Otóż mam nastepujacy problem w swojej Fabii 1.9SDI z 2002r
Nie pokazuje poziomu paliwa więc doradzono abym wymienił czujnik i okazało się że wymieniłem ze sprawnego na sprawny..
Natomiast problem występuje nada. Średnio co 2 czy 3 raz jak odpale auto na desce rozdzielczej pokazuje mi poziom paliwa (jeśli pokazuje to są to wskazania prawidłowe). Problem w tym że za pozostałym razami nie pokazuje wcale.
Wskazówka leży na poziomie poniżej zera (czyli tak jak przy wyciagnietym kluczyku ze stacyjki)
Jak się przyjrzałem dokładnie to nawet gdy czujnik nie zaskakuje prawidłowo to po przekręceniu kluczyka wskaźnik drgnie minimalnie (trzeba sie bardzo dokładnie przyjrzeć bo ruch jest rzędu 0.5mm albo mniejszy, ale drgnie)
Trzeci przypadek to zwykle podczas długiej trasy. Uruchamiam silnik, wskazówka idzie do poziomu taki jaki faktycznie jest i załóżmy jak ostatnio jade juz 2 godziny i z aktualnego wskazania nagle opada do poziomu zero. Dopiero po 2 dniach (wiec z 15-20 razy go zapalalem) wskazuje i znowu prawidlowa wartosc (bo srednio liczac spalilem te pol baku i pol baku faktycznie pokazuje)
Ale to jest irytujace bo przy dlugich trasach jak wiem że wskaźnik mi sie dzisiaj nie ocknie to nie wiem ile mozna na danym paliwie jeszcze pojechac.
Problem w kazdym razie nie jest po stronie czujnika. Może ktos wie gdzie szukać przyczyny, albo miał podobnie. Czy cos z deska rozdzielcza nie tak i tutaj przy tej samej wskazówce jest jakas przeszkoda czy w innym miejscu. Poradźcie

Może wiązka elektryczna do sprawdzenia?

Sprawdź czy silniczek wskazówki działa zrobisz to bylejakim VAG, VCDS 17 (licznik) - > test i patrzysz.
Sprawdź kilka razy bo mówisz że raz dobrze z raz źle pokazuje.

Jak to będzie ok to miernik i sprawdź przewód podłączenia czujnika poziomu paliwa, obowiązkowo styki.

niestety dalej usterka niezdiagnozowana. Chyba sobie dam z tym spokój. W razie co mam na sprzedaż fabryczny, sprawny czujnik poziomu paliwa

jaki problem z usterką jutro w twojej okolicy jest klubowy spot może poproś czy ktoś nie mógłby zabrać sprzętu do diagnozy ... i oczywiście w imieniu kolegów zapraszam szczegóły w temacie viewtopic.php?f=59&t=18658

aktualnie jestem w bialymstoku, poszperam po forum może jest tu ktoś z tych okolic

A co już sprawdzałeś oprócz czujnika w zbiorniku?

Odgrzebuje temat, gdyż wskaźnik zaczął działać. Wygląda na to że w baku była jakaś przeszkoda mechaniczna (mimo, iż bak nieuszkodzony). Mechanik lekko podgiął ramię czujnika i wygląda na to, że teraz jego skok jest swobodny. Wskazania są prawidłowe i wszystko pracuje jak należy.
Także jakby, co to mam drugi sprawny czujnik w szufladzie:)

mam problem u siebie że większość czasu pokazuje że mam pełen bak paliwa a paliwa ubywa. Raz na jakiś czas potrafi pokazać prawidłową ilość paliwa. Jak wymontować, sprawdzić czy czujnik jest do wymiany?