Poprzedni właściciel garażował auto i nie załapał, że coś cieknie, nie widział. Mówił mi o zbierającej sie wodzie na uszczelce drzwi ino. Ja to zauważyłem na pierwszym deszczu po zakupie. Ale odkładałem uszczelnienie. Teraz się za to kur...wezme, tylko powiedzcie czego użyć w końcu- kitu, sylikonu czy czego?

Mam silikonem i jest wszystko OK ,jak nie masz zaufania do silkonu kup w sklepie motoryzacyjnym AUTO KIT jest w laskach i pięknie się go urabia jak plasteline

Co ci pasuje. Wydaje mi się, że auto-kit łatwiej będzie usunąć. U mnie jak założyłem silikon, to smród był przez kilka dni niemiłosierny. Nie mam garażu, więc auto było cały czas zamknięte. Silikon według mnie bardziej trwalszy i szczelny. Pozdrawiam.

W sobotę tydzień temu uszczelniłem drzwi silikonem bo akurat go miałem , jak narazie nie cieknie . Odpukać żeby nie zapeszyć . W moim przypdku były to drzwi tylne lewe za kierowcą .

Też mnie spotkał ten problem tylne drzwi przeciekają jak dziurawe gumofilce Dzienki ziomy za opis jak to zrobić we własnym zakresie WIELKIE DZIENKI

od zawsze wiedziałem ze mi trochę cieknie ale że jestem z natury dość leniwy to się nie spieszyłem z tym uszczelnianiem ale teraz to juz mam masakrę
nie ruszałem tej padliny ze 3 tygodnie (na codzien jeżdze służbowym, paliwo mam bez limitu to fabka tylko jak jest gorąco bo ma klime albo jak trzeba coś większego przewieźć czytaj rodzinę;) ) i tak sobie stała a deszcze padały...
zaglądam do niej dzisiaj a tam już z tyłu woda sie przez dywaniki przesacza pewnie bedzie jej ze 2 cm od podłogi czyli kilkanascie litrów trzeba bedzie wszystko odkręcic wycisnac i wykręcic ale ta wykładzina to bedzie przy tej pogodzie schła tygodniami o ile nowej wody nie dopier...

ma ktos pomysł jak to wysuszyc? nie mam garażu

mernar, podkładaj gazty, doskonale chłoną wilgoć i wyciągną ją Przyłóż dywanikiem i będzie dobrze, nie lekceważ wilgoci w aucie bo to źle wrózy podłodze na dłuższą metę, no chyba, że chcesz kiedyś jeździć jak Flinstonowie

Ja osobiście w sklepie gospodarstwa domowego kupiłem silikonową uszczelkę do okiem która nie wchłania wody i po rozebraniu wszystkich drzwi wyrwałem z blachy wewnętrznego poszycia drzwi uszczelkę z gąbki tą oryginalną skody i w jej miejsce wkleiłem tą zakupioną silikonową. Wtedy przykręciłem blachy poszycia wewnętrznego, i tak mogło by już zostać, lecz ja jeszcze na wierzchu maznąłem lekko silikonem i od tego czasu sucho.

Wracając do silikonowej uszczelki to wystarczy ją włożyć do wody i po kilku minutach wyjąć i wycisnąć i wtedy widać ile ona wody zassała, jest to bardzo mała ilość, natomiast oryginalna uszczelka skody ciągnie ile tylko zdoła i później są skutki w postaci powodzi

Panowie... uszczelniłem dzisiaj drzwi

Demontaż tapicerki u znajomka- ulala, ciężko.
Odkręciłem blachę ta wewnętrzną, usunąłem starą nienadającą się do niczego uszczelkę, była cała zasyfiała i spleśniała. Wydrapałem resztki i nałożyłem nową- okienną . po przykręceniu blachy opierdzieliłem całość dookoła SILIKONEM DEKARSKIM- BEZBARWNYM.
To wszystko w zasadzie, poczekam na mocniejszy deszcz.
Aha, początkowo myślałem, że powodem lania sie wody są słabo odprowadzające dziury od spodu drzwi. Teraz widzę, że ta woda po prostu cieknie po konstrukcji drzwi, wpływa pod blachę- tą ocynkowaną, załatwia po jakimś czasie uszczelkę na amen i sobie raźno cieknie. Ewidentny błąd konstrukcyjny- logiczny, w tym wypadku umiejscowienia uszczelki na blasze.
Mam nadzieje, że zostałem zrozumiany.
Pozdrawiam

Ja mam takie małe pytanie do kolegów.
U mnie w tylnych drzwiach uszczelka totalnie sie rozleciała.
W związku z tym chciałem ją wymienić i tutaj jest problem. Mianowicie nie potrafie zdjąc tej blachy
Odkręcam wszystkie śrubki, odpinam duperele ale trzyma mi ją jeszcze jakiś plastik czarny od tyłu. Chyba do zamka idzie. Jak go odpiąć ? Dodam jeszcze tylko ze na blasze są takie trzy czarne kółka... to one to trzymają ?

Jak mi się nie wydaje i dobrze cię rozumię i chodzi o wewnętrzne poszycie drzwi to należy wyjąć te wielkie okrągłe kółka z gumy opuścić trochę szybę i poluzować śruby po czym wyjąć szybę, odkręcić śrubę mocującą zamek i blacha powinna wyjąć. Jeśli o dobrej blasze myślę to na tym plastyku co jest zamocowany na trzech plastykowych kołkach rozporowych zamocowany do tej blachy jest zawieszony zamek drzwi.

Ja tam tej blachy nie zdejmowałem- nie wiedziałem jak i nie podejmowałem ryzyka. Odkręciłem tylko śruby, odsunąłem blachę kilka centymetrów i wydłubałem starą uszczelkę- takim jakimś zakrzywionym haczykiem. Przy przednich drzwiach jest jakiś inny patent mocowania- mechaniki szybko wyjęli szybę, zdjęli blachę. Z tył było gorzej.
Na razie nie cieknie- a leje jak z cebra

Mam bardzo ambitny plan jutro zamierzam uszczelnić te cholerne drzwi, jestem zaopatrzony w silikonowe uszczelki okienne o dwóch grubosciach, silikon sanitarny który mi został po uszczelnianiu wanny, silikon do składania silników i malejacy zapał.
Ciągle nurtuje mnie pytanie czy w moim egzemplarzu blachy są nitowane czy na sruby... jutro się okaze.
Jak mi się uda to napisze o wrażeniach....

Ja uszczelniłem Silikonem dekarskim- przezroczystym- wydaje mi się, że jest bardziej odporny na działanie wody- napisano, ze można go stosować nawet pod wodą. W dużym sklepie Casto.... kosztował 21zł, starczy na wszystkie 4 drzwi.
Okaże się po czasie jak skuteczny jest.
Woda która zbiera sie pomiędzy tym ocynkowanym profilem przykręcanym do drzwi a drzwiami ( w ciasnej szczelinie pomiędzy tym,i elementami) utrzymuje sie długo, szczególnie w chłodne wilgotne dni i robi swoje. Według mnie uszczelkę powinno sie założyć na brzegu wycięcia na drzwiach ( tak, żeby woda nie wpływała pomiędzy drzwi a przykręcony profil aluminiowy.

U mnie też pociekło na dywanik. Sobota, więc do roboty:boczki won, silikon w szpary, uszczelka na blachę - mam nadzieję, że to wystarczy.