Witam wszystkich, "spadł" na mnie problem z autem teścia. Opis usterki początkowo brak wstecznego, później doszedł brak stopu. Domorosły mechanik teścia popatrzył, pogrzebał i stwierdził uszkodzony włącznik wstecznego i uszkodzony włącznik świateł stopu (mostkował 2 przewody we wtyczce czujnika przy hamulcu) bo bezpieczniki są ok. Jako, że jestem niedowiarkiem sprawdziłem bezpieczniki i okazało się ze numer 2 (10A) upalony, po wymianie stop jest tylko, że ciągle się pali nie zależnie od położenia pedała. Wyjąłem czujnik stopy nadal świecą, podejrzenia padły na przyczepkę, która u szwagra po podłączeniu spaliła bezpiecznik. Instalacja haka wpięta bezpośrednio w przewody przy tylnych lampach bez modułu i zabezpieczeń. Proszę o rady i sugestie, kabelek w posiadaniu

zapytał bym się fachowca czy coś nie zostawił
ew zobacz czy coś gdzieś nie zwiera

Moja rada:

Czujnik wstecznego do dwa kabelki, więc zwarcie ich odpali nam światła. To nie jest trudne. Natomiast przy czujniku stop jest już trochę gorzej, bo są 4 kabelki i one się między sobą jakoś zwierają. Dwa to światła i kolejne dwa to sygnał do kompa, który obsługuje całą masę innych rzeczy (CHYBA). Miałem (nie)przyjemność ostatnio się nim pobawić i szczerze mówiąc, nie jest to aż tak proste urządzenie, jakim być powinno.

Moim zdaniem, czujnik stop trzeba sprawdzić VAGiem. W blokach pomiarowych (nie pamiętam co i gdzie, ale na bank jest na forum, musisz poszukać) wciska się hamulec, i zamiast 0 pojawia się 1 i wtedy wiadomo, że czujnik jest ok i trzeba szukać gdzie indziej.

Co do przyczepek, z moich doświadczeń (a nie mówię, że jestem wszechwiedzący) kiepska instalacja lub zwarcie elektryki w przyczepce tylko wywala bezpiecznik w aucie. Tak mieliśmy zawsze z moim tatkiem. Nigdy nic więcej się nie stało.

Nie wiem co było, ale już działa


u teścia jest czujnik z 2 kabelkami, jego włącznik ma 2 stany (zwarty i rozwarty)


Trza będzie to sprawdzić, tyle że lampy ciągle świecą



Wg mnie też, ale nauka zna różne przypadki

A to jest czujnik stop z biedniejszej wersji. Ja mam 4 przewody. To zrób inaczej: jak czujnik masz z 2 kabelkami, wyjmij wtyczkę i zmostkuj.

Jeśli:
- przy odpiętej wtyczce światła zgasną, a zapalą się jak zewrzesz,
- lub odwrotnie, jeśli nadal się będą palić, a jak zewrzesz, to zgasną,
tzn. że uwalony czujnik.

Jeśli:
- wyjmiesz wtyczkę, światła będą nadal, zewrzesz i nie będzie zmian, to...

NIE MAM POJĘCIA.

A pro po tego czujnika. Padł mi on i dlatego świeciła się kontrolka EPC i nie miałem wcale świateł stopu. Wyjąłem i potraktowałem go kontaktem (preparat na do styków) i zamontowałem. Aktualnie światła mam i kontrolka EPC mi się nie świeci.

A sedno pytania. Czy jest możliwość by świateł stopu nie było (z powodu wadliwego włącznika) a nie świeciła się kontrolka EPC. Głównie pytam bo jak jadę to nie wiem czy nadal mam stop czy nie pomimo że kontrolka EPC się nie świaci.

Ps. Nie mam możliwości kupienia włącznika bo jestem zagranicą.

EPC gaśnie, jak wykryje sprawnie działający czujnik. Jak mój był padnięty, EPC wywaliło. Włącznik siadł, wstawiłem nowy i EPC zgasło, a od tamtej pory działają zawsze. Bład pozostał, ale przestawił się chyba na sporadyczny (wykryty dobry czujnik) i na desce był spokój.

Więcmoim zdaniem, jeśli nie ma stopu, ECP wywala.

Czyli jak nie mam EPC to mogę być spokojny że mam stopy.

Ja miałem przypadek, że światła stopu świeciły ciągle, na desce zapaliło się EPC i 'helikopterek'. Po wypięciu wtyczki od włącznika światła zgasły, po wstawieniu nowego czujnika trzeba było błąd skasować VAG-iem, bo EPC i 'helikopterek' nie zgasły.
Sam włącznik można sprawdzić w następujący sposób (wprawdzie mam 4 - pinowy), po wymontowaniu włącznika ze wspornika nad pedałem hamulca odchylamy lub wyłamujemy dwa zatrzaski mocujące płytkę z pinami (czerwona strzałka wskazuje miejsce, w którym znajduje się zatrzask):
[IMG=http://img811.imageshack.us/img811/5656/dscn2415s.jpg][/IMG]

Uploaded with ImageShack.us
Pomiędzy pinami a cylinderkiem trzpienia znajduje się płytka, na której są numery pinów, wysuwamy ją i jednocześnie wysuwa się nam płytka z pinami. Sama płytka z pinami wygląda tak:
[IMG=http://img854.imageshack.us/img854/1622/dscn2414v.jpg][/IMG]

Uploaded with ImageShack.us
A winowajcą był wyłamany ząbek na blaszce (zaznaczony czerwoną strzałką).

Światła ciągle świecą, trzeba wyjąć bezpiecznik nr 2(10A) nie ma znaczenia czy przewody będą zwarte czy nie Może ktoś z kolegów podać link do jakiegoś opisu/schematu elektryki to przeanalizuję i może dojdę co i jak. Bo widzę, że taki przypadek chyba nikogo nie dotknął Zaznaczam światła ciągle świecą niezależnie czy kluczyk jest w stacyjce czy nie czy czujnik jest podłączony czy nie, czy przewody od czujnika są zzwarte czy nie

Sprawdziłbym jeszcze bezpiecznik 57 - zaczep holowniczy (25A), a światła cofania naprawione?