Witam,
właśnie stałem się użytkownikiem fabii z 2007 roku. Oczywiście pojawiło się kilka spraw, które mi się nie podobają i chciałbym się upewnić czy to są nieprawidłwości z cyklu "ten typ tak ma".

Pierwszą rzeczą jaka mnie bardzo denerwuje to parowanie szyb. Przeczytałem już trochę wątków na tym formum i sprawdziłem filtr kabinowy. Klapka obiegu wewnętrzny/zewnętrzny działa poprawnie - sprawdziłem pod ngami pasażera. Wiem, że mam kłopot z wilgocią po pojawiają mi się zacieki na tylnich siedziskach. na pewno gdzieś wpływa woda pod tylne lewe siedzisko. Na dzień dzisiejszy zdemontowałem wykładzinę w bagażniku i pod siedziskami, podniosłem siedziska i będę obserwował gdzie wchodzi woda;)

Ale nie o tym chciałem pisać. W poprzednim samochodzie, jeśli miałem zaparowane szyby to włączałem na klimatroniku magiczny przycisk do odparowania szyb przednich, parę minut i bylo po sprawie. Tutaj niby jest tak samo, ale... Wciskam przycisk i po kilku sekundach słychac jak powoli startuje dmuchawa. Dzisiaj zdążyłem dojechać do pracy (kilka km) i nie zdążył mi nawet odparować w całści przedniej szyby. Myślę w pewnym momencie, dam ogrzewanie na maksa, pełen nawiew to będzie lepiej i nic... dmuchawa po prostu wyłączyła się i klikanie przyciskami sterujacymi i pokrętłami nic nie dawało. Pomogło ponowne uruchomienie silnika.

Parę dni temu jechałem z rodziną. Odparowałem szyby, włączyłem na klimatroniku AUTO. Po chwili szyby zaczęły znowu parować i to pomimo włączonej klimatyzacji!!!

Proszę o podpowiedź czy ten typ tak ma czy mam szukać jednak jakiejś usterki w nawiewie.

Aha jeszcze jedno... Obroty dmuchawy są sterowane z pokrętła na klimatroniku. Czy obroty dmuchawy powinny reagowac natychmiast na obrócenie pokrętła? U mnie od obrócenia pokrętłą mija trochę czasu zanim dmuchawa zareaguje.

Pozdrawiam
Andrzej

A moze klimatyzacja nie nabita?

to możesz sprawdzić w serwisie, ale myślę, że i tak jest gdzieś usterka, bo sprawnie działająca dmuchawa i cały układ wentylacji powinien odparować szyby bez używania klimy.

a co znaczy sprawdzilem filtr kabinowy ?:d ja tez sprawdzalem i byl tylko zabrudzony a mi parowalo... kupilem za 17 zk z kagera wymienilem i nagle parowanie zniknelo ;0 magia ?:d

Sikor
Klimatyzacja do zbadania, samoczynne wyłączenie to nie jest normalne zjawisko.
Klimatyzacja nie działa (sprężarka) gdy temp. zewn. poniżej 5 st. więc nie osusza powietrza.
Jak masz wodę w aucie, a nie jeździsz na długie trasy, żeby wszystko zdążyło się nagrzać to przy niskich temp. i zimnych szybach wilgoć się kondensuje.
Filtr może jest zaklejony przez wilgoć. Klima po wyłączeniu kondensuje wodę i po ponownym włączeniu fuka nią na szybę. Dużo jest czynników.
Najpierw usuń przyczyny - wody w aucie i wyłączającej się klimy. Może nie będzie trzeba szukać dalej...

Sprezarka moze i nie dziala, ale parownik juz tak, a to on osusza powietrze...

A na jakiej zasadzie?

kros, nie mam pojecia jak to technicznie dziala. Wiele razy w zime w tegie mrozy, jak kilka osob wsiadalo do auta to zaczynalo parowac. Wystarczylo wlaczyc klimatyzacje i para z szyb znikala. Moze magia?

