Jeszcze nie przebadałem temperatury, bo mi się zaspało. Szkoda że tak daleko mieszkasz, bo chętnie bym to zbadał organoleptycznie. Może jest ktoś z okolic Wawy komu nie doskwiera ubytek mocy przy jeździe na klimie? BTW kros, czy pomiaru dokonywałeś zwykłym termometrem pokojowym?

Myjk, ja nie twierdzę, że mi mocy nie ubywa. owszem nieco ubywa. trzeba trochę wyżej kręcić obroty. Mocy musi ubywać bo przecież klima to nie perpetuum mobile i skądś musi czerpać energię, Może jak ktoś ma 100KM to nie czuje różnicy. Ja czuję, ale bez przesady. Nie mam odczucia, że przesiadam się na traktor.

Mierzyłem termometrem elektronicznym z sondą na kabelku, którą wsadziłem w kratkę nawiewu. Akurat moja sonda była zakończona metalowym szpikulcem (taki specjalistyczny termometr do innych celów) ale myślę że domowy termometr będzie dobry. Byle by miał sondę na kablu do mierzenia temp. zewnętrznej.

OK, może po prostu jestem zbyt wymagający.

Wracając jednak do tematu. Wychodzi na to że koszt zamontowania klimatyzacji to średnio 3 k zł. Klima fajna sprawa, ale biorąc pod uwagę fakt, że trzeba wybebeszyć pół samochodu i że jednak jakiś tam ubytek mocy jest (bo musi to nie wiem czy to jest najciekawsze rozwiązanie. Ja w tym wypadku optowałbym za zmianą samochodu z fabryczną klimą.

Dobra może przesadziłem to jest tylko fabka, ale i tak uważam, że do klimy powinno być 100 koni pod maską z tym drganiem nie mówcie, że go nie ma bo jest (podczas postoju)

Ja bym się chyba nie zdecydował na instalację klimy za dużo fachowcy mogą spieprzyć

O co wam chodzi z tym drganiem Że co samochód kołysze, czy czuć jakieś wibracje
Pytam się na poważnie bo narazie nie odczuwam nic niepokojącego.
Co do spadku mocy pewnie jest ale nie aż tak duży (osobiście twierdze że jest to max. 5KM)
mogę się mylić ale jakby był większy to samochód "nie uciągnąłby się".
Slawek84 jeśli 100KM jest potrzebne to po jakiego grzyba by montowali do takich małych silników
Od początku czyli od stycznia 2004r nie było przeglądu klimy (ziomek w salonie mówił tylko o tym aby ją raz w miesiącu włączyć) ani odgrzybiania i działa, nie śmierdzi.
Co do montażu klimy w warsztacie jeśli jest to solidny warsztat to możesz później spać spokojnie w miarę.
Jednak jest spore ryzyko że coś zostanie zwalone.

Niezupełnie nieprawda.
cytat z innej grupy:
"Dla warunków 28,2st. C(powietrze zew.), 20st.C (powietrze w przestrzeni chłodzonej) moc chłodnicy(parownika) około 12 kW, moc na wale sprężarki około 6kW, obliczenia wykonywane dla Skody Fabii, sprawdzone z pojazdem rzeczywistym."
A więc dla takich warunków jak wyżej sprężarka pobiera aż 8KM mocy silnika!

Mr T. czy jesteś już po instalacji klimy?
Jak wrażenia z wymiany oraz posiadania nowej zabawki?

kros, jeszcze nie zamknąłem na 100% tematu. Mam już zmontowaną całą mechanikę, klima jest napełniona i dmucha ładnie, ale do pełnego sukcesu brakuje mi jeszcze licznika z komputerem - okazuje się, że ponieważ ja mam zegary bez kompa to nie da się zaprogramować sterownika aby widział odpowiednio temperaturę zewnętrzną. A jak tego nie ma, to cały czas klima widzi temp. -12 st.C i nie ruszy kompresor. Tak więc jeszcze one more step .
Generalnie: kupa rzeczy do wymiany, trzeba się liczyć z tym, że w serwisie nie da się dobrać niektórych części po numerze nadwozia (bo zmieniła się specyfikacja auta), tylko trzeba znać już numery tych części jakie się włożyło (przykład - inny pasek od alternatora). No i trzeba mieć dobrego człowieka do zmontowania całości. Jak już będę po wszystkim to dam znać co i jak.

