Pojechałem rodziców Fabią 1.4 16V + LPG 2007r. na uczelnię. Po całej nocy auto normalnie zapaliło. Po przejechaniu 3km z pod noclegu pod uczelnię, 1,5godz. wykładu miała problemy z odpaleniem. Za pierwszym razem kręciła i nic. Za drugim weszła na bardzo niskie obroty i zgasła. Za trzecim normalnie zapaliła.

Wcześniej jeździłem też tym autem pali normalnie na zimnym i na ciepły. Po prostu czasem jak postoi jakiś czas to właśnie tak pali za 3 razem.
Jak jeździłem do pracy to rano odpala normanie, po 8 godzinach pracy czasem ma problemy z paleniem, czasem nie. Od czego to zależy?

Świeci się check engine który jakiś czas temu skasowałem i znowu się zaświecił. Dokładne błędy wrzucę w poniedziałek. Tymczasem na co jeszcze zwrócić uwagę aby poprawnie zdiagnozować usterkę?

Dodam tylko, że mam jeszcze 2 takie same Fabie w domu więc jak coś można podmienić do sprawdzenia to nie ma problemu ;] Te same silniki, ale nie mam takich problemów.

Z góry dziękuję za pomoc.

jaka instalacja lpg ile przejechane odpalasz na benzynie spróbuj czy nie poprawi się np jak przed zgaszeniem przełączysz na benzynę lub po przekręceniu kluczyka kilka razy - możliwa że słaba jakość paliwa / zapchany filtr paliwa (był w ogóle wymieniany) to tak na początek ew luknięcie czy wszystko poskładane i szczelne to tak na początek a jak nie poradzi to jak pisałeś podpięcie pod kompa może coś wyjaśnić

Identyczne objawy miałem przy uszkodzonym czujniku temperatury płynu chłodniczego (szara wtyczka zapięta zawleczką plastikową po prawej stronie silnika patrząc od przodu). Podmienić nie bardzo się opłaca bo do wymiany trzeba spuścić płyn.

Oto błedy które odczytałem Vag Com-em:



Odczyt z Polskiego Vaga:




Skasowałem błedy i w zgasła kontrolka Check Engine i w polskim Vagu wyświetlił się komunikat: Brak błędów :super: W Vag Com-ie wyświetlił się:



Zrobiłem jazdę próbą i nic się nie wyświetliło. Obawiam się, że problem pojawi się znowu po przejechaniu kolejnych kilkunastu kilometrów. Kiedyś skasowałem chyba te same błędy i znowu się po jakimś czasie pojawiły.

Ostatnio jeżdżąc na gazie przed dojazdem do domu przełączyłem na benzynę i zgasiłem go na benzynie. Rano niestety, ale problem nie ustąpił więc podejrzewam iż nie jest to wina gazu.

Zauważyłem również, że temperatura pokazywana na komputerze praktycznie zawsze jest równa 4.5 st.C, czasami 2.5 st.C W mrozy tylko czasami pokazywało ujemną temperaturę.

na początek bym się zajął tym wypadaniem zapłonu ... i bogatą mieszanką, (jak sie nie spali w cylindrze leci do w wydech i mieszanka bogata

jak wygląda praca silnika po odpaleniu :wolne obroty(czy nie falują)/a podczas pracy moc normalna zmniejszona
na początek zamiana świec pomiędzy cylindrami, kable,cewka(i) podmień z samochodu ze sprawnym układem,kontrola co się dzieje z błędami
wykluczysz wstępnie uikład zapłonowy, bogata mieszanka może też być spowodowana poprzez brudny filtr powietrza (do sprawdzenia/wymiany), myślę że takie podstawy w domu sam jesteś w stanie sprawdzić,
jak nie pomoże:
-regulacja lpg/jak nie była dawno robiona/
-sprawdzenie pracy sondy lambda (czy nie zastała się na bogato) i czy na obu paliwach poprawnie pracuje
-sprawdzenie ciśnienia sprężania (porównanie 4 cylindra z pozostałymi)
-kontrola wtrysków benzyny spawdzenie czy podobnie będzie się działo podczas pracy na samej benzynie

a teraz chwila rozrywki ... przeczytałem dzisiejszy post sprawdziłem silnik w profilu i zastanawiałem się dlaczego w SDI zapłon wypada dopiero później doczytałem od początku jeszcze raz tmat że to nie ta fabka z profilu

Zapomniałem dopisać, że dzisiaj po powrocie z pracy zaczeła migać kontrolka Check Engine i auto zaczeło dziwnie chodzić, tak jakby nie na wszystkie cylindry, brak mocy. Zgasiłem, zapaliłem od nowa i wszystko normalnie. Świece wymienione na nowe, aczkolwiek podczas wymiany wszystkie były mokre . Założony nowy akumulator.

