|
|
Teraz jest 18.04.2024, 22:14
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
[F1] Problem z zamokniętym dywanikiem...
Autor |
Wiadomość |
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
Problem z zamokniętym dywanikiem...
Witam,
od dwoch tygodni jestem szczesliwiym posiadaczem Fabii, niestety jestem drugim właścicielem wiec w trakcie użytkowania wychodzą kolejne problemy. Dzieki informacjom uzyskanym z forum uszczelniłem tylne drzwi. Jednak mam poważniejszy problem, który wczoraj odkryłem po ulewnym deszczu. Na podłodze od strony kierowcy pod dywanikiem gumowym była kałuża. Do końca nie znalazłem przyczyny tej powodzi, ale najpierw chciałbym uporać się z wysuszeniem tej części samochodu by nic nie zaczłęło gnić. Problem polega na tym, iż nie wiem jak wysuszyć mate wygłuszającą, która znajduje się pod dywanikiem. Suszyłem suszarką ze trzy godziny jednak po dociśnięciu dywanika do podłogi pojawia się woda. Może wy mieliście już taki przypadek albo chociaż doradźcie mi jak można usunąć wodę z samochodu. Chciałbym jak najszybicej usunąć ten problem ponieważ zaczyna pojawiać sie nieprzyjmny zapach
Pozdrawiam
Mariusz
|
08.08.2006, 15:36 |
|
|
Dołączył(a): 05.07.2006, 19:37 Lokalizacja: Łódź Posty: 131
Podziękował: 0
Pomógł: 3
Województwo: łódzkie
|
Re: Problem z zamokniętym dywanikiem...
xkluska napisał(a): Witam, od dwoch tygodni jestem szczesliwiym posiadaczem Fabii, niestety jestem drugim właścicielem wiec w trakcie użytkowania wychodzą kolejne problemy. Dzieki informacjom uzyskanym z forum uszczelniłem tylne drzwi. Jednak mam poważniejszy problem, który wczoraj odkryłem po ulewnym deszczu. Na podłodze od strony kierowcy pod dywanikiem gumowym była kałuża. Do końca nie znalazłem przyczyny tej powodzi, ale najpierw chciałbym uporać się z wysuszeniem tej części samochodu by nic nie zaczłęło gnić. Problem polega na tym, iż nie wiem jak wysuszyć mate wygłuszającą, która znajduje się pod dywanikiem. Suszyłem suszarką ze trzy godziny jednak po dociśnięciu dywanika do podłogi pojawia się woda. Może wy mieliście już taki przypadek albo chociaż doradźcie mi jak można usunąć wodę z samochodu. Chciałbym jak najszybicej usunąć ten problem ponieważ zaczyna pojawiać sie nieprzyjmny zapach Pozdrawiam Mariusz
Identyczny przypadek czytałem gdzieś jakiś czas temu. Tylko nie wiem czy nie n ainnym forum. Koleś miał dramat z tym. Pouszczelniał wszystko i nadal mu zalewało w miejscu koło kierowcy... Może znajdę temat to wkleję linka.
_________________ 1,9 TDI (133@326)
|
08.08.2006, 16:41 |
|
|
Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48 Lokalizacja: [RMI] Posty: 6869 Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127
Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
|
_________________ KLUBOWE NAKLEJKI
Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM _____________________
FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r. FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.
|
08.08.2006, 16:47 |
|
|
Dołączył(a): 05.07.2006, 19:37 Lokalizacja: Łódź Posty: 131
Podziękował: 0
Pomógł: 3
Województwo: łódzkie
|
sebasuperb napisał(a): sontario, Chyba było to na naszym forum, bo też sobie przypomiam tą historię...
Dokładnie te historie miałem na myśli. Ciekawe, czy w końcu wiadomo skąd dostawała się ta woda?
_________________ 1,9 TDI (133@326)
|
09.08.2006, 07:22 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
Czy samochód w trakcie deszczu stoi na pochyłości? Kiedyś w trakcie deszczu widziałem jak woda wlewała się do mojego samochodu po uszczelce przednich drzwi od dołu jak stał na sporej pochyłości (przód wyżej niż tył). Normalnie woda się nie wlewa z przodu a tylne drzwi oczywiście uszczelnione w ASO.
|
09.08.2006, 07:32 |
|
|
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
A może podjechac do firmy sprzątającej autka, na pewno piorą dywany, fotele na mokro itp, to pewnie mają jakis odkurzać odsysający wodę czy coś.
