Koledzy a gdzie są te otwory kontrolne bo ja mam już 208 tysiaków i bym też sprawdził stan tarczy sprzęgłowej.

Najlepij wymieniać komplet bo i tak za jakiś czs bedzie trzeba powórcić do tematu a na słoneczku wycierają sie te właśnie słoneczka os łożyska oporowego .

Ja ostatnio byłem przy rozbieraniu sprzegla w TDI_ku i gość zdecydował ze wymienia tylko tarcze i łozysko, a przelatane miał 200 coś , ja osobiscie wymienilbym i docisk.

Witaj Grzegorz
Niestety nie mam kanału wymiana może być za trudna dla mnie...
pozdrawiam

a co sądzicie o sprzęgle MecArm?
znalazłem takie w sklepie, i nie wiem jak porównanie jakościowe z np. sachs'em
w sumie wymiana plus zakup i tak troche kosztuja, wiec nie oplaca mi sie oszczedzic 100 czy 200zł kupujac gorszej jakosci, wiec wole zapytac czy ktos sie z tym producentem zetknal

Ja u siebie też wymieniałem sprzęgło kpl. Sachs 400 + robocizna 300.
Co do LUK to w zaprzyjaźnionym sklepie powiedzieli że to w tej chwili jest chińszczyzna i nie polecał mi. Bo gdyby coś to potem drugi raz płacisz za robociznę.

to ja też w temacie sprzęgła:
dopiero co kupiłam fabię (106 tys. na liczniku), jak na razie jechałam nią 2 x do pracy i z powrotem , w sumie 2x40 km, w obu przypadkach zdarzyło mi się zablokowanie sprzęgła - nie wróciło do pozycji wyjściowej, musiałam je ręką wyciągnąć do góry żeby odpuściło, o co chodzi???? i dodam że to nie wina dywanika (przy pierwszym razie tak podejrzewałam, ale przy drugim zanim wzięłam sprzęgło w rękę sprawdziłam czy to nie gumowy dywanik ją blokuje no i nie)

salamandra, tyle że w sprzęgle raczej nie ma czegoś co by dawało takie objawy. Wydaje mi się że to jednak dywanik.
Wyjmij na parę dni całkowicie dywanik i wtedy sprawdź. Może to nie sprzęgło a pedał sprzęgł lub wykładzina podłogowa gdzieś bruździ.

Damian

Dzisiaj w mojej F1 zdarzylo sie to samo co salamandrze.Po przejechaniu ok 6 km pedał został przy podłodze i na 100% nie była to wina dywanika.Podnosząc pedał poczułem jakby gdzies był lekko zaczepiony teraz narazie jest OK, ale nie wiem w czym rzecz.Może ktoś ma sensowne wytłumaczenie tego faktu?

W mojej fabiance rowniez czasami(pisze tak bo zjawisko ma miejsce raz na 1000-1500km)..pedal wchodzi jak palec w maslo,dzieje sie tak tylko na postoju...po odciagnieciu pedalu,sprzeglo chodzi normalnie..?..nie jest to wina dywaniku..co najmniej dziwne...

Koledzy podpowie ktoś gdzie i jak można sprawdzić stan tarczy sprzęgła? Łapie mi praktycznie w ostatnim etapie jej puszczania :/

Pozwolę sobie odświeżyć.
Też w swojej mam wrażenie, że ciężkawo chodzi. Jeździłem inną i jest dużo lżej. czy to docisk? czy mogę to jakoś sprawdzić? i czy u siebie też mogę sprawdzić grubość tarczy??

pozdrawiam

Witam,
pisze dla celow statystycznych. Sprzeglo padlo po przebiegu 123 tys. km. Wyrazne grzechotanie i piski po wcisnieciu pedalu sprzegla. Podczas ruszania ogromne drgania i szarpanie.

Pozdrawiam,
Uli.

Wysprzęglnik. On odpowiada za powrót pedału sprzęgła. Sprawdź też poziom płynu hamulcowego. Może się zapowietrzył.

Panowie Sachs LUK to teraz jedno i to samo. W pudełku Sachsa znajdziecie LUK-a i odwrotnie.
Więc bez różnicy i nie jest to chińszczyzna.
Valeo nie używałem więc się nie wypowiem.