Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum.


Mam takie pytanie ponieważ ostatnio postanowiłem wymienić gumy w przednich wahaczach, gumowe tuleje,


http://img09.allegroimg.pl/photos/orygi ... 2645271825


Postanowiłem kupić na allegro tuleje które są całe zalane gumą, oczywiście napisane było ze oryginał, oh i ah

więc kupiłem, jak każdy wie normalne fabryczne gumy mają takie jakby nacięcia, żeby mogły się uginać

Po wymianie tych gum przy jeździe od 1500-2000 obrotów przenoszone z silnika są bardzo nieprzyjemne wibracje,
jazda na 5 biegu przy 90-100 na godzine staje się męcząca bo deska od wibracji aż trzeszczy, drga, że po pół godzinie mogła by rozboleć głowa, wystarczy przyśpieszyć do 130 i problem jak ręką odjął

I tak sie zastanawiam, co wspólnego mogą miec gumy zawieszenia z drganiami i obrotami silnika które są przenoszone do kabiny w postaci silnych i głośnych wibracji?

Stalo się to natychmiast po wymianie tych gum wiec podejrzewam że to raczej to.

Czy ktoś z was wymieniał juz na te tuleje całe zalane gumą?

Z góry dziękuje wszystkim za odpowiedzi
Pozdrawiam serdecznie

kółeczka wyważ na początek, potem pojeździj i napisz czy dalej problem występuje

koła wyważone wymienione na zimowe, ale to mowie ze akurat stało się po wymianie tuleji, jeszcze wymienil mi mechanik MANŻETE gumę na przegubie, więc go musial rozebrac, ale tam akurat nic zlego sie nie dzieje, poprostu wydaje mi sie ze przez te gumy zawieszenie jest skrecone na sztywno i stąd przy wolniejszych obrotach przenoszą sie te wibracje:/


sam nie wiem.... dlatego postnowilem napisac zanim kupie kolejne gumy znowu wszystko wymienie i okarze się ze to nie to:/

zawieszenie swoja droga. ale silnik tez powinien być jakoś przymocowany, wiec to może poduchy silnika??

Pokazales tuleje oryginalne. One są przeznaczone do sam sportowych czyt: ibiza cupra.
To że odczuwasz drgania to wg mnie normalne bo zawieszenie stało sie bardzo sztywne. Pytanie moje : czy mechanik dobrze je wprasowal bo one są krótsze niż zwykle i muszą byc wciskane " z drugiej strony" wahacza. Poza tym dziwne dla mnie jest zanikanie tych drgań o czym piszesz. Spróbuj wywazyc kola ale na takim uchwycie, co łapie felge za otwory śrub a nie na otworze centrujacym.

nie szukał bym problemu w pełnych gumach. W fabi mam pełne plus zawieszenie koni z regulacja skręcone na 100% oraz poliuretany. nie mam problemu z drganiami. Dużo ludzi na forum wymienia na pełne i nikt problemu nie zgłaszał. W octavi też mam podobnie zrobione, fakt jest taki że przy sztywniejszym zawieszeniu mogą wyjść inne niedociągnięcia w aucie. np koła i ich wyważenie a może tarcze hamulcowe, przeguby?? jeśli gumy są prawidłowo zainstalowane to szukał bym problemu gdzie indziej.

A mi sie wydaje ze mechanik schrzanil robotę. Szukaj przyczyny w przegubach wewnętrznych. Moze przegub w oslonie rozpial sie podczas demontażu wachacza. Gumy z cupry nie maja nic wspólnego z wibracjami od silnika

U mnie czuć po prostu, ze wszystko jest sztywniej, ale jakiegos większego trzeszczenia nie zauwazylem.

przy pełnych tulejach to normalne, że więcej drgań jest przenoszonych z zawieszenia. Pewnie założyłeś tuleje org z A2/cupry. U mnie po wymianie na pełne też drgania są bardziej odczuwalne np. przy ruszaniu czy przy jeździe na niskich obrotach. Coś za coś - albo sztywne zawieszenie, albo pływa i nie czuć drgań;)

zajrzyj pod auto i zobacz jak skonstruowane jest zawieszenie.
niskie obroty ani ruszanie nie ma nic do rzeczy.

a więc tak chłopaki, zapomniałem dodać że dzieje się to tylko podczas przyśpieszania lub hamowania silnikiem między 1500-2000 obrotów i nie dodałem że wystarczy wysprzęglić i odrazu halas cichnie, jest to poprostu takie buczenie jakbyście jechali na 5 biegu 30 na godzine, wtedy w każdym aucie deska zacznie drżeć i do kabiny bedzie przedostawac się takie głuche buczenie...

sam juz nie wiem co to moze być ale myśle ze koła nie maja nic do rzeczy skoro po wysprzęgleniu jest ciuchutko...

serio jazda z tym jest na tyle męcząca że już nie mam do tego siły...

Poduszki silnika wszystkie do sprawdzenia?

sprawdz te przeguby wewnetrzne. one wibruja tylko pod obciazeniem i tylko w pewnym zakresie. dokladnie tak jak u Ciebie.

pod obciążeniem - ok, jak kolega wciśnie pedał w podłoge to od razu "obciążamy" mech. róznicowy i cała moc jest przekazywana na koła.

możliwa jest jeszcze sytuacja, gdy mechanik demontując układ uszkodził przegub wewnętrzny - coś się rozsypało pod osłoną.

mss - z całym szacunkiem - przeguby wymieniałem u siebie w F1 i wlasnie zaczynało sie od wibracji, winowajcą była rolka która spadła z elementu przegubu . a całość rozsypała sie jak ją zdemontowałem. i prędkość samochodu tu nie miała nic wspólnego. drżało pod obciążeniem.
przy okazji proponuję sprawdzić bicie półosi, bo coś normalne to nie jest, by po wymianie tulei od razu takie kwiatki wyszły.

mss wiem jak skonstruowane jest zawieszenie. Dlatego wyciągam wnioski. Zastanów się czy przeniesienie napędu (szczególnie w niskim zakresie obrotów) nie powoduje żadnych dodatkowych drgań. Porównaj również budowę tulei oryginalnej dwuramiennej i pełnej. Powinieneś zauważyć, że dwuramienna pozwala wahaczom(kołom) na ruch przód-tyl, a pełna ogranicza ten ruch. Wyciągnij teraz wnioski czy pełna tuleja podczas ruszania nie powoduje dodatkowych drgań. Wiąże się to również z tym, że pełna tuleja pozwala w większym stopniu odczytać różne informacje z podłoża, gdyż nie są do końca tłumione.