Hej. Panowie to znowu ja i znowu mam problem zabrałem się w końcu za naprawę mechanizmu regulacji temperatury. Wszystko ładnie wymontowałem, w końcu dobrałem się do potencjometru i popryskałem specjalnym sprayem. Niestety chyba wyzionął ducha, bo dalej przełącza sie między zimne/gorące. No i w końcu po zagłębieniu sie na forum znalazłem, że można podmienić ten z obiegu wewnętrznego. No więc wymontowałem, zamieniłem potencjometry i zabrałem się do składania. No i tutaj sie poddałem- za nic w świecie nie mogę dopasować mechanizmu do do trybików sterujących klapami przy dmuchawie. Podpowiedzcie mi jak mam to zrobić żeby to spasować, bo serio nie mam już pomysłu jak to zrobić. Wymontowałem dmuchawę żeby mieć lepsze dojście ale i tak nic to nie daje.
Nie wiem czy dobrze rozumuję ale te połowiczne ząbki na mechanizmie powinny się zazębić z tymi połowicznymi na trybikach klap. Tak próbowałem zrobić ale zbliżając trybiki do siebie nic nie widać i nie można dokładnie trafić. Drugie pytanie to czy sam mechanizm musi być ustawiony w ten sposób, ze strzałka potencjometru ma być na wprost białego trybika? Dajcie jakieś rady bo ja już się poddaje.

ważna sprawa to wyjmij silniczek i ustaw trybko w pozycji np max zimne (nie pamiętem już dokładnie czy to ciepło czy zimno) ale krańcowe położenie. Później tak samo klape max na dół to trybko. Wtedy one prawie idealnie pasują tzn ząbki na siebie. Możesz zrobić tak, że weź markera białego i na trybko z klapy zaznacz 2 zęby a na trybku nastawnika jeden ząbek który ma wejść do środka między te 2 zamalowane. Będzie ci wizualnie łatwiej to zrobić. Ja tak robiłem, ale już przy demontażu sobie zaznaczyłem jak mają zachodzić. Mimo to ciężko było włożyć bo nie pasowało trochę i na siłę trzeba było trybko klap pociągnąć tochę do dołu. Dasz rade. Najgorsze jest to, że żeby to przetestować musisz koniecznie zamonotować wcześniej licznik bo inaczej będziesz miał w każdym sterowniku błąd. W tym też w poduszkach. Potencjometr fajny ma KOLEŚ jeżeli nie masz jeszcze. Daleko nie masz do niego, a warto bo sam mam.

Przed poskręcaniem całości zrób adaptację czy wszystko jest ok i nie zapomnij podpiąć licznika przed włożeniem akumulatora.

witek ale Ty piszesz o tym mechanizmie regulacji temperatury? ten pod kierownicą? Bo jeśli tak to z tym sobie dałem radę bez większych problemów, tak jak piszesz zaznaczyłem białym markerem połowiczne żąbki i także musiałem troszkę naciągnąć trybik z klap, ale wszystko ładnie spasowało. Licznika nie podłączałem przy testowaniu Do VAGa podłącze dopiero jutro. Czy te błędy można spokojnie wykasować? Zresztą i tak potencjometr jest padnięty bo podłączając wtyczke do mechanizmu przechodził tylko w skrajne położenia, a jak już dałem temperaturę pół na pół, to albo robił ruchy po około 1 milimetr skokowo, albo ustawiał się zaraz na gorące. Póki co nie mam już sił się z tym bawić, poświęciłem już 2 dni o samego rana do po południa i jutro to wszystko muszę poskręcać. Ale przejdźmy do rzeczy, mnie chodzi o mechanizm z PRAWEJ strony ten przy dmuchawie. Tam jest duży problem, bo są 2 trybiki z klap obiegu wewnętrznego. Tam także zaznaczyłem markerem położenie połowicznych zębów ale gdy tylko przykładam trybiki do siebie to nic nie widać