Można też ściągnąć plastik przy drzwiach i podważyć dywanik, wtedy będzie łatwy dostęp do zalanego wygłuszenia (tylko z tego co pamiętam wykonane jest ono z gumy więc nie wiem jak mogło nasiąknąć wodą)
|
09.08.2006, 08:43 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
No właśnie mam zamiar jakoś dostać się po spód dywanika żeby sprawdzić co mogło zamoknąć i jakoś to wreszcie wysuszyć.
McsEb mata wygłuszjąca jest chyba z filcu, wnioskuje to po aukcji jaką znlazłem na allegro:
http://www.allegro.pl/item118433591_sko ... _kpl_.html.
Zanim jednak zaczne rozbierać tapicerke podjade do firmy która zajmuje się czyszczeniem i zorientuje się czy będą w stanie mi osuszyć ten dywanik.
A co do samej przyczyny zamoknięcia mam dwa podejrzenia:
- albo przeciek od spodu, napiszcie proszę czy jest to możliwe (zglądałem pod spód, żadnych dziur nie swierdziłem, tylko w jednym miejscu jakby brakowało zaślepki - czy możliwe że właśnie tędy woda się dostaje??)
- drugie podejrzenie to nieszczelne drzwi - choć na plastikach nie ma śladów przeciekania, brak jakichkolwiek zacieków - to wydaje mi się że woda może dostawiać się przez uszczelkę na wysokości przjeścia słupka bocznego szyby w drzwi potem migruje koło bezpieczników i dostaje się pod plastik z lewej stronu koło wyprofilowanego miejsca pod lewą noge (trochę chyba zagmatwałem). Tak czy inczej skorzystałem z informacji znajdujących się na forum i podłożyłem pod uszczelke pióro starej wycieraczki. Teraz chciałbym wysuszyć dywanik i sprawdzić czy moja praca nie poszła na marne
|
09.08.2006, 09:45 |
|
|
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
Widać w benzynkach jest filcowa bo może silnik ciszej chodzi i nie trzeba tak wygłuszać, u mnie była guma taka gruba z 1,5cm, a filc był tylko z tyłu pod nogami pasażera.
Co do przyczyny podciekania może polej na myjni wodą ostro po szczelinach w drzwiach i zobaczysz wtedy czy to one przeciekają.
|
09.08.2006, 09:56 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
No jeden problem z głowy, dywaniki wysuszone. Podjechałem na myjnie i wyciągneli mi wszystko odkurzaczem wodnym, a przy okazji odkurzyłem sobie swoje autko. Teraz tylko czekać na deszcz i będe mógł ocenić rezultaty swego uszczelniania. Wielkie dzieki za proady...
|
09.08.2006, 11:05 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
Miałem kiedyś też mokry filc na podłodze i wysuszełem metodą domową .
Układałem gazety, gdy namokła kładłem następną .Długo to trwa ale daje wyniki.
|
09.08.2006, 12:34 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
jednak nie było tak dobrze jak myślałem. Po kolejnym deszczu znów miałem mokry dywanik ale tym razem również z tyłu za kierowcą. Doszedłem do wniosku ze woda musi dostawać się od podwozia. Tak więc dziś cały dzień spędziłęm na rozbieraniu swojej Fabii wreszcie po bojach z wykręcaniem siedzenia i demontażem plastików dostałem się pod dywanik do maty wygłuszającej. Jak zobaczyłem w jakim jest stanie to troszke się przeraziłem była cała mokra i smierdząca. Po wyjęciu maty i ogólnych oględzinach podwozia od wewnątrz okazało się że woda najprawdopodobniej dostawałą się przez otwory technologiczne w podwoziu (ślady wody przy zaślepkach tych otworów. Zabezpiczyłem te miejsca masą uszczelniająco wygłuszjącą wysuszyłem mate i mam nadzieję że już nie będe miał więcej problemów z przeciekającym samochodem.
Gdyby ktoś kiedyś miał problemy z demontażem plastików służę pomocą
|
11.08.2006, 20:39 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|