Słuchajcie byłem szcześliwy czytając tematy o przepalających się żarówkach h7, że mnie to nie dotyczy. No ale od 3 tygodni co drugi dzień wymieniam prawy postój z przodu i z tyłu. Jest to delikatnie mówiąc wnerwiające . Nie wiem za bardzo co może być przyczyną bo z lewej nic się nie dzieje wszystko świeci. Może ktoś już miał taką historię.

o ile dobrze pamiętam cassiusowi kiedyś wysiadły wsz stkie kierunki z lewej strony albo wogóle i jeżdził tak nieświadomy po Szczecinie

Musisz mieć niezłe przebicie gdzieś wykręć żarówke woltomierzyk o zobcz jakie napięcie jst podawane.

Juz sprawdzałem i normalnie jest ok 15 V ale bez obciązenia tak powinno być. A w ogóle to mi nie chodzi o kirunki tylko o postojowe wszystkie inne światłą są ok tylko prawy postój z przodu i z tyłu

Prawidłowe napięcie utrzymywane przez regulator powinno wynosic około :
13.8 V do 14.5 V.
W instalacj mogą być przepięcia chwilowe których nie widać na mierniku.
Niektórzy montują równolegle do żarówek diody-transile dwukierunkowe na 15V.
Kup żarówki w innym sklepie i od innego producenta .może te co masz są złej jakości.

Vog

Żarówki za każdym razem kupowałem inne i dalej jest nie halo

Napięcie bez obciązenia (po wyjęciu jednej żarówki) jest 14,6 V a ze wszystkimi żarówkami 13,9V

No dobra ale skąd te przepięcia mogą wynikać i jak je ewentualnie usunąć
Może mogą być jeszcze jakieś inne przyczyny??

Przepięcia mogą pochodzić od iskrzenia na szczotkach w alternatorze , od układu wysokiego napięcia (zasilanie świec). Akumulator łagodzi przepięcia. Wyczyść i dobrze dokręć klemy.

Vog

jeżeli są skoki napięcia to przyczyną może być regulator napięcia w alternatoże

A jak to ustrojstwo sprawdzić

sprawdz miernikiem napięcie ładowania pomiaru dokonaj przy klemach akumulatora max napięci to 14,6/7 i nie może skakać zbyt mocno musi tak być pomiędzy 14,2 do 14,6/7 V
oczywiści na uruchomionym silniku na wolnych obrotach

Jest norma 14,5 do 14,6 i co teraz czeski film nikt nic nie wie

dokładnie czeski film ja wymiękam

[ Dodano: 2006-05-19, 20:29 ]
może jakiś stycznik strajkuje

Dokładnie chodziło o jakiś przekaźnik który się spierdzielił i przepalał się prawy przód i tył w momencie włączania świateł drogowych. Dzięki lilo za podpowiedź gdzie tego dziadostwa szukać. Kumpel sprawdził napięcia na wszystkich przekaźnikach i sie okazało że właśnie "przekaźnik od świateł drogowych podaje za wysokie napięcie gdzieś na światła mijania, tylko nie wiadomo czemu tylko na prawą strone" Ale mniejsza z tym ważn e że po wymianie przekaźnika narazie jest

witam,

dziś zauważyłem ze padły mi obie postojówki z przodu oraz lewa H7. Nie sprawdzałem jeszcze bezpieczników bo troche ciemno ale wydaje mi się ze są dobre gdyż z tyłu postojówki swięcą. Zresztą dla postojówek są dwa bezpieczniki (lewa i prawa strona) więc chyba mało prawdopodobne zeby oba bezpieczniki padły.

@Gilu pisze, że wymienił przekażnik od świateł - tylko gdzie go szukać

Ma ktoś jakieś propozycje co do namierzenia powodu spalenia tychże zarówek ?

Wymień żarówki i po problemie na chyba że jeszcze raz się natychmiast przepalą , wtedy trzeba szukać przyczyny

W Fabii 1 nie ma przekaźnika od świateł, no chyba, że się mylę to niech mnie ktoś poprawi. Zamiast przekaźnika jest porządny przełącznik wielostykowy - właśnie ten co się nim włącza światła mijania/postojowe/przeciwmgielne.