Witam wszystkich

Mam mały problem i zanim udam się w odległą wyprawę do ASO zapytam najpierw szacowne grono kolegów klubowiczów.

Mianowicie od pewnego czasu dzieje się rzecz następująca: w 90% przypadków po uruchomieniu silnika nie gaśnie kontrolka ładowania akumulatora, dopiero gdy troszkę podgazuję do około 3 tyś obrotów słychać długi sygnał dzwiękowy i kontrolka gaśnie.

Czy może wie ktoś z was lub miał podobny problem - co się dzieje?

Pozdrawiam

Hmmm
Czyżby Ci się szczotki zawieszały w alternatorze
Chyba nie,a le tego wykluczyć nie moge.

Ja odpukać nie mam narazie podbnych niespodzianek.

Za to z rana jak odpalam potrafi mi przez 5sek pracować na nie wszystkich cylindrach.
Jak to się powtórzy lub czas przedłuzy też odwiedze ASO.

A gdzie tankujesz???? I czy jezdzisz na małej ilości paliwa czy zawsze tankujesz do pełna???

Bart.
Jak mnie pytassz.....
To tankuje zawsze do fulla.

A ostanio dowiedziałem się od "chłopaków" na SPOCie, ze przez to że dotankowuje aż za odpowietrzenie mogę sobie zassać paliwo do filtra - lub jakoś tak - wiec juz teraz zatankowałem tylko do odbicia pistoletu.

Nie rozumiem po co "przetankowywac"?? Czemu ma to sluzyc?? przeciez ktos po cos ustalil taka a nie inna gorna granice paliwa w baku

Po to by jak jadę w trase nie tankować 2 x a raz.

Dokładnie jak odpowiedszysz bak to wejdzi kilka litrów wiecej, co na dłuższej trasie daje kilkadziesiat kilo przejechanych wiecej.

Tutaj fabianek może powiedziec dokładniej.
Ale chodziło o to, że gdy nalejemy zbyt dużo paliwa, to zalewamy odpowietrzenie, może się przelać do filtra węglowego i w związku z tym paliwo leje się do kolektora dolotowego (filtr węglowy ma własnie tam ujście).

Tak więc takie zalewanie samochodu "powyżej korka" można zrobić tylko wtedy, gdy tankujemy przed długą trasą i wiemy, że np. za 4 godziny będziemy 350 kilometrów dalej. Ale nie wolno zostawiać samochodu na noc (mjr, np. nie mógł odpalić po czymś takim samochodu) i tankować latem - rozszerzalność cieplna paliwa.

ale ile więcej zyskasz tego paliwa lejąc pod korek??

16v dokładnie - w pełni sie zgadzam zapomniałem dopisać - można tankować tylko przed trasą. Mnie tak gościu na stacji pod Elblągiem nalała że dojechałem do Płońska - jakieś 250 km dalej - i dopiero ruszyła się wskazówka paliwa. Samochód miał wtedy jakieś 3 tygodnie i 2000 przejechane juz myślałem że nawalił

A jeśli chodzi o odpowietrzanie to przy wlewie paliwa jest przycisk który przyciskamy i odpowietrza się zbiornik paliwa.

Mam identyczny problem. Też mi nie gaśnie przy większości odpaleń i pomaga lekkie dodanie gazu.Gaśnie tak przy 2 tys. obrotów.Mam nadzieje ze to nic poważnego bo juz przejechalem 3 tys. odkad to mi sie przydaza.

Ponieważ mam ten sam problem co kolega z postu powyżej więc postanowiłem ożywić ten wątek.
Po odpaleniu silnika świeci mi się na wolnych obrotach kontrolka ładowania.
Po niewielkim podniesieniu obrotów ( lekkie naciśniecie pedału gazu) kontrolka gaśnie i już się nie zapala....do następnego zgaszenia i uruchomienia silnika.Proces się powtarza.
Spotkał się ktoś u siebie z tym problemem ?

Sprzęgło na alternatorze do wymiany. Ogólnie sfatygowany alternator i polecam przeczyścić go również od środka (wymiana szczotek?) .

Altek w silniku AQW na sprzęgiełko na osi ?
W Dieslach tak ale w benzynie ?
Muszę to sprawdzić.

Wracam ponownie z problemem.
Od tamtego czasu nic się nie zmieniło, problem pozostał, czyli za każdym razem po uruchomieniu silnika kontrolka ładowania nie gaśnie. Dopiero jak podniosę obroty dodając gazu w okolice 1700-2000 obr/min kontrolka gaśnie i wtedy dopiero zaczyna ładować altek ( widać to po jaśniejących światłach i podświetleniu deski) .
Ogólnie z prądem nie mam problemów, wsio jest ok tylko wkurza mnie ta świecąca kontrolka.

Alternator sprawdzony w punkcie naprawy alternatorów i twierdza że wsio jest OK ( altek i regulator)
Podjechałem do elektyka samochodowego (polecanego) który stwierdził ,że być może ktoś wymieniał wcześniej sam regulator napięcia który nie pasuje do tego alternatora.

Mój alternator to :

Alternator BOSCH 037 903 025M - 90A
Natomiast nr regulatora :
F 00M 145 261

Kolega z forum , który ma podobną Fabię do mojej ( F1 z 1,4 MPI AQW z klimą - ten sam altek Bosch 90A)
ma regulator o nr. F 00M A45 255

Czy może być to problem niewłaściwego regulatora ?





Arthek