Ja oba robiłem. Powiem tak. Ten przy dmuchawie był gorszy w zmontowaniu faktycznie i gorszy dostęp do ręki, ale wystarczyło schowek zrucić co był lepsze. Ja robiłem na oślep i z tego co pamietam to tam rozwaliłem se ręke Pamiętam, że tam robiłem na oślep metodą prób i błędów i tam klapki trzeba znowu było dać ku górze i one spadały ciągle same w dół. Wiem też, że na CHAMA trzeba było to trybko z klapy ku górze dawać aż doginać bo brakowało mi tak jakby jednego ząbka. Jak mnie pamięć nie myli to jedną śrubkę z mocowania chyba z góry sobie przykręciłem. Ja tam mam stary potencjometr regenerowany więc mam nadzieje, że nie padnie bo nie chciałbym powtarzać tego. U mnie oba siadały. Od temp mam od KOLESIA a tamten psikany kontaktem. Za każdym wciśnięciem/montażem musisz próbować guzikiem zamykać/otwierać obieg i sprawdzać czy się nie blokuje, bo ja na pewniaka poskładałem schowek i to był błąd. Jak mnie pamięć jeszcze nie myli to chyba ciężko było w ogóle na trybka żeby wskoczyło bo coś mi blokowało tak jakby trybko za duże było. Nie pomogę więcej i jedyne co to powodzenia ci mogę życzyć.

I tak wielkie dzięki za pomoc. A powiedz mi jeszcze jedną rzecz, czy pamiętasz w jakim ustawieniu są klapy? Bo teraz nie wiem czy jeśli trybiki z klap przesunę na dół (w stronę podłogi) to obieg jest włączony czy nie. Myślę, że ułatwiłoby mi to troszkę sprawę. Zakładając że trybiki mam skrajnie opuszczone w dół i zakładając, iż wtedy obieg wewnętrzny jest załączony to jeśli ustawie mechanizm także na włączony to powinno jakoś spasować, ewentualnie poodginać lekko. Dostęp do tego jest masakryczny, praktycznie dzisiaj od godziny 8 rano walczyłem z tym do 16 aż się ściemniło i dalej jest w punkcie wyjścia.
A czy te błędy co pisałeś wcześniej da się normalnie wykasować podłączając do kompa? Do jutra południa muszę auto mieć poskładane choćby nie wiem co :/ czeka mnie duuużo roboty

chyba dla klapy ZAMKNIĘTEJ trybko całkiem u góry bo pamiętam, że mi ciągle spadało to trybko i mnie to wkurzało. Jak trybko na dole to otwarta. Ale głowy nie dam uciąć. Poszukam fotek na necie jak to wygląda może coś znajdę.

Zerknij tutaj http://www.youtube.com/watch?v=zc_OnrVgsrk tu widać dokładnie pracę obydwu klap tylko musiałbyś mi powiedzieć kiedy są w jakim położeniu

Za wszelką pomoc stokrotne dzięki. Jak tylko uda mi się to wszystko poskładać, to w piątek napiszę gdzie i kiedy spożywamy vodke

Nie mam pojęcia. Najprościej to załącz dmuchawę i kręć ręką trybkiem i usłyszysz kiedy jest wewnątrz a kiedy zewnątrz. Daj nadmuch całkiem na szybę i zobaczysz czy ci ciągnie spod nóg tam czy nie. Jak ciągnie pod nogami to masz wewnątrz. Jak nie ciągnie tam nic to idzie z pola. Nie pamiętam bo to robiłem na wiosnę. A pić będę bo kawalerski w sobotę To wypije twoje zdrowie bo pewnie ci się uda. Lepiej idz na żywioł. Przejedz silniczkiem max w górę trybkiem i ręcznie trybko też max w górę. Inaczej nie wiem jak ci poradzić.

Mocowanie tego całego modułu to zatrzask u góry i śrubka na dole.

Najpierw z kąta (nie wkładając trybów) zatrzaśnij zatrzask na górze - bedzie sie trzymać w 1 punkcie.
Teraz ustawiasz klapy do trybu silniczka i całość wskoczy na miejsce.
Przykręcasz na dole i już śmiga.