Witam mam pytanie zabieram się o wymianę poduszek amortyzatorów przednich teoretycznie wszystko prawie wiem co i jak, ale zostaje jedna kwestia która mnie trapi mianowicie chodzi o siły z jakim śruby powinny zostać dokręcone przedstawione na rysunku.? Aha no i jedna rzecz jak wymieniam poduszki to czy powinienem wymienić łożyska ? i czy zbieżność będę musiał ustawiać ?

poz 12 - 15Nm + 90 stopni.
poz. 2 - 60 Nm + 90 stopni
poz. 10 - 60 Nm

każda ze śrub/nakrętek podlega wymianie na nową po odkręceniu.
łozysko - poz. 8 - lepiej wymienić jak masz wszystko rozebrane.
zbieżność ustawić. bo na pewno nie poskładasz tak jak było wcześniej.

Wielkie dzięki

Panowie mam taki niepokojący objaw. Podczas jazdy a bardziej najazdu na nierówności w postaci malutkich zaokrąglonych garbów z przedniego zawieszenia wydobywa się taki specyficzny dzwięk hmm nie jest to stukot lecz taki hałas taki dzwięk jak w trakcie uruchamiania silnika. Zawieszenie mam obniżone o 3 cm i zamontowane sportowe amortyzatory. Ostatnio na przeglądzie wszystko było ok. Wymieniałem "simerlocki" na pełne z cupry. Dodatkowo po założeniu letnich opon o rozmiarze 245/45/16 parkując tzn w momencie kiedy na małej prędkości musze sporo kierą kręcić to pomijając dzwięk pompy wspomagania słychać takie szuranie skręcających się kół. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie było. Dziękuje za podpowiedzi. Pozdrawiam

Albo pomylił ci się rozmiar opon albo samochody albo masz auto do stania a nie do jazdy.

Fakt te opony to hardcor

No i nie mają prawa mieścić się bez ocierek w nadkola w fabii.

jak Ty to tam zmiesciles?

Panowie to oczywiście moja pomyłka 205-45-16

Taka malutka

To taka może idiotyczna sugestia. Zrobiło się ciepło, może otwierasz teraz okno, ostatnio parkujesz na innej nawierzchni albo nie włączasz radia i dlatego bardziej słyszysz szuranie.

A nie piszczy łożysko Macphersona

Łożysko nie piszczy, ale za to przy pełnym skręcie słychać takie szuranie, tzn takie chrobotanie

Zobacz czy nigdzie nie dotyka do nadkola.
A co do bledu z rozmiarem opony-jest gdzies opcja Lubie to! ?:)Nie czepiam sie, dobra pomylka;P

Panowie to szuranie to były łożyska amorków. Wymienione i cisza. Pozostał mi dzwięk takiego jakby stukotu identyczny dgłos pojawia mi sie podczas uruchamiania silnika w ostatniej fazie rozruchu. Przedni zawias sprawdzony na szarpakach i u mechanika wszystko jest ok. Ten stukot pomijajac uruchamianie silnika pojawia sie tylko na nierownościach wypukłych wtedy jakby autem bujało na boki i zawsze podczas jazdy po kostce brukowej