Witajcie

Chciałbym wam opisać dość duży problem jaki występuje z samochodem mojej siostry.

Auto Fabia 1.4 benzyna BBY z roku 2003 przebieg 124,5 tyś. Auto kupione zostało 2 lata temu w Wimarze w Warszawie na modlińskiej, generalnie wszystko było cacy do czasu awarii ABS. Któregoś razu zapaliła się kontrolka od ABS-u i sam ABS przestał działać. Auto pojechało do ASO POL-MOT Auto na Sokratesa w Warszawie, naprawa (koniec kwietnia 2009):
Instalacja ele. pompy ABS - naprawa
Materiał: wymiana bezpiecznika wiązki 40A
dodatkowo:
Wiązka ele. w komorze silnik - naprawa

No i auto śmigało aż w maju zaczęły się problemy z odpalaniem. Początkowo auto kręciło ale nie zapalało ale załapywał po 3-4 razach przy czym problem nie pojawiał się codziennie ale raz na 2 dni albo rzadziej ale pojawiał się a jak załapało to auto śmigało bez problemów. Sytuacja się tak powtarzała aż ze 2 tygodnie temu auto z rana w ogóle przestało odpalać, silnik kręcił, momentami było tak że już prawie załapał ale niestety. Przyjechało Assistance, typek sprawdził olej: bagnet czysty (a kontrolki się nie paliły od braku oleju), mówi silnik zatarty. Jeszcze przed wymianą ABS oleju było pełno, auto nie ma wycieków i nie wcina olej więc dziwna sprawa . Auto na lawecie pojechało do ASO - POL-MOT Auto na Sokratesa w Warszawie. Okazało się że olej był ale około 2 litrów tak że nie łapał bagnet ale też i czujnik się nie zapalał. Silnik niezatarty. Podłączyli pod kompa i mówili że nic nie wykryło zero błędów, nie mają pojęcia co to i szukają. Po jakimś czasie stwierdzili, że to przepustnica. Wymienili ją i auto odpaliło koszt 1600 zł . Ja osobiście uważam, że to dość dziwne że przepustnicy na kompie nie wykryło tym bardziej, że problem od maja jest z odpalaniem. Powiedziałem żeby dali mi tą zepsutą. Auto wróciło do domu a wieczorem tego samego dnia znowu były problemy z odpalaniem (ale załapał za 3-4 razem). Telefon do ASO znów zabrali auto podłączają pod komputer i tam wszędzie błędy:
Brak komunikacji ze sterownikiem silnika
To mówią ze nie licząc przepustnicy coś jeszcze musi być 2 dni auto u elektryka w ASO siedziało i:
Instalacja elektryczna sterownika silnika - naprawa
Materiał: Opaska przewodów elektrycznych (akcja)
koszt 400zł

Auto odebrane parę dni pojeździło i znów problem z odpalaniem. Jednym słowem 2000zł naprawy i problem dalej jest. Poradźcie coś, czy ktoś miał podobny problem ktoś coś może wie. Albo co w takiej sytuacji zrobić bo mi się wydaje, że oni z ASO POL-MOT Auto na Sokratesa w Warszawie nie wiedzą co mają robić i zaczynają naliczać i naciągać przez wymiany sprawnych części i drogich. Starą przepustnicę mam ale nie wiem jak sprawdzić bez auta czy sprawna a nie chcę dłubać przy Fabii do czasu wyjaśnienia sprawy. Jednym słowem POMOCY!!!

Ja bym sprawdził wszystkie wtyczki i kable na początek. Może sterownik padł. A tak poza tym ASO nie ma na celu naprawy tylko sprzedaż aut i wiedza ich mechaników jest nie wielka lepiej było by odwiedzić jakiegoś dobrego elektryka samochodowego. Samochód był kupiony z znanego źródła? i czy było serwisowane?

auto kupione używane w salonie skody, pełna książka i nawet była 3 miesięczna gwarancja więc raczej pewne źródło (powiedzmy). No ja teraz rozpatruje 2 rzeczy, przyczyna problemu, i co zrobić z tym fantem, że ASO naprawia wymienia naciąga i nic to nie daje, czy gdzieś z tym można się odwołać :/

Wątpię żebyś coś z tym załatwił. Zamiast włóczyć się po ASO lepeij było by dać elektrykowi i to dobremu.

