Witam,

Mam nietypowy problem. Nagle w Skodzie Fabia I 2002 1.4 MPI przednie wycieraczki dzialaja non stop, nawet po wyjeciu kluczyka. Jedyne wyjscie zeby je wylaczyc to wyjecie bezpiecznika. Prosze o pomoc ! Jaka moze byc przyczyna?

jakieś zwarcie czy to w manetce czy też w silniku wycieraczek

Albo SW = Słynna Wiązka

No niby tak. Ale wylaczenie silnika i wyjecie kluczykow odlacza napiecie do wszystkiego oprocz wycieraczek przednich. Przestaja dzialac tylne wycieraczki, dmuchawa, swiatla itd. Dlatego jest to dziwne. Skad caly czas akurat na wycieraczkach przednich caly czas napiecie? VAG nic nie pokazał. Co sadzicie o winie Przekaznika X obciązenia (przekaznik 18)? Czy jest mozliwe ze robi zwarcie i po wyjeciu kluczykow prad nadal trafia tylko do wycieraczek ?

A ja stawiam że to przekaźnik się mógł zaciąć/nadtopić. Tylko problem w tym, że nie wiem który to, bo już wcześniej sprawdzałem w elsie, mimo że podczas włączania wycieraczek słychać pstrykanie przekaźnika, nie jest nigdzie napisane który to.

Według schematu przekażnik jest w module BSI/komfortu i podejrzewam że jest on do naprawy/wymiany.

Wiec na razie temat zamkniety

Przez miesiac zrobilem obejscie przez skrzynke z bezpiecznikami i uruchamialem wycieraczki wlaczajac przelacznik (od swiatła) podwójny

W zalaczniku screen patentu

Po miesiacu wycieraczki naprawily sie same. Mam nadzieje ze na zawsze

Morał z tego: jak cos nie dziala zrób prowizorkę i poczekaj 1 dzień. Jak dalej nie działa poczekaj tydzień. Jak nadal nic poczekaj miesiąc a naprawi sie samo

PS problem minął na 2 dzien po wymianie wycieraczek na nowe. Moze Pani Fabia ma humory, albo strzeliła focha

Pozdrawiam i zycze takich samych samoczynnych cud napraw użytkownikom Fabii

no ale jak przekaźnik dostaje sztrum dopiero po przekręceniu kluczyka.

Czegoś takiego to jeszcze nie widziałem

Miałem tak samo kilka lat temu - pomagało dopiero odpięcie klemy z aku. Moja Fabia była już po gwarancji, ale uznałem, że to wiązka i pojechałem do pewnej ASO, gdzie stwierdzili, że za 400 PLN zrobią mi tę wiązkę, bo to właśnie jest przyczyna. Po mojej interwencji w SAP zaprosili mnie jeszcze raz i zrobili za darmo. Od tej pory spokój i wycieraczki nie wariują. Ale nie jestem pewien, czy to na 100% miało z nimi związek.

Witam
Dopadł i mnie problem ciągle działających wycieraczek. Pomagało tylko wyjęcie bezpiecznika, odłączenie przełącznika zespolonego też nie pomagało czyli awarie przełącznika odrzuciłem szukałem przekaźnika ale dopiero doczytałem się tutaj o module komfortu długo nie myśląc odłączyłem moduł, wycieraczki przestały działać także stwierdziłem wymienię moduł będzie dobrze dzisiaj kupiłem identyczny wkładam i wycieraczki przestały reagować, jak się ruszy silniczkiem to po włączeniu zapłonu wraca na start i nie reaguje na manetkę, co ciekawe założyłem stary moduł i reakcja ta samo wycieraczki nie działają. Słynna wiązka wygląda dobrze na dole przy zgięciu jest odizolowana. Mam drugi silniczek wycieraczek reakcja ta sama. Do kostki dochodzi stały prąd na jednym z środkowych pinów a na drugim środkowym pojawia się + na kilkanaście sekund po przekręceniu stacyjki. Pomysły mi się skończyły Fabia się na mnie obraziła. Pomocy