i cene jak Cie kosztowała za taki bajer

Pozostał mi do zrobienia licznik. Ponieważ ja nie mam licznika z kompem pokładowym to musiałem sobie to dołożyć. Inaczej nie da się zaprogramować sterownika klimy żeby widział temperaturę zewnętrzną. A temperaturę tą musi widzieć, bo to jest tak, że klima poniżej 5 st.C nie załącza się żeby cośtam nie pomarzło potem. No i jedyna droga żeby uzyskać wskazania temperatury to komputer pokładowy do którego podpięty jest czujnik temperatuty zewnętrznej.
Generalnie wszystko jest zmontowane, klima jest napełniona i szczelna, pozostaje tylko programowanie. Jak podłączyliśmy ją na chwilę "na ktrótk" to dmucha aż miło . Będzie bajka.

[ Dodano: 2008-05-27, 13:17 ]
klima zmontowana - cenowo wyszło na razie tak:
-części 2.583,00
-montaż 500,00
-nabicie klimy + kod do immobilajzera + akcesoria typu paski klinowe płyn chłodzący i jakieś duperele: 250,00

Razem: 3.333,00
Do tego mam do sprzedania części z których planuję odzyskać 600-800 PLN co może mi dać total cost: 2.533,00 - 2.733,00PLN.

gratuluje zapału, to spore wyzwanie.
Jak auto zostało poskładane, nadal wygląda jak fabia?

ile czasu zajęła operacja, zgromadzenie częsci, montaż itp. ile czasu auto było unieruchomione?

I najważniejsze - jak wrażenia z jazdy nowym autkiem?

gromadzenie części - byłem w kontakcie z gościem, który rozebrał anglika i dokompletował nagrzewnicę z "kontynentala" i w jeden dzień podjechałem i towar zwinąłem. Montaż - w sumie odstawiałem w niedzielę pod wieczór a odebrałem w środę. Miało być krócej, ale okazało się że trzeba było podjechać jeszcze po jakieś duperelki, których nie wziąłem od gościa od towaru no i trochę zajęło przerobienie wiązki elektrycznej, która była z anglika. Później pozostało zamontowanie liczników i kodowanie sterownika (gdybym miał wcześniej komp pokładowy, to byłoby to już od razu pozamiatane). A to zajęło dwie godziny. W sumie to się trochę w czasie rozciągało, ale jeśli liczyć samo unieruchomienie auta to niecałe 3 dni. Złożone jest cacym wszystko szczelne, w ogóle nie widać że coś było miąchane. A w sumie rozgrzebanie było dość znaczne.
A wrażenia z jazdy? No cóż, komfort jednak nieporównywalny .

gratulacje

Wie ktoś może o sprawdzonym zakładzie montującym klimatyzacje na południu Polski? Najlepiej w okolicach Krakowa, Nowego Sącza bądź Tarnowa?

witam

montowałem klime do swojej fabi 1,4 16V w lipcu w Piotrkowie Trybunalskim, auto zostawiłem jednego dnia drugiego wieczorem odebrałem, klima działa bez zarzutu, super chłodzi, gwarancja 12 miesięcy, gościu montuje klimy do grupy VW i nie tylko, polecam opłacalna sprawa cena 3300 zł, wszystkie części które wymieniali dostałem spowrotem łącznie z alternatorem 70A, zamontowali 110A, oni montują z części używanych ORYGINALNYCH, dlatego wszystko pasuje i działa bez zarzutu

pozdrawiam