Witam wszystkich forumowiczów Od miesiąca jestem posiadaczem Fabii z 2005 roku z silnikiem 1,2 12V HTP z instalacją gazową Elpigaz. Do tej pory wymieniłem łączniki stabilizatora i cewkę zapłonową na 1 cylindrze. A więc od początku, po zakupie sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i był jeden przepalony 30A na akumulatorze, odpowiedzialny za wentylator chłodnicy. Wymieniłem bezpiecznik na nowy i dziś postanowiłem zagrzać silnik do momentu włączenia się wentylatora na chłodnicy. Niestety prawie zagotowałem silnik, bo wskazówka już przekraczała 100 stopni, a wentylator się w ogóle nie załączył. Po czym sprawdziłem bezpiecznik i był znowu przepalony. Moje pytanie brzmi czy ktoś miał już podobny problem? Co może być przyczyną przepalania bezpiecznika od wentylatora chłodnicy? Bardzo proszę o pomoc

Zwarcie w obwodzie, zatarty wentylator, spalony wentylator.

Dzięki za podpowiedź. Jutro sprawdzę przewody, wymontuje wentylator i podepnę go pod akumulator. Mam jeszcze pytanie, czy termowłącznik może powodować przepalanie bezpiecznika? Pierwsze co sprawdzę to wentylator, widziałem, że jest on przymocowany do chłodnicy śrubami, które przechodzą na wylot przez chłodnice. Jest w ogóle możliwość wymiany samego wentylatora, czy muszę kupić cały zestaw z chłodnicą?

Wymienisz sam wentylator z jego stelażem...

Problem rozwiązany Wentylator wykręciłem bez problemów i sprawdziłem jego działanie pod akumulatorem. Prawdopodobnie winowajcą całego zajścia okazały się zaśniedziałe styki w kostce wentylatora (były aż zielone od rdzy), po ich przeczyszczeniu i zmontowaniu ponownie wszystkiego do kupy, wentylator załącza się i nie przepala już bezpiecznika. Dziękuję za pomoc.

Czyli tak jak pisałem było zwarcie w obwodzie.