No i tu mamy koleiny przypadek ze ASO jest do dupy.

Kolego zapewne przepustnica jest gitesik wiec 1600 poszło w kanał (niestety).

Cała zmora to pierdzielona wiązka. Za 400 to chyba tylko izolacje wymienili biorąc pod uwagę cennik ASO .

Jedź do elektryków co mają pojęcie nich temat rozłoża na łopatki tz wiązke posod podszybia do centrali silnika. A ASO no cóż te marmury z czsegos mają

Luknij jeszcze na przekaźnik pompy paliwa i na jego złącze, zdarza się że gniazdo było felerne i nie łączy przez co auto gaśnie.

Dzięki za zainteresowanie, w tej chwili staram się załatwić badanie starej przepustnicy z oficjalnym potwierdzeniem, że jest sprawna (jeżeli jest, ale mam wrażenie że jest sprawna) po czym będę zgłaszał reklamację.

Auto wciąż ma sporadyczne problemy z odpalaniem ale już nie ASO będzie się tym zajmowało.

[ Dodano: 2010-05-12, 09:07 ]
Witajcie odświeżam temat bo po zimie problem znowu się pojawił, auto z rana ledwo odpala po przejechaniu paru km jak jeszcze jest rozgrzany silnik nie chce odpalić a jak odpali to z wydechu leci chmura czarnego dymu auto wariuje obrotami i gaśnie zaraz jak sie odczeka to może odpalić a może dalej się buntować :/

okazało się że to był uszkodzony czujnik temperatury płynu chłodzącego

Witam,mam pytanie czy ktoś może spotkał sie z takim pronlemem :
Podzcas gdy temeratura na zenatrz jest ok 25-35 stopni nie mogę odplic swojej skodziny.zaskoczy dopiero po 3-4 rozruchu
i jest to sytuacje kiedy smochód postoi 4-5h.kiedy mam krótsze przerwy czyli tak ok 1h miedzy rozruchem probelm ten nie wystepuje.Samochód z instalacja Lpg sprawdzałem już odłaczając gaz( porada znajomego którey miał problem z parownikiem) czy bedzie tak samo i na chwilę przeszło i obajwy wróciły po tyg.Co może być przyczyną jakiś czujnik??nie wiem prosze o jakies porady zamiost udam sie z nia do mechnika bo znajac zycie zostane bez samochodu na kilka dni a nie ukrywam ze baaardzo mi to uprzykrzy zycie:(

Kolego na przyszłość zainwestuj w klawiaturę, albo bardziej przykładaj się do pisania bo aż źle się to czyta.

A propo tematu: czy auto kręci normalnie ale nie odpala? jakie są objawy gdy próbujesz odpalić ale nie chwyta? Czy auto zwykle stoi na prostym podłożu czy może np lekko pochyłym?

Przepraszam za błedy ale jestem w pracy i nie za bardzo mogłem swobodnie korzystać z komputera-teraz sie uspokoiło:) Samochód parkowany i na równym i na pochyłym terenie w zależności od miejsca gdzie parkuję,kręci normalnie tylko nie chce zaskoczyć nie wiem , tak jakby nie dostawał paliwa??.Po pierwszym przekreceniu cisza po drugim zaskoczy na 2 sek i gaśnie.Powiedzmu że 3 przekręcenie i odpala normalnie.Myślałem , że może to wina świec wymieniłem na NGK nadal to samo.

emiluch13, spróbuj z pedałem gazu jak tu:

viewtopic.php?f=2&t=17428&hilit=nie+odpala+na+ciep%C5%82ym

viewtopic.php?f=2&t=19415&hilit=nie+odpala+na+ciep%C5%82ym

U mnie jak auto postało dłużej na słoneczku ( temp właśnie pow. 30 stopni C ) to też nie chciało odpalać - winnym okazał się elektrozawór N80 ( zawór par paliwa czy jakoś tak ). Podobno w FII trafiały się wadliwe od Valeo bodaj.