Czy Ktoś z Was ma takie urządzonko (podłączony szeregowo z bezpiecznikiem wyłącznik)?
Czasami przeszkadza mi ABS i mam ochotę go wyłączyć (ABS w fabce do sportowych nie należy - jest bardzo czuły).

Czy on jest czuly to ja bym niepowiedzial, rzadko kiedy mi sie wlaczyl..a nieraz hamowalem juz z cala sila, duza role odgrywaja w tym same hamulce oraz opony

To chyba się nigdy nie bawiłeś na śniegu, żwirku
Generalnie uważam ABS za dobry wynalazek, czasami jednak technika "myśli za nas" a zamierzenie było zupełnie inne.
Co do hamulców i opon to się zgadzam. Dołożę do tego jeszcze amorki.

Potwierdzam - czasami szczególnie na mokrym czy na nierównej drodze uważam że bez ABS wyhamował bym szybciej. A jeśli chodzi o śnieg czy żwirek to kicha od razu sie uruchamia. No ale za to można samochodem sterować - bez ABS też mi się to udawało - hamowanie pulsacyjne.

Bawic to sie bawilem i w takiej sytuacji zawsze ci sie wlaczy ABS wczesniej czy pozniej ..jednak bez niego niemasz mozliwosci skrecania w awaryjnych sytuacjach

Nie prawda - hamowanie pulsacyjne, jak się poćwiczy i dojdzie do wprawy to jest wtedy ABS w nodze i można sterowac samochodem - skręcać

dokladnie. tez nie jestem zadowolony z abs-u w fabce. ale coz trzeba nuczyc sie z nim jezdzic ja wlasnie to czynie trzeba wykozystywac pierwszy sniek aby wiekszy nas nie zaskoczyl

A jakie opony ma kolega ?
matadory ? jesli tak to masz odpowiedz niezadowolenia z absu w fabce

Matadory MP35 .. to się nadają na dojazdówki do furmanki.
sezon letni - Uniroyal 550 (nie przypominam sobie, żeby przy normalnej jeździe zadziałał ABS)
sezon zimowy - BFGoodrich Winter 2 T/A (tu wiadomo, zima)

abs w fabii jest do dupy....
byle nierownosc i pojawia sie problem z zatrzymaniem auta
odpowiednik fabii-polo smiga zupelnie inaczej-sprawdzilem