witam mam taki problem od dzis rana cos strasznie trzeszczy mi z tylu wozu
problem pojawia sie przy hamowaniu jak i przy zwyklej jezdzie do tego dodam ze mam bardziej mieki pedal hamulca niz zwykle
nie wiem czy dobrze szukam problemu ale czy moze chodzic o bebny hamulcowe??

witam cię! jest kilka opcji pierwsza - mogły tobie skorodować mocowania szczęk i wszystkie sprężynki co w konsekwencji mogło powodować że cylinderek się rozszedł i wyciekł płyn to mogło być przyczyną że pedał hamulca jest miękki. druga zużyły tobie się szczęki i trą nity po bębnach i możesz mieć luz na pedale.Jest też kwestia czy koła stawiają opór podczas jazdy bez hamowania -czy felgi się nie grzeją. Opisz objawy?

Moja rada sprawdź poziom płynu i czy koła nie stawiają oporu bez hamowania?

a wiec tak sciagnalem 1 kolo
bebny sa w oplakanym stanie metal a raczej to co kiedys nim bylo odpada pod naporem palca. felgi faktycznie sa cieple. zakrecilem kilka razy bebnem i blokowal sie on w pewnym momencie. podczas obrotu sypal sie z niego pyl czyli cala rdza ktora tam byla
zakladam ze bebny sa do wymiany nie wiem wlasnie czy jeszcze do tego szczeki rowniez
patrzylem na ceny bebnow to granicza od 50 do 250 zl
nie wiem czy oplaca sie kupic drozsze zeby miec dluzej spokoj
ile moga kosztowac szczeki gdyby okazalo sie ze rowniez sa do wymiany?
dodam ze 1 z cylinderkow był wymieniany 2 miesiące temu

Co do bębnów to się bardzo nie spiesz z kupowaniem nowych - najpierw trzeba je zdjąć i zobaczyć wnętrze. Jeśli nie są bardzo wytarte to wystarczy przetoczyć i można jeździć dalej. Z zewnątrz zawsze rdza idzie, chyba że pomalowane farbą odporną na wysoką temperaturę. Jak będziesz wymieniał szczęki, to warto od razu drobiazgi: sprężynki, podkładki i inne.
Po wymianie szczęk ważne jest poprawne uregulowanie ręcznego, ale to można zrobić samodzielnie.
Pozdrawiam

Odnośnie toczenia to się nie zgadzam. Bo bęben przetoczony nie jest to samo co nominał.Szceki mają większy luz i hamulec ręczny ma sporo większy luz. Ponadto koszty toczenia pokryja sie zceną najtańszych nowych bębnów Ja osobiści miałem podobny przypadek wymieniłem szczęki, sprężynki, i bębny, kupiłem najtańsze bębny koszt ok. 60 zł za sztukę przejechałem 40 tyś. i hula jak złoto. Lepiej kupić lepsze szczeki bo z nimi jest trochę zachodu, aby je zamocować. Bębny to tylko jedna śrubka parę okładów młotkiem i podważanie śrubokrętem. Zresztą zobacz czy są mocne progi na bębnach jak nie to daruj sobie wymianę?

Koszt szczęk to ok. 60 zł -150zł. Sprężynki 15 - 25 zł.

Przy sprawdzaniu oceń czy na bębnach niema progów, czy okładziny nie są wytarte do gołych blach, czy sprężynki i mocowania łączące szczęki nie są skorodowane i po przegrzewane.

spamik00
zmierz suwmiarką bębny, jeśli są bliskie wymiaru "śmietnika" to je wymień na nowe, szkoda zabawy z nimi.
W sprzedaży są całe pakiety naprawcze sprężynek i wszystkich dupereli do bębnów za grosze.

chodzi właśnie o to ze bębny są wytarte niemal do blachy więc wolałbym chyba nowe bo to jednak są hamulce.
mam jeszcze jedno pytanko czy od razu wymienić płyn hamulcowy bo nie pamiętam kiedy było to ostatnio robione.
jeśli tak to na jaki i jaka jest jego cena

A tak pytam z ciekawości,ile na liczniku ?

190 tysięcy od 5 na gazie

Płyn hamulcowy to standartowy DOT4
Spokojnie wystarczy.

Witam!! Zgadzam się płyn Dot4 cena ok. 10-15 zł.

Ale to chyba za 1/2L
Ja kupiłem za 35 zł 1L w ASO VW.