FABIACLUB.PL
http://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F2] "Wymiana Klocków i Tarcz hamulcowych"
http://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=12162
Strona 1 z 8

Autor:  Po3ta [ 05.11.2010, 17:01 ]
Tytuł:  [F2] "Wymiana Klocków i Tarcz hamulcowych"

EDIT by MOD : Fotostory znalazło się "we własnym zakresie" dyskusje nt. montażu wydzieliłem.

Żeby było nam łatwiej, możemy wyposażyć się w długi klucz imbusowy bodajże nr 7 (15 zł w OBI). Dla tych, którzy wymieniają same klocki polecam przed ich zamontowaniem sfazować brzegi, aby wyeliminować ewentualne piszczenie. Miejsca styku klocka z zaciskiem, oraz śruby mocujące warto przesmarować pastą miedzianą, co zapobiega zapiekaniu się. Dla tych, którzy wymieniają tarcze polecam użyć śrubokręta udarowego do odkręcenia śrub mocujących. Do odtłuszczenia tarczy najlepiej użyć zmywacza do hamulców. Powodzenia! ;)

Autor:  skodzik [ 05.11.2010, 17:18 ]
Tytuł: 

Witam.

Do układów hamulcowych nie wolno stosować smarów na bazie miedzi, choć wiem, "że wielu je stosuje bo stosują je inni" ale nie wiedzą, że tak się nie robi. Nie zagłębiając się w szczegóły, których i tak nie wielu zrozumie, producenci zabraniają stosowania smarów na bazie miedzi z dwóch powodów: w przypadku kontaktu z elementami aluminiowymi potęguje zjawisko korozji elektrochemicznej na styku obydwu metali, a w przypadku układów gdzie stosuje się czujniki abs i zużycia klocków smar taki może powodować zakłócenia w ich działaniu. Do układów hamulcowych zalecane są smary niezawierające miedzi i metali ciężkich. Tak, że nie wszytko co zobaczymy u mechanika należy "bezmyślnie papugować".

Pozdrawiam

Autor:  venomk [ 05.11.2010, 17:25 ]
Tytuł: 

skodzik napisał(a):
Witam.

Do układów hamulcowych nie wolno stosować smarów na bazie miedzi, choć wiem, "że wielu je stosuje bo stosują je inni" ale nie wiedzą, że tak się nie robi. Nie zagłębiając się w szczegóły, których i tak nie wielu zrozumie, producenci zabraniają stosowania smarów na bazie miedzi z dwóch powodów: w przypadku kontaktu z elementami aluminiowymi potęguje zjawisko korozji elektrochemicznej na styku obydwu metali, a w przypadku układów gdzie stosuje się czujniki abs i zużycia klocków smar taki może powodować zakłócenia w ich działaniu. Do układów hamulcowych zalecane są smary niezawierające miedzi i metali ciężkich. Tak, że nie wszytko co zobaczymy u mechanika należy "bezmyślnie papugować".

Pozdrawiam




A co to ma wspólnego z połączeniem piasty i tarczy hamulcowej , albo z gwintem śruby ????
Przecież nie smarujesz tarcz ani klocków , ani zacisków tylko połączenie piasty i tarczy.

I weź tu człowieku bądź pomocny i uczynny dla innych , jak chcesz pomóc to powiedzą że bezmyślnie papuguję , jak nie pomagasz też źle , taka już nasza Polska mentalność :crazy:

A poniżej podaje link jak to się robi

http://moto.onet.pl/5414620,18931,4,fil ... node=18931

Autor:  skodzik [ 05.11.2010, 17:38 ]
Tytuł: 

Witam.

A czemu np. wymieniając uszczelkę pod głowicą należy stosować nowe szpilki, a ludzie i tak zakładają stare "no bo przecież jeszcze są dobre"? A potem wszyscy na forach psioczą na mechaników, a jednocześnie sami propagują ich błędy. A co do twojego zdziwienia to np. ma to wspólnego, że nigdy nie nałożysz tego smaru idealnie, zawsze gdzieś się wyciśnie nadmiar i nie zawsze zostanie on usunięty i dlatego zaleca stosować się smary które są neutralne, tak na wszelki wypadek, jak większość innych rzeczy. I tak jak zawsze decyzja należy do użytkownika jak tylko mówię jak być powinno, a jak ktoś czegoś nie rozumie to nie znaczy, że to co piszą "mądrzejsi" jest bez sensu :browar:.

