Tuleje mam wytłuczone już do reszty. O tym, czy będą wzmocnione, czy pełne jeszcze nie wiem, muszę doczytać. Mam natomiast całą masę pytań odnośnie samodzielnej wymiany. Kieruję do tych, co już to robili.

1. Jakie zaplecze narzędziowe jest potrzebne? Przedłużki, nasadki, grzechotki, ściągacze, klucze pneumatyczne, itp?
2. Czy wymianę tulei można zrobić zrobić na aucie? Czy konieczny jest demontaż konsoli?
3. Jak zabrać się do demontażu wahacza? Bez tego wiem, że się nie da. Wypinamy sworzeń, dalej wahacz i już?
4. Co ze starą tuleją? Coś czytałem o palniku, coś o tym, że młotem można starą wybić. Jak jest?
5. Jak wmontować nową? Czy imadło wystarczy?
6. Jakie są momenty dokręcania poszczególnych śrub? Głownie chodzi mi o sworzeń. Ponoć nie można za mocno, bo można go ściąć?

Dziękuję za pomoc.

klucze nasadowe 13, 17, 18.
można zrobić na aucie - odchodzi zbierzność ( jest sprzęt do wciskania )
tuleja wychodzi - młotek, przecinak (śrubokręt)
godzinka roboty
nie popsuj nowych tulei

Kolego ja polecam tulejki od seata cupry śmigam już na nich 3 lata i z jakieś 40 tyś przejechane i złego słowa nie mogę powiedzieć:) a jeśli nie chcesz od seata cupry to od oktawi sobie załóż podobno też pasują a są wytrzymalsze niż też nasze fabiowate. jedynie na jaki problem możesz natrafić to na wykręcenie się gwintu z aluminiowej konsoli ( podobno lubią się wykręcić razem z śrubką ) z resztą u mnie tak było:(

jakbyś był nowy to na pewno, ktoś wpisałby się: po co kolego zakładasz temat, który już istnieje

Ja polecam czteroramienne. Kosztują 35 zł/szt.
No i zgodzę się z kolegą wyżej. Temat o tulejach już jest i jest tam napisane czym i jak.

Może któryś z adminów przeniesie to tam?

Owszem, byl. Ale jest tam spory balagan, a tu chcialem zrobic tylko na temat samodzielnej wymiany.

Co do śrub trzymających konsole. Leci śruba, czy gwint gdzieś tam w środku? Wolałbym tego uniknąć. Jutro przy okazji wymiany podswietlenia nowego wlacznika wjade na kanal i to obejrze.

I kolejne pytanie. Jaka roznica (w jeździe, cenie i trwalosci) jest między 4 - ramiennymi, a pełnymi?

MatCar17 jak będziesz wymieniał daj znać podjadę i zrobimy fotostory i raz na zawsze zakończymy temat wymiany tulei , coby nie robić bałaganu na forum
Pozdr.
venomk

Dobra. Decyzja podjęta będzie dziś, czy jestem w stanie zrobić to sam.

Tylko teraz które. 4 ramienne czy pełne takie o:
http://allegro.pl/tuleje-wahacza-ibiza-fabia-polo-6ll407183-gcy-i2018577742.html

Ja bym te pełne wziął...

Tak jak mówiłem kolego ja mam pełne i złego słowa nie mogę powiedzieć:):) co do tej konsoli to gwint w niej się się zrywa zwłaszcza jak jakiś mechanik za mocno dokręci i wychodzi wraz ze śrubą ale wcale tak nie musisz mieć. Mnie takie coś dopadło bo jakiś pajac dokręcił na chama i gwinty poleciały na szczęście mam teraz dwóch super mechaników co pracowali w ASO skody i załatwili mi regenerowane za 70 dych przy czym musiałem oddać swoje stare.