Do filtra powietrza nie zaglądałem. Auto stało nie używane ok. 4 miesięcy. Co do mocy to odczuwam jej brak na zimnym silniku. Taka przydżumiona jest i słabo wkręca się na obroty. Potem wydaje mi się, że jest ok. Jak coś to mogę nagrać jakiś filmik z jutrzejszej jazdy z paru kilometrów.

a po tym wszystkim sprawdzałeś błędy

Tak, właśnie po tym fakcie od razu sprawdziłem błedy i są to błedy które wkleiłem w wcześniejszym poście.

aha.
czyli skoro nie wygląda na niepracujący na wszystkie gary, i masz wypadający zapłon więc może od tego zacznij czyli od sprawdzenia tego 4 cylindra

Podmienić cewkę i kable zapłonowe czy miałeś na myśli kompresje?

jedno,drugie i trzecie jak masz możliwości...

Zrobiłem mały test. Przełożyłem cewkę z cylindra 4 na 2 i teraz problemy z odpalaniem są takie same. Po przełożeniu cewek te same błędy.



Co jeszcze sprawdzić? Ogólnie samo odpalanie to nie problem bo w ostatnim czasie jeżdżąc na gazie praktycznie cały czas zaczyna mrugać check engine i po jakimś auto zaczyna jakoś inaczej i znacznie traci na mocy.Zgaszenie i odpalenie pomaga na jakiś czas jazdy. Potem kolejny raz ten sam zabieg.

Oznaczenie silnika to BUD - wersja 80 konna.

Witam.

Oprócz sprawnej cewki do szczęścia jeszcze jest potrzebny sprawny wtryskiwacz, podmień z innego cylindra pojeździj i sprawdź błędy, a następnie wyciągnąć całą listwę wtryskową z wtryskiwaczami podłożyć czystą białą szmatkę pod nie i jeden kręci rozrusznikiem, a drugi obserwuje jak rozpryskują i czy równe plamy na szmatce zostawiają. Poza tym oczywiście do sprawdzenia instalacja szczególnie wtyczka przy sterowniku silnika i zawór EVAP. Z praktyki również do sprawdzenia miejsca łączenia przy instalacji wtryskiwaczy benzynowych (praktycznie przy samych wtryskiwaczach) gdzie gazownicy podłączają sterowanie dla wtryskiwaczy gazowych, często są one źle zlutowane co wiadomo czym skutkuje.

Pozdrawiam

Od dzisiaj jeżdżę na benzynie aby zobaczyć też się pojawi. Podejrzewam właśnie, że ten check engine wywoływane jest właśnie przez LPG. Skodzik, dzięki za cenne rady. Arturowi również dziękuję za pomoc. W razie gdyby wam się jeszcze nasunęła jakaś myśl to proszę o info

Podepnę się pod temat, mam sporadyczny problem z odpalaniem fabianki (zawsze na zimnym silniku). Raz na półtora, dwa miesiące odpala za 3 razem. Pierwszy raz problem wystąpił w grudniu 2012r. Od tamtej pory w aucie wymieniłem:
- akumulator,
- z racji przebiegu świece zapłonowe i filtr paliwa (oraz filtr powietrza przy tej wymianie),
- rozrząd,
Sprawdziłem czujnik temperatury silnika zarówno VAG-iem (na zimnym silniku pokazuje temperaturą równą temperaturze otoczenia lub bardzo zbliżoną) jak i multimetrem, porównałem rezystancję z tą podaną w serwisówce - jest w porządku. Zawsze po sytuacji, kiedy fabianka odpala za 3 razem podpinam ją pod VAG-a. Błędów brak. Any ideas? Co sprawdzić? Gdzie szukać przyczyny?
P.S. Nie mam instalacji LPG.