Pozdrawiam

Autor:  venomk [ 05.11.2010, 17:49 ]
Tytuł: 

skodzik napisał(a):
Witam.

A czemu np. wymieniając uszczelkę pod głowicą należy stosować nowe szpilki, a ludzie i tak zakładają stare "no bo przecież jeszcze są dobre"? A potem wszyscy na forach psioczą na mechaników, a jednocześnie sami propagują ich błędy. A co do twojego zdziwienia to np. ma to wspólnego, że nigdy nie nałożysz tego smaru idealnie, zawsze gdzieś się wyciśnie nadmiar i nie zawsze zostanie on usunięty i dlatego zaleca stosować się smary które są neutralne, tak na wszelki wypadek, jak większość innych rzeczy. I tak jak zawsze decyzja należy do użytkownika jak tylko mówię jak być powinno, a jak ktoś czegoś nie rozumie to nie znaczy, że to co piszą "mądrzejsi" jest bez sensu :browar:.

Pozdrawiam


Czyli to co robią w tv , w linku który podałem jest również nie prawdą , ja nie powiedziałem że twoja wypowiedź jest bez sensu tylko żebyś wyjaśnił i przybliżył nam oraz wytłumaczył jaki jest powód nie używania np.Miedzi , rozumiem że jak nie wyczyścimy dokładnie po złożeniu to miedź się przedostanie do np.klocków i to ma taki zgubny wpływ na pracę?????
Ja po prostu chciałem żebyś uzasadnił swoją wypowiedź.
Zawsze mogę zmienić opis :) , ale krytykować też trzeba umieć :)

Autor:  skodzik [ 05.11.2010, 18:06 ]
Tytuł: 

Witam.

Po pierwsze ja nikogo nie krytykuję i cieszę się, że ludzie sobie pomagają ale uważam, że jeśli ktoś zauważy coś "niepokojącego" to powinien o tym napisać, bo jak byś napisał, że zmieniałeś filtr paliwa w benzyniaku i paliłeś papierosa to też uważasz, że inni powinni tak robić? Po drugie ten pan co prowadzi ten program prowadzi również program o budownictwie więc wybacz ale to dwa różne zawody i oglądając kilka jego programów już dawno stwierdziłem, że jego wiedza polega tylko na tym co mu powiedzą przed programem. Ale to tylko moje zdanie. Ja nikogo nie zmuszam, żeby się stosował do tego co mówię tylko jak już kiedyś pisałem to inni na tym forum mają problem ze swoimi samochodami, a nie ja.
Po trzecie napisałem już dlaczego się tego nie powinno robić (nie powinno to nie to samo co kategorycznie zabraniać), mogę to rozwinąć tylko powiedz mi ile osób zrozumie "techniczny bełkot" czyli np. zjawisko korozji elektrochemicznej związanej z różnicą potencjałów elektrochemicznych dwóch różnych metali?

Pozdrawiam

Autor:  venomk [ 05.11.2010, 18:14 ]
Tytuł: 

skodzik napisał(a):
Witam.
"techniczny bełkot" czyli np. zjawisko korozji elektrochemicznej związanej z różnicą potencjałów elektrochemicznych dwóch różnych metali?

Pozdrawiam




Technicznego bełkotu pewnie większość nie zrozumie ale można to również inaczej wytłumaczyć , prościej np. Piasta zrobiona jest z xxxxx materiału a tarcza z yyyy materiału i jeżeli użyjemy miedzianego smaru to stanie się sytuacja zzzzz , dlatego prosiłem o wytłumaczenie i można prościej.
:)

skodzik napisał(a):
że zmieniałeś filtr paliwa w benzyniaku i paliłeś papierosa


Też mi porównanie , nie przesadzaj że posmarowanie piasty miedzią to jak palenie przy benzynie


Przeglądałem inne fora i w kilku jest napisane że również używają miedzi a w kilku pisali o smarze teflonowym , w innych nie smarowali niczym tak jak widać ile ludzi tyle opinii , dla bezpieczeństwa napiszę że można przesmarować ale nie trzeba i zakończymy spór.