Co do tych 4 ramiennych też słyszałem dobre opinie więc wybór należy do Ciebie:) Chodź ja bym brał pełne:D:D:D

MatCar17 [/b] jak będziesz wymieniał daj znać podjadę i zrobimy fotostory i raz na zawsze zakończymy temat wymiany tulei , coby nie robić bałaganu na forum
Pozdr.
venomk[/quote]
ZDJĘCIA JUŻ DZIAŁAJĄ
Manual już jest:
"Witam Wszystkich! Czytając cały temat stwierdzam, iż większość wymieniała tuleje w serwisach.
Znalazłem w tym temacie wiele cennych uwag i porad i podpierając się serwisuwką postanowiłem sam wymienić słynne tuleje . Oto moje wnioski i doświadczenia :
Zakupiłem w serwisie VW dwie tuleje wzmacniane( zdjęcia poniżej) - miałem w rękach te cztero-ranienne z allegro i stwierdziłem, że są równie liche jak te dwuramienne .
Na początek przyczyna wymiany:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e31 ... 9bf4b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/247 ... 861d4.html
Komentarz zbyteczny.
Przyszedł czas na wybór metody wymiany. Można ja zrobić na dwa sposoby
1.Bez demontażu konsoli
2. Z demontażem konsoli i wahacza
Obie metody posiadają zarówno zalety jak i wady. Wybrałem metodę 2 w uwagi na ewentualne problemy z otworem gwintowanym do którego przykręcamy wahacz .
W metodzie 1 bez demontażu konsoli ściągamy tylko wahacz , odkręcamy osłony spodnie podwozia i ruszamy do wymiany tulei :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/449 ... 3b602.html
Przy odkręcaniu wahacza w prawej strony już czułem, że zacinam gwint , po odkręceniu okazało się że uszkodzenia są nieznaczne. W ww. serwisie zakupiłem śruby które posiadają dłuższy gwint od wcześniej stosowanych :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/344 ... 4e968.html
Potem poprawiłem gwint w konsoli gwintownikiem (M12x1,5):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/749 ... b5abb.html
Po wytaszczeniu starych tulei z konsoli stwierdziłem, że wcześniej nie pier...lił się z wymiana tak, jak ja - cała wewnętrzna powierzchnia była zorana od majzla , więc wziąłem się za likwidację nierówności :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c05 ... 2e5b1.html
Teraz kolej na wciskanie tulei do konsoli :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c3 ... 88ddc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e9 ... abe7d.html
Serwisuwka przewiduje aby do tej operacji zastosować olej a nie smar, ze względu na tworzące się "kisieliny" , ja zastosowałem smar łożyskowy i weszło jak w masło.
Pomimo wielu negatywnych opinii dotyczących jednoczesnego rozkręcania obu konsoli jednoczenie, to uważam, że tak jest najwygodniej. Należy przy tym pamiętać aby :
- podeprzeć sanki
-przystępując do rozkręcania śrub zaznaczyć markerem położenie śruby łączącej wahacz z konsolą oraz wahacz z przegubem- przy skręcaniu powinny być w tym samym położeniu - takie postępowanie znacznie ułatwi ustawienie geometrii
-łatwiej odkręcimy prawą śrubę wahacza - tę hacząca o miskę olejową -opis problemu prę postów niżej.
-Skręcając jedną stronę nie montujemy wszystkiego na gotowo , ponieważ odchylą się sanki i będą problemy ze skręcaniem drugiej strony.
Żeby nie mieć już problemów z gwintem (wahacz-konsola) połączenie zabezpieczamy smarem grafitowym http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/240 ... 41040.html , wszystkie inne połączenia(z sankami i karoserią ) zabezpieczamy odpowiednią pastą zapobiegająca samo odkręceniu .
Oto efekt roboty:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/08e ... 44450.html
czas wykonania : poranek sobotni
koszt: tuleje (38 zł/szt) + 2 śruby M12x15 -dł100, przyrząd kiedyś kupiłem jak wymieniałem tuleje z tyłu w swoim seicento , dla potrzeb fabiszona załatwiłem tylko inny krążek , ile teraz kosztuje nie wiem .
Życze powodzenia i pozdrawiam mar04"

I o to mi chodziło, tylko fotki nie działczą...

mar004 daj te foty porządnie bo nic nie widać.

Tutaj również jest opisane jak wymienić tuleje:
http://dcvw.blogspot.com/2011/07/wymian ... niego.html

MatCar17
jeśli chodzi o tuleje to tylko pełne. Powód Twoje zamiary co do auta. Będzie o wiele bardziej sztywno, no i lepiej będzie przekładało moc na koła