Od poczatku uzytkowania Fabki (1.2 12V) zauwazylem, ze przy wlaczonej klimatyzacji, co jakis czas silnik zaczyna dziwnie warczec. Warczenie narasta przy dodawaniu gazu, a ustaje po wylaczeniu klimy. Poza tym dziala bez zarzutu. W ASO nie potrafili tego zdiagnozowac...

Hejka,
Mam to samo co Ty, mimo ze moja Fabia jest 2000r. Nie wiem czy u Ciebie tez tak jest, ze to buczenie jest tylko co kilka minut i trwa tez jaka minute, moze dwie a potem ustaje po czym znowu. A w ogole to u mnie dzieje sie tak tylko jesli klime wlacze i ustawie pokretlo regulacji temperatury na inna pozycje niz TEMP MIN, tzn. wtedy, gdy musze dogrzac troche pwietrze z klimy. Tez mnie niepokoi to buczenie. Dlatego staram sie miec galke temperatury zawsze na MIN a regulowac wentylatorem, no chyba ze jednak jest taka potrzeba, to wlaczam sobie buczka . Ale to chyba tak ma byc.

z tym pokretlem na "min" to nie sprawdzalem (zawsze ustawiam na 18 - 20), ale faktycznie po ok. 1 minucie buczenie ustaje. Na poczatku myslalem ze to jakis dodatkowy wentylator sie zalacza, ale to nie mozliwe, bo przeciez to buczenie zmienia sie przy zmianie obrotow silnika. Moze to sprezarka od klimy?? Mimo tego klimatyzacja od ponad 2 lat dziala dobrze.... Jedyne co moge dodac dla porownania, to jezdzilem ojca octavia a potem passatem i nigdy takiego buczenia nie bylo.

I ja mam auto z 2000r. i ostatnio zaczęło wyć. To straszne co się dzieje. Wymieniłem prawe łożysko z piastą, bo wyło. Teraz wyje klimatyzacja i zaczyna się lewe odzysko odzywać. Chyba jeszcze kupię sobie psa.

W każdym razie jade niebawem na przegląd i popytam panów majstrów. Może co mądrego wymyślą.

temat był już poruszony http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=1725

tak tylko, ze ja pierwszy zalozylem ten topic