Autor:  sterowiec40 [ 05.11.2010, 18:22 ]
Tytuł: 

venomk!!
ładnie opisałeś wymianę i widzę że robisz tak jak ja tzn zdejmując koło wsuwasz pod auto.
Mnie tego uczono w szkole, w razie obsunięcia się lewarka auto nie spadnie na glebę a co najważniejsze nie przyciśnie nas , gdy będziemy pod nim.
UWAŻAM ,ŻE TO WAŻNE I POWINNO SIĘ OD TEGO ZACZĄĆ PRZY KAŻDYM ODKRĘCENIU KOŁA.

Autor:  tomek-u [ 05.11.2010, 18:31 ]
Tytuł: 

skodzik, skoro zwróciłeś uwagę że nie powinno stosować się miedzi w spreju to podpowiedz co zamiast?Bo ja też się z tym spotkałem.

Autor:  skodzik [ 05.11.2010, 18:59 ]
Tytuł: 

Witam

Jest kilka rodzajów past, zależy gdzie ma być smarowane bo chodzi również o to, oprócz tego co już napisałem, że jeśli smarujemy elementy takie jak cylinderki czy tłoczki gdzie istnieje duże prawdopodobieństwo, że smar przeciśnie się przez osłony gumowe i wejdzie w reakcję z płynem hamulcowym to ma być ten smar neutralny by nie wchodzić w reakcje chemiczne z płynem. Dlatego do smarowania w cylinderków i tłoczków zaleca się np. ATE Bremszylinder-Paste, a do pozostałych elementów ruchomych np. ATE Plastilube. Ale mogą być inne trzeba przeczytać zawsze na odwrocie.

Pozdrawiam

Autor:  kapi [ 05.11.2010, 20:27 ]
Tytuł: 

Cytuj:
do diesli 288 mm

chciałbym uzupełnić opis:
w TDI mam 256mm przód i 232mm (chyba ) tył, na kołach 14"
opis elegancki - gratuluje zapału :good:

Autor:  krzych_b [ 05.11.2010, 21:21 ]
Tytuł: 

skodzik napisał(a):
Witam

Jest kilka rodzajów past, zależy gdzie ma być smarowane bo chodzi również o to, oprócz tego co już napisałem, że jeśli smarujemy elementy takie jak cylinderki czy tłoczki


Drogi "madrzejszy" kolego, bo parę postów wyżej sam sie tak określiłeś.
Do tego miejsca wytrzymałem, dalej nie mogę.
Piszesz takie bzdury, że nie da sie czytać. Jeżeli ktoś - @venomk pisze , że smaruje miejsce połączenia dwóch wsuwanych na siebie elementów stalowych - piasty i tarczy , to co to ma wspólnego z fantazjowaniem na temat smarowania tłoczków czy cylinderków i przedostawaniem się smaru do płynu hamulcowego?
Proszę tu oficjalnie moda o udzielenie ostrzeżenia.

A koledze skodzikowi radzę zapoznać sie ze specyfikacją (poszukałem po polsku) np. poniższego smaru miedzianego i skoro zna sie tak bardzo na mechanice, to rozumiem, że logika może być mu obca i to nie grzech. Ale jedno jest pewne i z niej wynika:
Smar , który doskonale zabezpiecza przed korozją i zapiekaniem, nie moze jednocześnie powodować korozji elektrochemicznej!!!!!
Prosze tu sobie poczytać link i proszę odpocząć od pisania na jakiś czas a poświęcić się czytaniu.

Autor:  venomk [ 05.11.2010, 21:43 ]
Tytuł: 

kapi napisał(a):
Cytuj:
do diesli 288 mm

chciałbym uzupełnić opis:
w TDI mam 256mm przód i 232mm (chyba ) tył, na kołach 14"
opis elegancki - gratuluje zapału :good:


Zgadza się w niektórych chyba 1.9 tdi i na pewno w RS - F1 były 288mm a do reszty to kto wie co oni wkładali :)
Dzięki chęci i zapał są

krzych_b napisał(a):
A koledze skodzikowi radzę zapoznać sie ze specyfikacją (poszukałem po polsku) np. poniższego smaru miedzianego i skoro zna sie tak bardzo na mechanice, to rozumiem, że logika może być mu obca i to nie grzech. Ale jedno jest pewne i z niej wynika:
Smar , który doskonale zabezpiecza przed korozją i zapiekaniem, nie moze jednocześnie powodować korozji elektrochemicznej!!!!!
Prosze tu sobie poczytać link i proszę odpocząć od pisania na jakiś czas a poświęcić się czytaniu.


