Potwierdzam ,że łożysko kolumny mcphersona można wymienić bez wyciągania całej kolumny z auta.
Zdjąłem koło, potem plastikowe nadkole.
Założyłem ściągacze na sprężynę z zakontrowanymi nakrętkami na końcu śrub.
Skręciłem ściągaczami sprężynę , następnie pod tarczę hamulcową podstawiłem podnosnik aby kolumna mi nie opadła i odkręciłem nakrętkę główną tłoczyska amortyzatora ( od strony komory silnika) .Poduszki amortyzatora ( trzy śruby ) nie trzeba odkręcać ! Po odkręceniu nakrętki i opuszczeniu podnosnika mamy elegancki dostęp do łożyska.
Całość zajęła mi ( obie strony ) 2 godziny bez pośpiechu.

Potwierdzam,można wymienić bez wyciągania.Ja nawet nadkola nie ściągałem.Odkręciłem łącznik stabilizatora i kolumna idzie do dołu.

A ja byłem w pewnym ASO w celu wymiany łożysk, ale po wszechstronnym sprawdzeniu auta okazało się że łożyska są jeszcze w porządku, tak więc wybili mi z głowy ten zabieg, a łożyska schowałem sobie na przyszłość do szafki, jednak zagadką pozostało co tak trzeszczy podczas przejeżdżania progów zwalniających, czy innych sporych uskoków nawierzchni. Może te dość kiepskie zamienniki gum stabilizatora, a może nie... Na razie temat odpuszczam. Kazałem też sobie sprawdzić geometrię przód/tył i wyszło że jest bardzo w porządku wszystko.

Witam ,czy udało się Tobie ,zlokalizować to trzeszczenie w przednim zawieszeniu?
Mam to samo z prawej strony przód.
Przy przejeżdzaniu ,progów zwalniających ,strasznie to wkurza.
Niewidzę z zewnątrz aby coś było zużyte,i kurde ciężko zdiagnozować to trzeszczenie.
Pozdrawiam

Trzeszczenie czy skrzypienie? Wyeliminowałeś poduszki stabilizatora?

Witam ,nie wymieniałem nic ale końcówki ,i reszta zawieszenia wygląda ,naprawdę dobrze ,tak jakby było niedawno wszystko wymieniane.
Bardzo podobny dżwięk jak z tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=9E4pHialpac ,tylko że u mnie jest on słyszalny po najeżdzaniu na śpiących policjantów.
Dziś jak mi się uda zrobić fotki to pokażę co postanowiłem zrobić ,aby wyeliminować te trzeszczenia,być może to załatwi sprawę.
Pozdrawiam