W bardzo dużym uproszczeniu Klima działa tak:
Jak każdy zapewne wie ze szkoły podstawowej ciecz przy zmianie stanu z lotnego na ciekły oddaje energię w tym przyp. ciepło, a przy przechodzeniu ze stanu ciekłego w lotny pobiera energię tut. cieplną. Jest też coś takiego jak punkt rosy, ale o tym niżej.
Zatem sprężarka spręża czynnik ma on wys. temp. i w skraplaczu (tzw. chłodnica klimy) się skrapla do postaci cieczy oddając przy tym ciepło powstałe przy sprężaniu i przy zmianie stanu skupienia na ciekły. Następnie trafia do parownika gdzie po drodze mija zawór rozprężny. Tam przy zmianie ciśnienia i stanu skupienia na gazowy (czyli odparowuje) pobiera dużo ciepła z otoczenia. Wychładzając tym samym parownik we wnętrzu którego się znajduje. Omiatające od zewnątrz parownik powietrze studzi się od niego. I teraz czas na punkt rosy ( jest on odpowiedzialny m.in. za mgły na dworze oraz krople spływające po kuflu piwa) Jest to punkt zależny od kilku czynników, m.in. temp. wilgotności, ciśnienia… Nas interesuje wilgotność i temperatura. Na zimnej powierzchni gdy punkt rosy zostanie przekroczony zawarta w powietrzu wilgoć przechodzi ze stanu gazowego w ciekły tworząc rosę na powierzchni parownika. A następnie spływa pod auto (albo i nie jak zatkany odpływ) a powietrze pozbawione części wilgoci trafia do kabiny/na szybę. Wtedy mimo iż szyba jest zimna osuszone powietrze ma większą zdolność absorpcji wilgoci z szyby bo samo jest „bardziej suche niż ona sama i wysysa tę wilgoć”
Dlatego przebywając w długo klimie należy uzupełniać płyny w organizmie. Dlatego woda parująca z ciała pozostawia odczucie chłodu. Dlatego poparzenia parą w temp. 100 st. jest groźniejsze niż wodą w temp. 100 st.


Może magia, może coś tam jeszcze wykombinowali o czym ja nie wiem w tej klimie…
A może po prostu b. szybko grzejący się układ wody w TSI a co za tym idzie zmiana punktu rosy na szybie w zależności od temp.
I pół żartem pół serio, człowiek to też około 100W grzejnik

Bardzo dzięuję z szybkie i co ważniejsze treściwe odpowiedzi.
Filtr kabinowy sprawdziełm w ten sposób, że go wyjąłem i nie stwierdziwszy uwag do jego ponadprzecietnej czystości założyłem z powrotem. Przy okazji sprawdziłem ręką czy jest mocno wyczuwalny pęd powietrza i działanie klapki obiegu.

Klima przechodziła przegląd jakiś tydzień-dwa tygodnie temu i to chyba nawet w serwisie. Osobiście byłbym pewniejszy przeglądu u swojego mechanika ale cóż...

Reasumując, wygląda na to że coś jest nie tak jak trzeba.
Ogólnie bardzo nie podoba mi się zachowanie dmuchawy, która w moim odczuciu pracuje jak chce, tj nie wieje z całą mocą kiedy trzeba, lub przeciwnie ma zagrywki, że nagle się włącza na kilkanaście sekund na pełny regulator. Na razie zrobiłem tym samochodem kilkadziesiąt km i starm się dojśc co i jak.

Pozdrawiam

Sprawdź kratki wentylacyjne. Znajdują się za tylnymi lampami po zderzakiem. U mnie sparciały uszczelki tych kratek i woda lała się w miejsce koła zapasowego. Odnośnie wentylatora. Zdejmij tą styropianową osłonę pod schowkiem, wyłącz wentylator, włącz obieg wewnętrzny. Otworzy się klapa, włóż rękę i spróbuj pokręcić wentylatorem. Jeżeli kręci się z dużym oporem, to znaczy że jest zatarty. U mnie na 1 biegu nie chciał się kręcić. Jak wentylator się nie kręci to i klimatyzacja się nie włączy.

Sikor
masz climatronic - to masz pokrętło "odszraniania" - z mojego doświadczenia wiem, że odpala nawet przy -25C no i w climatonic masz możliwość włączenia testowania układu tu masz warner bross movies naszego forumowego kolegi Arielcpu na youtube http://www.youtube.com/watch?v=zLDMWOkTEA4.
jak włączysz climatronik w pozycji AUTO - to otwórz maskę i popatrz czy wiatrak kręci od klimy na chłodnicy.
To tak na szybko - powodzenia.

jutro rano sprawdzę - jak u mnie reaguje na pokrętła....
no właśnie sprawdziłem wiatrak ma bezwładność 2-3 sekundy na "pokręcenie obrotów w górę i dół" więc chyba masz w normie