Spotkalem sie z zaleceniem (od innego kierowcy oraz w instrukcji do Fabii) ze samochody z katalizatorem nie powinny byc na postoju / parkingu rozgrzewane (np. by uzyskac cieple powietrze dla oczyszczenia szyb z lodu lub wewnetrznej pary itp) bo grozi to uszkodzeniem owego katalizatora. Jestem laikiem bo nie rozumiem związku... no i co w takim razie robic, zeby moc ruszyc z dobra widocznoscia gdy w aucie zimno i brak cieplego nadmuchu? Jak sobie radzicie?
pozdr

Generalnie (chyba) chodzi o to ze na postoju jak pracuje silnik w katalizatorze zbiera sie woda. Ja akurat nie zwracam na to uwagi i rozgrzewam auto czasami, nie lubię skrobać po szyba bo potem są rysy na szybach i odbija sie strasznie słońce.

Ja też się nie przejmuję (choć chyba tę uwagę w instrukcji przegapiłem i nawet nie wiedziałem że są takie zalecenia co do zimy. W lecie tak bo katalizator gorący i ostrzegają przez zapaleniem np. ściółki leśnej czy wysokich traw).
Generalnie jak potrzeba to auto stoi i się grzeje, jak nie to od razu ruszam. Choć fakt że szybciej się nagrzewa silnik obciążony czyli w ruchu.
Parkuję pod blokiem więc nie mam tego komfortu żeby zostawić auto na chodzie aż się odmrozi więc odpalam i idę skrobać szyby (szkoda mi czasu żeby stać i czekać) - wspomagam się odmrażaczem żeby uniknąć rys. Przednią szybę zostawiam na koniec bo wtedy już bywa nieco cieplejsza i łatwiej schodzi szron.

Ja z natury jestem strasznym leniem. Odpalam silnik i zabieram się za skrobanie szyb w wersji expresowej tzn tyle abym był w stanie wyjechać z parkingu mając jako taka widoczność. Reszta sama spłynie jak silnik się rozgrzeje.

Katalizator mnie nie obchodzi.... silnik ważniejszy! Wiadomo,że lepiej dla silnika jak się go odpali i pochodzi on troche zanim pójdzie w porządną prace podczas jazdy. Według mne nie ma się co przejmować katalizatorem.
Pozdrawiam

Tak, dlatego zanim się nagrzeje do normalnej temp. pracy lepiej nie przekraczać połowy obrotomierza i oszczędnie z gazem, żeby nie przeciążać silnika który na zimno nie ma jeszcze dobrego smarowania.

Wielkie dzieki za Wasze głosy. Skoro sie tym nie przejmujecie i nic sie nie dzieje - to i ja sie tez nie przejmuje , choć wspomniane ostrzeżenie w Instrukcji brzmi nieco groźnie...
A co do szybkiego i efektywnego rozgrzewania na postuju, to najlepiej jest uruchomić jak najwiecej odbiorników energii (czyli jak najbardziej obciążyć silnik w zamian za brak wyższych obrotów) - włączyć ogrzewanie tylnej szyby, radio, światła itd. - wówczas przy wiekszym poborze mocy jest wydzielane wiecej ciepła jako efekt uboczny i szybciej sie silnik nagrzeje.
A co do skrobania szyby - przestrzegam przed wszelkimi plastikowymi skrobaczkami - pozostawiają drobne rysy. Uczono na fizyce ze plastik szyby nie zarysuje ale tu to nie działa, możliwe ze rysy sa na jakiejs zewnetrznej okleinie... najlepiej stosowac skrobaczki zakonczone grubą gumą + jakis plyn wspomagajacy... ja czesto sie posiłkuje zimowym plynem do spryskiwaczy, ktory skutecznie obniza temperaturę zamarzania.
pozdr

Jacek w instrukcji wszystko brzmi groźnie, choćby to że jak cokolwiek nie tak z autem to bezwględnie udać się do najbliższego ASO, serwisuj tylko w ASO bo to gwarancja rzetelnej i fachowej obsługi - jasne. A cokolwiek zrobisz sam od razu grożą utratą gwarancji więc instrukcja jest po to aby zapoznac się co proponuje fabryka aby częsciej odwiedzać serwis A to forum jest po to aby jak najrzadziej jeżdzić do tych fachmanów i co się da zrobić w własnym zakresie lub z pomocą forumowiczów

Grzesiu swiete slowa!!!!!! Bravo!!!!