Dzięki krzychu_b , jak zobaczyłem ten post kolegi skodzik to ręce mi opadły szkoda dyskutować.
Dzięki za dobre słowo
Pozdrawiam

Autor:  krzych_b [ 05.11.2010, 22:43 ]
Tytuł: 

venomk napisał(a):
Dzięki za dobre słowo

Nie ma za co :browar:
Wstyd mi - bo jakieś dwa miesiące temu zmieniałem klocki i cóż , nie zabrałem aparatu...

Oglądając fotostory jak bym widział swoją robotę, co mogę dodać to to, że nie wymianiałem tarcz - tu przyjmę krytykę mężnie, bez dyskusji, bo mógł to być błąd - moje tarcze miały wtedy 101 tys. i drugiej setki następne klocki nie zrobią na pewno. Myślę, że przejeżdżę jakieś 60tys. to i tak bedzie dobrze.

I tu do wszystkich co wymieniają same klocki a przebieg od ostatniej wymiany taki jak mój.

1. Tarcze fabryczne rdzewieja OKROPNIE. Mam porównanie bo w podobnym czasie wymieniałem klocki (nieruszane od 6 lat) w wiekowej Nexii. Tam było na brzegach tarczy mniej rdzy niż u mnie w F2! Żeby się jej pozbyć , zastosowałem po zabezpieczeniu zacisku młotkowanie na około, dzięki czemu odpadły strupy z obrzeża i zmniejszył sie też rant tarczy, który faktycznie nie był rantem a naroślą rdzy.
2. Odkrecić imbusy po takim przebiegu wcale nie jest łatwo. Jeżeli nie kupujemy specjalnego klucza zapewniającego dłuższe ramię, a którym napisał kolega Po3ta w 1 poście tutaj, to można przedłużyć imbus jak ja zrobiłem ( tu też poddam sie bez bicia krytyce za nieprofesjonalne zachowanie, niegodne inżyniera :hang: ) , mianowicie włożyłem imbus w krzyżowy klucz do kół 17 i miałem taakie ramię; śruba ruszyła bez problemu.

:respect: wszystkim co robią dokumentację swoich prac. Mnie czekają jeszcze klocki tył, foto instrukcji na razie nie ma, serwisówki nie mam, może pójde na żywioł...

Autor:  skodzik [ 06.11.2010, 07:45 ]
Tytuł: 

Witam.

Do "krzych_b".
Jeśli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to twój problem ale nie zarzucaj tego mnie, zresztą twoje problemy poruszane na tym forum świadczą same za siebie i o Twoim poziomie wiedzy. To co podałeś w linku, w przypadku jedynego smaru miedziowego-pierwszego od góry, jakoś nie widzę żeby tam było napisane, że jest do układów hamulcowych, poza tym nie ma do niego specyfikacji, a co najważniejsze jest to tylko to co podaje producent, a producent zawsze zachwala. I to jest różnica między Tobą, a mną, że ty opierasz się tylko na tym co Ci producent powie, a ja dodatkowo na badaniach, które są wykonywane przez specjalistów i publikowane w fachowej prasie. Spytaj się kogoś kto ma pojęcie o metalach np. o zjawisko korozji elektrochemicznej na styku miedzi i aluminium. Bo ja nie zamierzam tego tłumaczyć komuś kto nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafi. Poza tym wszystko zależy od ilości danej substancji względem innej. A tak poza tym pisałem już, że nie krytykuję autora postu, jak najbardziej go za to pochwalam, zgłosiłem jednak swoje "małe ale" jak to już w wielu innych tematach było robione przez innych. I tak jak pisałem to Wy macie problemy ze swoimi samochodami, a nie ja ze swoim, to co robicie z tym, z czym ja się z Wami dzielę to Wasza sprawa ja nikogo do niczego nie zmuszam.

Pozdrawiam

Strona 1 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/