Nie wiem czy ktoś się z tym spotkał, nie umiałem też nic na ten temat znaleźć na forum ale ...
od kilku dni słychać w mojej fabii tragiczne skrzypienie tylnego siedziska po prawej stronie. Każdy dołek, każda dziura to skrzypienie.
Dla eksperymentu złożyłem siedzisko i cisza ... jak makiem zasiał, podejrzewam więc , że chodzi o zaczep siedziska. Próbowałem różnymi sposobami, podłożyć coś, spryskałem WD4, nawet pokusiłem się o samoróbkę w postaci izolacji i owinięcia zaczepu ... jak skrzypiało tak skrzypi. Niestety jako jedyny kierowca w domu nie mam możliwości zasiąść z tyłu i posłuchać gdzie dokładnie tkwi problem. Może ktoś z was już to przerabiał ?

Tak, u mnie tez skrzypiało i tez smarowałem tam (ale nie wd-40, bo to bez sensu). Użyj czegoś w postaci maści i żeby nie zeżarło gąbki siedzeń. Dodatkowo hałasowały mi prowadnice zagłówka (tez smarowałem), ale to z powodu doczepiana do nich smyczy.

Ja smarowałem wazeliną techniczną, wyjąłem siedziska i posmarowałem zawiasy, pomogło.

wazelina widać dobra na wszystko
jutro się pobawię dziękuję za pomoc

Mi kanapa nie skrzypi, jednak stuka mi niemilosiernie puleczka za tylna kanapa, cos musialo sie polamac i jest luzne... nie mam teraz czasu podejsc i zdiagnozowac co to dokladnie, ale moze tez sprawdz bo to moze wcale nie kanapa

Rafał, przecież kolega napisał, że jak złoży siedzisko, to hałasu brak.

A tak przy okazji: kanapa jest "tylna", a nie "tylnia" (nawet w sklepach piszą to niepoprawnie).

Ja do poprawnej pisowni wyrazow oraz zapamietywania dat to ... Daleka droga i raczej juz sie to nie zmieni.

Odnosnie kanapy okej - moj blad przeoczylem. Ale i tak mi puleczka dalej stuka