żeby kupić emulator: koszt około 30 złotych. Założyć go, zresetować kompa? Jeśli błąd się nie pojawi ponownie to znaczy, że faktycznie kat. A jeśli się pojawi to trzeba szukać dalej. Co Wy na to?

Autor:  TondaB [ 12.04.2015, 20:52 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

Emulator spowoduje, ze stan katalizatora bedzie zawsze w porzadku dle elektroniki.
Wiec o katalizatorze samym - jego stanie - nie powie Ci nic.

Autor:  maciekek [ 12.04.2015, 21:14 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

Wiem wiem, dlatego jeśli żadne błędy po emulowaniu 2-giej lambdy się nie pojawią to wtedy wymienie katalizator. Chodzi mi o pewność czy to katalizator czy może coś innego, np 2 sonda lambda. A koszt nowego/używanego kata jest dość znaczy w porównaniu z kosztem emulatora.

Autor:  TondaB [ 12.04.2015, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Wymiana katalizatora

maciekek napisał(a):
...jeśli żadne błędy po emulowaniu 2-giej lambdy się nie pojawią to wtedy wymienie katalizator.

A po co?
Nawet jesli nie bedziesz mial katalizatora wcale, to bledow nie bedzie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/