Witam wszystkich.

Mam niemały problem z ryglem w przednich drzwiach od strony kierowcy, a dokładniej z drutem który z jedenj strony jest wcisniety w rygiel a z drugiej do zamka. Mianowicie owy drut wypadł mi z zamka przez co jest luźny i nie moge zamknać tych drzwi od środka. Przeszkodą w założeniu tego jest blacha przez która przechodzi ten drut, która jest przymocowana nitami do prowadnic szyby. Czy ktoś wie jak zdjać ta blache? a moze jak załozyć ten drut jakims pionierskim sposobem?? Może ktoś posaida jakis rysunek mocowana tego drutu w zamku (chetnie bym prosił) Prosze o odpowiedz pewnie nie jeden z Was spotkał sie z tym problemem.

Pozdrawiam Paulek

wiem ze Sebastian rozbieral drzwi chyba nie raz i ten drut na pewno jakos przypadkiem kiedys mu wypadl.
Co do tej blachy, fakt jest ona na nity, dlatego najlepszym sposobem jest rozwiercenie tych nitow a pozniej dorac blachowkrety tak by pasowaly w dziure ale byly lekko wieksze (gwnt musi cos zlapac) i po zdjeciu calej blachy albo czesci przykrecic brutalnie toto.

Uff dałem rade męczylem sie z póltora godzinki i musiałem sciagnać szybke... Ale juz po wszystkim. Jutro opisze jak tego dokonałem juz na przyszłość.

podpinam się tutaj.
wczoraj zauważyłem, że rygiel w drzwiach kierowcy nie chowa się tak, jak wcześniej, przy zamykaniu auta i nie miga ta czerwona dioda od centralnego przy ryglu.
wsuwa się może o 1/3 długości i dalej nie idzie. oczywiście dopchnąć ręką mogę, siedząc w środku fabii.
niby problemu dużego nie ma, bo drzwi się blokują, tzn. zamek zamyka drzwi, oraz pozostałe drzwi też się zamykają, alarm działa, dioda alarmu miga.
byłem przez kilka dni w krynicy i fabiszon stał na mrozie (ok -10 stopni) o ile to miałoby znaczenie, ale ostatnia noc już w garażu (+ 2-3 stopnie) i wszystko zdążyło już odtajeć.
macie jakieś pomysły?

Ja mogę tylko dodać, że mam podobny problem.

Montowałem ostatnio centralny zamek dedykowany do Fabii - wszystko ładnie, pięknie ale przy używaniu kluczyka zamek drzwi ma za mały ruch i nie poprawnie steruje siłownikiem - o dziwo występuję to tylko w drzwiach kierowcy, od strony pasażera wszystko ok.

Dochodzę do wniosku, że zamek od strony kierowcy "wyrobił" się od zamykania/otwierania kluczykiem.

pozdro

Wiele się dzieje z drzwiami we wtorek żona weszła do samochodu zamknęła drzwi światełko zgasło i sobie ruszyłem , na ostrym zakręcie drzwi z impetem się otwarły ( dobrze że nic nie było po prawej bo było by BUM ) pojechała do znajomej i musiała wychodzić moimi drzwiami jej były zablokowane , po moim powrocie i pobycie parę godzin w garażu wszystko jest OK ( dodam że cental chodził , klamka chodziła a drzwi były nadal nie do otwarcia)

i cud się stał... samo się naprawiło... czyli jednak ocieplenie klimatu pomogło tym razem.

rygiel zaczął się chować przy zamykaniu auta, praktycznie do tej samej długości, co przed awarią...jest wyżej o jakiej 0,5 cm.. i dioda przy ryglu też zaczęła migać, po zamknięciu auta...
dziwne jest tylko to, że miga 2-3 razy szybciej niż powinna...

Witam,

Mam identyczny problem co Paulek czy ktos moze mi pomoc

Pozdrawiam SuchY21

Podłączam się do tematu. Właśnie montuję centralny zamek. Tył to w zasadzie bajka - żadnych problemów. Z przodu przy jednej z niezliczonych przymiarek wypiął mi się drut rygla . Poddałem się po 3 godzinach prób. Poradźcie, czy da się go założyć bez ściągania srebrnej blachy? Moja jest co prawda na śrubach, ale wcale mi się nie uśmiecha ściąganie wszystkiego, szyba itd...
Pozdrawiam