Witam.

Mam takie pytanie. Czy żeby wymienić silniczek regulacji świateł to muszę odkręcać cały reflektor? Czy da się ten silniczek dobrze zamontować nie wyciągając światła?
Ogólnie to łatwo się montuje to urządzonko? Bo w seju kiedyś to miałem wyciągnięty reflektor a i tak trzeba było się na siłować....

Ręce opadają. Jak byś miał chociaż szczyptę inwencji własnej to zanim byś napisał na forum byś zobaczył do reflektora i sam stwierdził czy się da.

Uprzedzę cię. Da się bez demontażu reflektora.

Wiem że pytanie banalne, ale nie mam możliwości teraz zajrzeć do samochodu, a po robocie poprostu chce jechać do znajomego do garażu i na szybkiego to wymienić. Mam trochę napięty terminarz na dziś wiec nie mam czasu na domysły. Wole się dopytać o najprostsze rozwiązanie żeby nie iść z tym na około.

Skoro już wiem że nie trzeba wyciągać światła to czy powiesz mi w jakiej pozycji mam mieć ustawiony przełącznik, żeby nie było sytuacji ze jak wsadzę silniczek to światła będą na różnych wysokościach. Rozumiem że obecnie działające światło muszę dostosować do poziomu niedziałającego światła, odpiąć (czy nie odpiąć ) akumlator i zając się wyciąganiem silniczka.

Chętnie bym ci odpowiedział ale nie wiem. Choć mi się wydaje że same się wyregulują. Ale niech ktoś inny się wypowie.

Ja bym wymienił i zobaczył co się dzieje.

regulacja jest mechaniczna w reflektorze a w silniczkach masz krokowce także silniczki jak dasz np do pozycji 0 to oba się wysuną do takiej pozycji. Byle nie ruszysz mechanicznych regulacji choć i tak pewnie się lekko przestawi. Wymień silniczek, załącz zapłon (nie wiem czy trzeba światła załączać, bo w audi tak, a w fordzie nie żeby się silniczki przestawiły) i zobacz jak świecą. JAk nierówno to ten wymieniony sobie ustaw podobnie jak ten wcześniejszy, a najpewniej to za 20zł ci na przeglądzie zrobi pan.

Obeszło sie bez wymiany Jakiś głąb w ogóle nie podłaczył kabelka do silniczka Temat można zamknąć