Witam.

Niestety od wczoraj zmagam się nietypowym problemem.
Auto sprawne na tip top, nagle zaczyna pulsować pedał hamulca, sam z siebie, podczas normalnej jazdy. Za chwilę ABS przestaje działać i zaświecają się kontrolki ABS i ASR. Standardowo jadę do mechanika, sprawdza auto czy nie ma luzów, jak wyglądają wszystkie złączki, w jakim stanie są tarcze, klocki itp. Wszystko igła. Jedziemy na diagnostykę, wyskakuje błąd braku komunikacji z czujnikiem ABS w prawym kole.

Mechanik wyjmuje czujnik, który jest ubabrany w smarze - smar w tym miejscu (wianuszek) może być tylko z łożyska. Łożysko bez objawów, grama luzu itp.

Wkłada nowy czujnik, po 10 minutach jazdy to samo - świecą się kontrolki itp.
Za mną koszt podpięcia pod kompa, koszt czujnika (ATE) i dalej to samo. Na ponownej diagnostyce wywala ten sam błąd. Okazuje się, że piasta jest minimalnie do dokręcenia (ponoć nie ruszana od nowości), dokręcamy, problem mija i wraca po 20 minutach jazdy. Mechanik twierdzi, że w takim układzie trzeba zrobić łożysko.

W związku z tym, że już zgłupiałem i koszty również są nie małe - pytanie do Was:
co jeszcze brać pod uwagę ?

Wywaliłem kasę na czujnik i diagnostykę a tymczasem trzeba szykować ok. 260zł na łożysko ... załamka.

Z góry dzięki za rady.
Pozdrawiam

Średnio właśnie już jest co brać pod uwagę. Ile na tej piaście przejeździłeś tysięcy ?

ps. jeśli się zdecydujesz pamiętaj, że piasta musi być dokładnie do Twojego modelu i z ABS. Są różne po prostu. I nie kupuj podróbek

Auto ma 227 tys. - według mechanika piasta nie ruszana od nowości, więc jest opcja że poszedł ten cały wianuszek w łożysku.
Jedno koło pokazuje 60km/h a drugie 30 (te z problemem) ...


Ps. Tylko Ori, ale cena boli ...
W intercarsie ze zniżką: 260 PLN

[ Dodano: 2011-01-11, 23:25 ]
Jeszcze pytanie, o wymiar piasty: 66 czy 72 ?

ważny jest nr katalogowy który musi być zgodny co do literki....

Hej.

Po długim czasie braku ABS, w weekend rozległ się trzykrotny sygnał dźwiękowy i zaczęła migać kontrolka ręcznego. Mówię, najwyższa pora porobić to i owo w aucie ...

Po podpięciu pod kompa wyskoczył błąd prawego czujnika ABS i błąd pompy hamulcowej
Oczywiście czujnik nowy to dałem sobie z nim spokój. Poszło na piastę, została zmieniona. Znowu komp i błąd czujnika poszedł w otchłań

Jednakże błąd pompy pozostał i wychodzi, na to, że muszę kupić sprawną.
Jaką pompę dobrać, czy szukać po allegro, czy tylko nową. Z tego co widzę to na all. stoją po ok. 200zł.
Doradźcie coś
Moje autko to Fabia 1.9 TDI ATD Elegance, 2001.

Ps. Jak wygląda wymiana pompy ham. ?
Mocno skomplikowane czy plug & play ?

Pozdr. Marcin