Witam wszystkich użytkowników sf (moja 1.9 SDI) - mówią, że dla "dziadka", ale jak jadę na stację paliw to lubię się czuć jak polski emeryt (mała emerytura - mało płaci za paliwo) - taka gorzka, sarkastyczna prawda......

Ok. to tyle - teraz pytanie:

Jadąc swoją fabią po naciśnięciu pedału hamulca za pierwszym razem jest ok. Potem staje się on "twardy" i mam uczucie jakby gubił wspomaganie..... Po przejechaniu (z użyciem gazu) kilkunastu metrów znowu za pierwszym naciśnięciem hamuje ok, a przy "podpompowaniu" znów problem.
Czy ktoś miał podobny objaw i co to może być????

Pozdrawiam

wygląda jak zapowietrzony układ... robiłeś ostatnio coś z hamulcami?

Za mała wydajność pompy podciśnieniowej . Przy zapowietrzonym układzie inaczej by to wyglądało.

Witam.
Dziękuję za szybką odpowiedź.
Dość dawno robiłem okładziny w bębnach z tyłu. Ale to chyba nie to....
Podejrzewałem że to pompa
Tylko zastanawiam się czy muszę ją wymieniać czy jest możliwość jakiejś reperacji......
Czy jest sens się brać w reperację....
I dwa: czy może to tylko jakiś wężyk, ale wtedy dochodziłoby najprawdopodobniej do zapowietrzenia układu?

Pozdrawiam.

Moim zdaniem to coś z podciśnieniem , albo nieszczelność pomiędzy servem a i tu nie jestem do końca zorientowany czy silnik SDI ma vacupompę , czy podciśnienie bierze z kolektora sącego , czy uszkodzone servo.Najlepiej zdjąć przewód od podciśnienia z serva i sprawdzić jak mocno ciągnie powietrze na wolnych obrotach.

Witam
Zrobię jeszcze jedno doświadczenie.... Po prostu zmienię płyn... (ma już ponad dwa lata) Może to on jest taki.........
Zobaczymy. Napiszę co z tego chemika wyszło....

Witam trochę pogrzebałem i jest!!!!!
Otóż to nie wina płynu, a faktycznie podciśnienia.
Pękło kolanko plastikowe od serwa.
Trochę super glue.... poczekać..... poczekać.... poczekać..... zmontować i cieszyć się super hamulcami jak brzytwa!!!!!! dla wszystkich
Pozdrawiam

Podpinam sie pod temat otóz ja miałem taki przypadek ze akurat w niedziele jeździęłm sobie autkiem po mieście i wszystko oki i od tamtej pory fabka stała az dzis do czwartku czyli 4 dni .Dziś postanowiłem sie przejechać i kiedy właczyłem wsteczny bied ruszyłem autem poczułem szrpniecie tak jakby trzymały hamulce i puscily.Po chwili zachamowałem i pedał hamulca sal sie bardzo twardy i by zachamowac musiałem użyc dużej sily.Jak myslicie czy pompa vacum padla czy co Mam fabia 1,9 tdi z 2001 roku

Wspomaganie hamulca pewnie pado.

czyli masz na mysli serwo ale to tak z dnia na dzień.Wogóle jestem zszokowany ze tak sie stało a jest możliwośc ze tylko sie zawiesiło np

Przewod podcisnieniowy moze byc nieszczelny lub calkowicie pekniety.
A silnik nie wydaje ci sie slabszy? Tzn jakby gorzej przyspieszal

Nie szczerze to nie czuje różnicy.A gdzie znajduje ten przewód dziś mam zamiar trochę pogrzebać.wyjme filtr powietrza wraz obudowa i dokładnie przyjze się przewoda

problem rozwiazany okazał sie pekniety wąz od podciśnienia.Waz naprawiony hamulce w 100% sprawne

80% przypadków się psuje z dnia na dzień. Nic w tym dziwnego i nie rozumie co ludzie się dziwią. Rozbraja mnie tekst "Ale wczoraj jeszcze działało".